Z doświadczenia wiem, że w dobrych czasach można było zarabiać na kartkach na słodycze. Akurat nigdy nie lubiłem słodyczy ani czekolady.
Pudel broni promocji, bo przez niego nieomal nie zbankrutował PoslkiBus - ile wydarłeś biletów po 1 zeta?
Upolowałem sobie kilka lotów i hoteli (nadal czyham), dostałem jałmużnę (2105 zeta od Travel Service, na waciki nie starczy), wtedy i teraz raban, że ceper objada pozostałych - przed chwilą niepotrzebnie wtrąbiłem w knajpce xxxx kcal - pewnie to za górnika, emeryta lub za obu ze Ślůnska.
2018.03.07-13 Maltańsko-sycylijska przygoda
ceper pisze:ile wydarłeś biletów po 1 zeta?
kilka. Dwa razy jechałem to Warszawy tam i z powrotem (potem linię zamknęli ), raz z W-wy do Białegostoku i chyba jeszcze coś Aa, i parę razy na linii Katowice-Opole-Wrocław. Nie zawsze za złotówkę, czasem np. za 5, ale i tak znacznie taniej niż w pociągu. Więc na pewno nie przeze mnie zbankrutowali
Kłopot może być z prezerwatywami-jednemu zalegać będą niezużyte w szufladzie, a inny z kolei po trzy razy będzie prał tą samą gumę
jak komunizm to komunizm! Trudno, trzeba się przyzwyczaić
Ostatnio zmieniony 2018-03-20, 19:57 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Człek zwykł jadać królewskiego pstrąga z żoną i teściową, a los posłał mi facetów i pstrąga równie żywego a'la trupek. Nocleg w wiacie, wiatowy stół z piwem i kiełbasą? Twardo i co bym jadł na śniadanie? Wyboru dokonuję wzrokiem...sokół pisze:niedobrego pstrąga
Wolę kilka razy na bogato niż raz "minimalny standard turystyczny".TNT'omek pisze:Ja tam wolę taniej a parę razy niż raz na bogato
Ostatnio zmieniony 2018-03-21, 11:35 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości