Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: buba » 2025-06-04, 21:09

Podczas majowej włóczęgi po Czechach odwiedzamy całkiem spore podziemne tunele. Są to pozostałości niemieckiej fabryki samolotów z czasów II wojny światowej. W późniejszych latach obiekt użytkowało czeskie i radzieckie wojsko, głównie jako magazyny amunicji i składy paliw.

Po przybyciu do Janskiej zostawiamy busia przy drodze i nurkujemy w zarośla. Betonowe fragmenty ogrodzenia sugerują, że prawdopodobieństwo czajenia się ciekawych obiektów po krzakach jest całkiem wysokie :)

Obrazek

Ślady po krasnoarmiejcach na skałach i betonach. Jak widać kręciły się tu chłopaki i z Ukrainy, i z Baszkirii.

Obrazek

Obrazek

Tu chyba mieli jakieś wyścigi? ;)

Obrazek

Szybko natrafiamy na pierwsze wejścia wgłąb skalnych czeluści. To póki co niezbyt głębokie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Inne znowu głębsze, ale o sporym stopniu uwodnienia.

Obrazek

Obrazek

To niezaprzeczalnie prowadzi gdzie trzeba, ale nie chce się nam przeciskać przez niewielki i poszarpany wlot.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatecznie można by wejść, ale poszukamy dalej czegoś dogodniejszego.

Obrazek

Przypominają się nam słowa, już nie wiem czy zasłyszane czy przeczytane gdzieś w odmętach internetów: "podążajcie wzdłuż ogrodzenia a los zaprowadzi was pod ziemię". Siatkowy płot przechodzi w blaszany. Okala jakiś tartak czy inne magazyny. Charakterystyczny bunkrowy zapach zaczyna być wyczuwalny w powietrzu. To dobry znak! :)

Obrazek

Obrazek

O tak! Tego nam właśnie było trzeba! :) Szerokie wrota - wchodzisz jak do baru. Z wnętrza ciągnie chłodem i aromatem świeżości - po wałbrzyskich sztolniach to bardzo pozytywna odmiana ;)

Obrazek

Zaraz przy wejściu zwracają uwagę ogromne rury sterczące z górnych części ściany.

Obrazek

Może to była jakaś wentylacja?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Więcej rur. Niektóre jakby nieco opadły. Może zwiędły z braku słońca?

Obrazek

Obrazek

Korytarze gdzieniegdzie przypominają te znane z MRU.

Obrazek

W innych miejscach bardziej zalatuje klimatem sztolniowym.

Obrazek

Obrazek

Do sporej ilości ścian przytwierdzone są różniste mocowania dla jakiś przewodów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kompleks nie jest jakiś ogromny (przynajmniej ta część, w której byliśmy), ale sprawia przestrzenne wrażenie przez mnogość występowania skrzyżowań. Całość to jakby siatka przecinających się korytarzy.

Obrazek

Kolejne rozwidlenia są na tyle podobne do poprzednich, że czasem można się nieźle zakręcić - zwłaszcza jeśli poruszamy sie po obiekcie dosyć chaotycznie ;)

Obrazek

Spora część korytarzy ma okrągły przekrój - to zapewne wspomnienie po miejscach przechowywania zbiorników z paliwem. Zachowały się nawet betonowe podkładki, na których niegdyś leżały wielkie cysterny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czasem otacza nas beton.

Obrazek

Obrazek

Czasem sufity i ściany stanowi poszarpana skała. Może to niedokończone fragmenty?

Obrazek

Obrazek

Jakieś podejrzane cienie!!

Obrazek

Jeden z korytarzy wyraźnie zmienia kształt.

Obrazek

Niskie, ślepe odgałęzienie o prostokątnym przekroju doprowadza do zgromadzenia rur.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W wielu miejscach podziemi napotykamy strzałki - kolorowe, wskazujące rozmaite kierunki. Chyba ktoś w ten sposób oznaczał sobie drogę do wyjścia, aby nie zabładzić w plątaninie korytarzy. Acz przy obecnej mnogości oznaczeń raczej nie ma się co nimi kierować - bo pokazują... wszędzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu namierzamy jedno z ciekawszych miejsc! Najpierw takowa komora - z drabinką. Miło, że ktoś ją postawił!

Obrazek

A potem... WIELKA RURA! Metalowy zbiornik wyłania się ze skalnej otchłani! :)

Obrazek

Obrazek

Wnętrze ma zarąbistą akustykę - lekkie chrząknięcie czy upadek guzika rozbrzmiewa taką feerią dźwięków jakby cała orkiestra grała. Albo toczyły się rozmowy dziwnych, nieziemskich istot otaczających nas ze wszystkich stron! Specyficzny zapach dodaje również klimatu temu miejscu :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najdłuższy z odnalezionych korytarzy jest dość niski w porównaniu z pozostałymi i taki sztolniopodobny. Co ciekawe spora część podłoża wyłożona jest płytami chodnikowymi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wiszą też kable - jak sznurki na pranie z klamerkami ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj tez czasem zmienia się obudowa tunelu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tak dotarliśmy do wejścia znad potoku. Tego, którym szczęśliwie nie próbowaliśmy się wczołgiwać ;) Ale byśmy byli źli jakbyśmy się tu wyczochrali, a potem znaleźli dogodną, szeroką bramę!

Obrazek

Obrazek

Kolejny korytarz charakteryzuje się sporym poziomem okopcenia i pewnie dlatego jest tutaj wyjątkowo dużo ściennych napisów. A może tu jest jakoś zacisznie, więc to ulubione miejsce na imprezy wśród lokalnych bunkrowców?

Obrazek

Obrazek

I znów okrągła komora z miejscem do ułożenia baniaka. Ale ta jakaś taka szersza od poprzednich tego rodzaju.

Obrazek

Obrazek

Tutaj też pojawiają się kolorowe nacieki. Zapach jak z jaskini i szmer spadających kropli.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tam ktoś stoi pod ścianą!

Obrazek

Nie jest zbyt imponującego wzrostu, ale i tak można się nieźle przestraszyć ;)

Obrazek

I znów jakaś postać! Acz ten się przynajmniej uśmiecha ;)

Obrazek

Mała komora z kubłem.

Obrazek

I znów trafiamy na metalowy zbiornik! Acz tym razem od zewnątrz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W środku wali pozostałościami paliwa nieporównywalnie bardziej niż w poprzednim. Tu bym chyba nie miała ochoty wejść do środka.

Obrazek

A ściany tej komory są tu jakby lepione? Gipsowe? Wyraźnie wzmacniane siatką. A na pierwszy rzut oka wyglądały jak wykute w skale!

Obrazek

Obrazek

I wyleźlim jeszcze w innym miejscu.

Obrazek

Ciekawe jaką część podziemi udało się zwiedzić? Bo może jakieś odgałęzienie jednak przegapiliśmy?

Idziemy dalej przez miejscowość.

Obrazek

Bunkry, kominy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaglądamy też w rejon poprzemysłowych budynków. Gdzieś tu powinno być reklamujące się muzeum.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystko jednak jest zamknięte na głucho. Chyba oficjalnie wpuszczają pod ziemię tylko grupy zorganizowane, wcześniej umówione i o ile jest odpowiednia faza księżyca.

Obrazek

Skoro już tu jesteśmy to sobie powęszymy jeszcze po krzakach - a nuż tutaj też dopisze nam szczęście?

Asfaltowa droga nurkuje w lasy. Po lewej stronie cały czas towarzyszy nam skarpa, a której siedzą owe tunele. Szybko wyłaniają się kolejne wejścia w mrok.

Pierwsze jest niestety płytkie. Ot komora wygryziona w skale.

Obrazek

Obrazek

Dalej jest kilka przybudówek.

Obrazek

Obrazek

To zdaje się prowadzić głębiej, ale niestety jest zamotane na nowy łańcuch. Kabaczka może byśmy wepchali przez szczelinę do środka, ale gorzej z nami. No niestety - musimy się obejść smakiem...

Obrazek

Obrazek

Tu już już mamy nadzieję...

Obrazek

ale ostatecznie też lipa... Zamurowane wejście wgłąb.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj też zaśrubowane na głucho :(

Obrazek

Obrazek

Tu tylko jakieś budy. Więcej wejść nie znaleźliśmy. Cóż - widać szczęśliwy traf do zwiedzania podziemi został już na dziś wyczerpany...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy też opuszczone budynki zapewne jakoś związane z dawną, tutejszą fabryką.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny komin sobie sterczy.

Obrazek

Resztki mostu - chyba kolejowego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na koniec, idąc do kibelka, w zagajniku, napotykam dziwne miejsce. Chodząc często do kibla człowiek niejedno odkrywa ciekawego! Najpierw rzuca się w oczy jakby grób - 9 letnie dziecko? A może pies albo kot? Bo chomiki chyba tyle nie żyją?

Obrazek

Obrazek

Natomiast okoliczne drzewa udekorowane są czaszkami, kośćmi, piórami. Są też wolnostojące totemy utrzymane w podobnej tematyce. Kto i w jakim celu zrobił ową artystyczną instalację?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miejsce jest wyraźnie uszkodzone - widać jakby ktoś rozwalał niektóre ozdoby. Szczątki pokruszonych kości leżą na ziemi pod dekoracjami. A może to czas je już nadgryzł? Może cała konstrukcja ma już 10 lat, tak jak informuje tabliczka na nagrobku?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8801
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: Pudelek » 2025-06-04, 22:31

Mieli rozmach, skurczybyki. Te wejście z napisami to w którym dokładnie jest miejscu?
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: buba » 2025-06-04, 23:02

Pudelek pisze: Te wejście z napisami to w którym dokładnie jest miejscu?


To zamkniete, niby muzealne?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8801
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: Pudelek » 2025-06-04, 23:08

Nie, to na pierwszy zdjęciach. Muzealne już sobie znalazłem na mapie.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: Adrian » 2025-06-05, 05:52

Jak z filmu po wybuchu atomowym, totalnie inny świat :)

Te akustyczne doznania musiały być fajne, bo na codzień się nie spotyka takich brzmień, jesteśmy przyzwyczajeni do standardów dźwiękowych, które nas otaczają.

Macie odwagę :)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: buba » 2025-06-05, 11:13

Pudelek pisze:Nie, to na pierwszy zdjęciach. Muzealne już sobie znalazłem na mapie.


Brama z napisami była gdzies mniej wiecej tu: 50.802822, 14.361264 acz ona nigdzie nie prowadzi, do jednej komory tylko. Wejścia zeby sie dostac do podziemi są gdzies tutaj: 50.80339, 14.35863, trzeba isc wzdłuz płotu zakładu i sie znajdzie - jest ich 2 albo 3

bo na codzień się nie spotyka takich brzmień, jesteśmy przyzwyczajeni do standardów dźwiękowych, które nas otaczają.


One były wybitnie niestandardowe - a w połączeniu z wibracjami całej rury i jeszcze zapachem - to naprawde robiło wrazenie :)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6577
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: sprocket73 » 2025-06-05, 12:07

Wesołe jest życie bunkrownika ;)
Chociaż ten charakterystyczny zapach niektórym się bardzo nie podoba. Ukochana nie potrafi się przełamać, żeby wejść w takie miejsca, a ja wchodzę, ale zapachami się raczej nie zachwycam ;)
Nie myśleliście, żeby w wąskie przejścia/rury wysyłać Kabaka zanim urośnie? ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6703
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Tovarna Rabstejn - podziemna fabryka w Czechach (2025)

Postautor: buba » 2025-06-05, 18:17

sprocket73 pisze:Nie myśleliście, żeby w wąskie przejścia/rury wysyłać Kabaka zanim urośnie? ;)


Kabacze gabaryty zdarzało się, że się przydawały aby prześlizgnąć się gdzieś i np. otworzyć bramę od środka. Ale żeby ją wysyłać na samotną eksplorację to nie nie nie... Nie wchodzi w grę. Ja jakas za nerwowa jestem - że coś ją tam zeżre a ja nawet nie będę mogła pośpieszyć na ratunek.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości