Maroko, czyli Afryka dzika dawno odkryta
: 2015-12-12, 22:33
Relacja z poślizgiem, ale lepiej późno, niż wcale .
Tegoroczny urlop po raz pierwszy spędziliśmy w afrykańskim kraju - Maroku. Z racji tego, iż jest to rozległe państwo, zdecydowaliśmy się na skupienie się na jego południowej części i na walorach krajobrazowych raczej niż na wielkich miastach. Odkrywaliśmy różnorodność przyrodniczą Maroka, pustynie, oazy i niezwykłe wąwozy wśród gór, ale również jego turystyczną twarz i egzotykę przyciętą pod miary komercji, dlatego też w mej pisaninie sporo jest refleksji dotyczących ludzi i relacji turysta-tubylec.
Na początku kilka słów prologu, czyli jak to się zaczęło:
http://www.dwagroszki.pl/p_MA_01_prolog.htm
A potem miasto, od którego rozpoczęliśmy nasze zgłębianie (nie)dzikiej Afryki - słynny Marrakesz:
http://www.dwagroszki.pl/p_MA_02_marrakesz.htm
Kolejną część - zdobywanie Jebel Toubkal - już dawałam na forum. Wrzucam jednak jeszcze raz, by pozostać wierna chronologii:
http://www.dwagroszki.pl/p_ma_jebel_toubkal.htm
Z Atlasu Wysokiego znów wróciliśmy na jeden dzień do Marrakeszu:
http://www.dwagroszki.pl/p_MA_04_marrakesz.htm
A o naszym wyjeździe na południe, w stronę gór, oaz i Sahary, w następnych rozdziałach.
Tegoroczny urlop po raz pierwszy spędziliśmy w afrykańskim kraju - Maroku. Z racji tego, iż jest to rozległe państwo, zdecydowaliśmy się na skupienie się na jego południowej części i na walorach krajobrazowych raczej niż na wielkich miastach. Odkrywaliśmy różnorodność przyrodniczą Maroka, pustynie, oazy i niezwykłe wąwozy wśród gór, ale również jego turystyczną twarz i egzotykę przyciętą pod miary komercji, dlatego też w mej pisaninie sporo jest refleksji dotyczących ludzi i relacji turysta-tubylec.
Na początku kilka słów prologu, czyli jak to się zaczęło:
http://www.dwagroszki.pl/p_MA_01_prolog.htm
A potem miasto, od którego rozpoczęliśmy nasze zgłębianie (nie)dzikiej Afryki - słynny Marrakesz:
http://www.dwagroszki.pl/p_MA_02_marrakesz.htm
Kolejną część - zdobywanie Jebel Toubkal - już dawałam na forum. Wrzucam jednak jeszcze raz, by pozostać wierna chronologii:
http://www.dwagroszki.pl/p_ma_jebel_toubkal.htm
Z Atlasu Wysokiego znów wróciliśmy na jeden dzień do Marrakeszu:
http://www.dwagroszki.pl/p_MA_04_marrakesz.htm
A o naszym wyjeździe na południe, w stronę gór, oaz i Sahary, w następnych rozdziałach.