Zamek w Będzinie.
: 2017-04-26, 08:58
W święta jeden dzień mamy dla brzucha, drugi spacerowo spędzamy.
Odwiedzamy zamek w Będzinie.
A dokładnie idziemy do parku na Górce Zamkowej. Jest odnowiony. Ścieżki odnowione nowymi kocimi łbami, dobrze że choć nie kostką lub asfaltem
Jest zrobiona rekonstrukcja parku, postawione tablice edukacyjne (oczywiście połamane), są domki imitujące zabudowania gospodarcze z dawnych czasów, jest palisada na wale obronnym.
Zamek jest w remoncie:
Szkoda tylko, że klimat już nie ten co kiedyś... Niestety ale mi się nie podoba.
Granica odnowienia i reszty miasta:
Spotykamy buszujące wiewiórki (nie w zbożu)
Oglądamy kościół za płotu
i idziemy do zamku do karczmy napić się herbaty.
Karczmy nie ma. Jest toaleta...
To jedziemy do herbaciarni na Pogoni.
Ekstra miejsce. Pyszne herbaty, biała, owocowa o smaku czekoladowo-malinowym i jemy ciasto czekoladowe (pycha)
Miało być coś z Jury...ale temperatura nie zachęcała do dłuższych spacerów. Więc było pysznie...pod domem .
zdjęcia
Odwiedzamy zamek w Będzinie.
A dokładnie idziemy do parku na Górce Zamkowej. Jest odnowiony. Ścieżki odnowione nowymi kocimi łbami, dobrze że choć nie kostką lub asfaltem
Jest zrobiona rekonstrukcja parku, postawione tablice edukacyjne (oczywiście połamane), są domki imitujące zabudowania gospodarcze z dawnych czasów, jest palisada na wale obronnym.
Zamek jest w remoncie:
Szkoda tylko, że klimat już nie ten co kiedyś... Niestety ale mi się nie podoba.
Granica odnowienia i reszty miasta:
Spotykamy buszujące wiewiórki (nie w zbożu)
Oglądamy kościół za płotu
i idziemy do zamku do karczmy napić się herbaty.
Karczmy nie ma. Jest toaleta...
To jedziemy do herbaciarni na Pogoni.
Ekstra miejsce. Pyszne herbaty, biała, owocowa o smaku czekoladowo-malinowym i jemy ciasto czekoladowe (pycha)
Miało być coś z Jury...ale temperatura nie zachęcała do dłuższych spacerów. Więc było pysznie...pod domem .
zdjęcia