Góry Bez Granic

W ubiegłą niedzielę po raz dziesiąty w tym roku wybrałam się na wycieczkę do Puszczy Niepołomickiej. Mam blisko, więc nawet na piechotę z domu czasem łażę. Tym razem spacer był dłuższy i dalszy. Podjechaliśmy więc samochodem na parking koło leśniczówki Hysne. Tu informacja dla osób, które by chciały udać się w te strony. Parking jest spory na około 60 samochodów, a na dobrą sprawę wejdzie i więcej. W lecie obok parkingu rozłożone jest stoisko z dobrymi lodami i napojami, teraz niestety już nieczynne.

Z parkingu ruszamy w stronę rezerwatu żubrów. Jest to ścisły rezerwat, więc nie ma możliwości zobaczenia tych pięknych zwierząt. Czasem tylko słychać jak ryczą.W puszczy grzybów w tym roku zatrzęsienie , my też spotykamy ciekawe okazy









Pierwsze trzy kilometry mijają nam dość szybko i docieramy do asfaltowej drogi, przy której stoi drewniana buda z ławkami.Można w niej odpocząć lub schronić się przed deszczem.Po drugiej stronie drogi są też drewniane ławki.






Stamtąd już blisko do rezerwatu. Przy rezerwacie domy pracowników, polanka, pomniki zasłużonych pracowników nadleśnictwa i drewniana wiata, niestety zajęta.











Robimy fotki i idziemy dalej.





Po dwóch godzinach od wyjścia z parkingu docieramy do celu czyli Czarnego Stawu. Są tu dwie ławki dla turystów, ale ludzi dość dużo, więc ławki zajęte. Robimy sobie więc spacer wokół stawu.





















Znajdujemy zwalony konar drzewa, siadamy, aby trochę odpocząć i zrobić sobie mały piknik. Wracamy tą samą drogą.





W sumie 14 kilometrów przyjemnego spaceru.

Wrzucam jeszcze kilka fotek innych stawów znajdujących się w naszej puszczy. Pierwszy z nich jest prywatny, więc ogrodzony, drugi za to dziki, niewielki, ale uroczy.





















Nasz Misiak pokochał puszczę, więc wozimy go do niej, ale na krótsze spacerki. Po 5-6 kilometrach jest tak zmęczony,że później od razu zasypia.



Miejsc ciekawych w puszczy jest sporo, przy ładnej pogodzie turystów też dużo, ale ja zawsze potrafię znaleźć jakieś ustronne miejsce, polankę, na której spokojnie można posiedzieć i odpocząć.

Część widać ( środek zdjęć ze stawami), ale początku i końca niet...

laynn pisze:Część widać ( środek zdjęć ze stawami), ale początku i końca niet...

Moja wina to jest, bo zapomniałam włączyć opcje udostępnienia albumu. Już powinno być w porządku.

Majka pisze:Już powinno być w porządku.

Tak.
Wiesz kusi mnie ta puszcza, szkoda, że do niej mam dość daleko, a pod nosem wiele innych lasów, więc muszę zacząć wypuszczać się w lasy w ogóle.

Tylko,że lasy nie są do porównania z puszczą. Chyba każdy, kto przyjedzie choć raz, zakochuje się i wraca. Właśnie dzisiaj też z Misiakiem pojechaliśmy , choć zimno było, ale słońce wyszło.

Majka pisze:Tylko,że lasy nie są do porównania z puszczą.

No nie obraź się, ale ja właśnie widzę las na Twych zdjęciach. A podobne lasy mam w okolicy.

Obrazić się nie mam o co, ale zgodzić się z Twoim zdaniem nie do końca muszę Stawy i ogromne polany tez masz w tych lasach? Nie, no zresztą przekonywać nie będę. To trzeba samemu zobaczyć Nasza puszcza jest legendarna, królewska

Nasza puszcza jest legendarna, królewska

Jakoś takoś wychodzi, że to w niej skończyła się ( przed urodzeniem ostatniego potomka Zygmunta Starego … ) dynastia Jagiellonów.

No to mnie zaskoczyłaś.
Stawy macie...a co to? Rzeczki?
Majko, ja rozumiem, że to historyczna puszcza, dlatego jestem jej ciekaw.

Mapa lasu niedaleko kopalni Wesoła, Kris wrzucał relacje, jest w poza górskich, zobacz tam też są stawy.
Lasy koło Błędowa też coś takiego posiadają:





A tu rzeka jakieś 30m za murem obok domu mojej mamy:



Choć, nikt tu rodu nie kończył, nie ma też zamków...to zwykły las...

Choć przeczytałem definicje słowa puszcza. Tak naprawdę to cały kraj swego czasu pokrywała puszcza, więc to pozostałość po pierwotnej puszczy.
Odwiedzę ją.

Dobromił, tak. I dlatego znajduje się w puszczy przysiółek o nazwie Posyna. Z puszczą związane są liczne legendy , głównie z czasów Kazimierza Wielkiego, choć też z późniejszych.

Laynn, ja o tych stawach i polanach to tak z przymrożeniem oka napisałam, choć ładne są , to fakt. Te na Twoich fotkach też urocze.

Majka pisze:o tak z przymrożeniem oka napisałam

Ja też , najważniejsze, że kusisz tą puszczą, a to już na poważnie. Raz byłem obok, ale to było szkolenie firmowe, w grudniu na dworze po minus 15, więc poza zamrożonymi szybami niewiele pamiętam . A po tej puszczy to sobie robię trasy, jak mi się góry zaczynają nudzić.

Ja też biorę tę puszczę na celownik, jak i Niepołomice, bo jest tam Muzeum Fonografii, zamek, park...

kristof73 pisze:Ja też biorę tę puszczę na celownik, jak i Niepołomice, bo jest tam Muzeum Fonografii, zamek, park...

Zamek, park, zabytkowy kościół i ratusz, izba regionalna. Ciekawe miasteczko,na pewno zwiedzić warto.