Hołda, dziury i pagóry, czyli rowerówka 111km
Hołda, dziury i pagóry, czyli rowerówka 111km
Planowałem weekendową rowerówkę po wschodniej Lubelszczyźnie (Lublin - Włodawa - Lublin 250km), jednakże nie było dla mnie miejsca w autobusie. Rano pogoda jakaś niewyraźna, by jechać w plener. Żona powiedziała: jedź i odkrywaj nowe tereny. Na Górze Kamieńsk czy Popiołów byłem już 5 razy w tym roku, no to może inną hołdę (dla sokoła hołda nie stanowi atrakcji) i wybór pada na hałdę odkrywki Chabielice, wszak już tam z miesiąc mnie nie było. Najpierw odwiedzam kościółek w Bełchatowie, potem dwór w Słupi/hotel, restauracja/ wraz z parkiem.
200m dalej zaczyna się kompleks jezior słupeckich - doskonałe miejsce do wędkowania.
W miejscowości Zarzecze zaglądam do kopalni piasku
Za miejscowością Kamień drogę przecinają taśmociągi z widokiem na elektrownię, kopalnię i Górę Kamieńsk:
Nadciągają ciemne chmury i wzmaga się wiatr - czuję, że deszcz mnie zleje. Letni deszcz stanowił ochłodę podczas upału, miałem nawet okienko pogodowe z widokiem na elektrownię i Górę Kamieńsk.
Dotarłem do zabytkowego kościoła w Stróży
Uwielbiam tablice-dowody głupoty urzędniczej i marnotrawstwa moich podatków, a ile można przy tym nakraść...
Przejeżdżałem też przez tereny sielskie, gdzie czas się zatrzymał.
Kolejny zabytkowy kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Białej
Dotarłem do celu: Pajęczno - Sanktuarium Maryjne - kościół p.w. Wniebowzięcia NMP
W tym mieście również jest siedlisko pasożytów, to taka szarańcza w ludzkiej skórze
Wracam przez Rząśnię - tu uzupełniłem zapasy płynów.
W Rząśni przed kościołem trafiłem na ślub. Młodej parze życzyłem odwagi, zaś potem wszystkiego najlepszego wskazując na napis na kamizelce odblaskowej "Amor vincit omnia" (kamizelkę z napisem "Pecunia non olet" zgubiłem zimą).
Postanowiłem odwiedzić Brutusa, skąd jest doskonały widok na hołdę i lokalne "gołoborze".
Po drodze odwiedziłem zabytkowy kościółek w miejscowości Żar, w którym znajduje się tablica upamiętniająca znanego mi księdza, który nie ciemiężył parafian.
Późno wyjechałem (godz. 10), wcześnie wróciłem, więc tylko skromne 111 km.
Mapa trasy rowerowej - 111km oraz galeria zdjęć
Edit: usunąłem wstawki mogące obrazić osoby konserwatywne
200m dalej zaczyna się kompleks jezior słupeckich - doskonałe miejsce do wędkowania.
W miejscowości Zarzecze zaglądam do kopalni piasku
Za miejscowością Kamień drogę przecinają taśmociągi z widokiem na elektrownię, kopalnię i Górę Kamieńsk:
Nadciągają ciemne chmury i wzmaga się wiatr - czuję, że deszcz mnie zleje. Letni deszcz stanowił ochłodę podczas upału, miałem nawet okienko pogodowe z widokiem na elektrownię i Górę Kamieńsk.
Dotarłem do zabytkowego kościoła w Stróży
Uwielbiam tablice-dowody głupoty urzędniczej i marnotrawstwa moich podatków, a ile można przy tym nakraść...
Przejeżdżałem też przez tereny sielskie, gdzie czas się zatrzymał.
Kolejny zabytkowy kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Białej
Dotarłem do celu: Pajęczno - Sanktuarium Maryjne - kościół p.w. Wniebowzięcia NMP
W tym mieście również jest siedlisko pasożytów, to taka szarańcza w ludzkiej skórze
Wracam przez Rząśnię - tu uzupełniłem zapasy płynów.
W Rząśni przed kościołem trafiłem na ślub. Młodej parze życzyłem odwagi, zaś potem wszystkiego najlepszego wskazując na napis na kamizelce odblaskowej "Amor vincit omnia" (kamizelkę z napisem "Pecunia non olet" zgubiłem zimą).
Postanowiłem odwiedzić Brutusa, skąd jest doskonały widok na hołdę i lokalne "gołoborze".
Po drodze odwiedziłem zabytkowy kościółek w miejscowości Żar, w którym znajduje się tablica upamiętniająca znanego mi księdza, który nie ciemiężył parafian.
Późno wyjechałem (godz. 10), wcześnie wróciłem, więc tylko skromne 111 km.
Mapa trasy rowerowej - 111km oraz galeria zdjęć
Edit: usunąłem wstawki mogące obrazić osoby konserwatywne
Ostatnio zmieniony 2016-08-02, 00:23 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Ceper, w naszym wieku wstyd się wozić na tak podłym rowerze, ktoś jeszcze pomyśli, że jesteś zwykłym biedakiem, który nie potrafił się dorobić.
Okolice tradycyjnie paskudne, górnictwo podziemne nie szpeci aż tak bardzo, jak odkrywki. Przynajmniej jakieś budynki ciekawe można oglądać, a tu wielka dziura i nic poza tym .
Okolice tradycyjnie paskudne, górnictwo podziemne nie szpeci aż tak bardzo, jak odkrywki. Przynajmniej jakieś budynki ciekawe można oglądać, a tu wielka dziura i nic poza tym .
Ostatnio zmieniony 2016-08-02, 12:10 przez R0BERT, łącznie zmieniany 1 raz.
ROBERT, zgadzam się z Tobą co do joty.
Żonę mam starszą niż rower, a ona daje jeszcze nieźle popalić (w piecu ogień diabeł pali).
Odkładam na nowy rower już drugi rok i jeszcze mi trochę brakuje, mam też sentyment do tego zabytku, wszak przez kilkanaście lat wspólnie zjeździliśmy wiele bezdroży i wiemy, czego możemy oczekiwać po sobie. Rdza mi na rowerze nie przeszkadza, podobnie jemu szron na mej głowie i wąsie (zwłaszcza zimą).
Dostrzegam piękno w brzydocie świata,
bo każdy ma już, niestety, swe lata.
W stawach już strzyka, czasem coś chrupnie,
trochę niedowidzi, z roweru na glebę dupnie...
Gdyby nie cudowne na rowerze chwile,
to nie wiedziałbym, że spędzam czas mile
Edit: ROBERT, bądź cicho! Ja tu niewiastę na intelekt kuszę...
Żonę mam starszą niż rower, a ona daje jeszcze nieźle popalić (w piecu ogień diabeł pali).
Odkładam na nowy rower już drugi rok i jeszcze mi trochę brakuje, mam też sentyment do tego zabytku, wszak przez kilkanaście lat wspólnie zjeździliśmy wiele bezdroży i wiemy, czego możemy oczekiwać po sobie. Rdza mi na rowerze nie przeszkadza, podobnie jemu szron na mej głowie i wąsie (zwłaszcza zimą).
Dostrzegam piękno w brzydocie świata,
bo każdy ma już, niestety, swe lata.
W stawach już strzyka, czasem coś chrupnie,
trochę niedowidzi, z roweru na glebę dupnie...
Gdyby nie cudowne na rowerze chwile,
to nie wiedziałbym, że spędzam czas mile
Edit: ROBERT, bądź cicho! Ja tu niewiastę na intelekt kuszę...
Ostatnio zmieniony 2016-08-02, 17:39 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Edytowałem raz: tekst w swej materii nie uległ zmianie, rozbiłem jedynie na wersety i ... dodałem przecinek w czwartym wierszu, aby nie uchodzić za osobę niegramotną
Drugi raz dopisałem wiersz "Edit".
Nie wiem, czy panna/singielka/mężatka/rozwódka/zakonnica lub stara/młoda/dojrzewająca/przekwitająca/przemądrzała? Ja nie mam uprzedzeń, może to zagubiona niewiasta pośród krwiożerczych wilków tego świata, chociaż ta "znajomość" niczego dobrego nie zwiastowała. Z drugiej strony Piotrek też z nim obcuje i wyszedł na ludzi
Ja tu dla zabawy jestem, by od czasu do czasu pognębić TWA z Dobromiłem na czele, czasem sokoła lub emeryta...
Drugi raz dopisałem wiersz "Edit".
Nie wiem, czy panna/singielka/mężatka/rozwódka/zakonnica lub stara/młoda/dojrzewająca/przekwitająca/przemądrzała? Ja nie mam uprzedzeń, może to zagubiona niewiasta pośród krwiożerczych wilków tego świata, chociaż ta "znajomość" niczego dobrego nie zwiastowała. Z drugiej strony Piotrek też z nim obcuje i wyszedł na ludzi
Ja tu dla zabawy jestem, by od czasu do czasu pognębić TWA z Dobromiłem na czele, czasem sokoła lub emeryta...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Wiem, czego pragną kobiety - to wszystko. Z rozkapryszonymi pannami bywa różnie, ta zmienność nastrojów...
Jak wzruszyłem trzech miejscowych twardzieli spod B. Małego, to pół roku był tu spokój.
nes_sko, chyba nie jesteś zazdrosna? Nie było Ciebie tyle lat, znaczy się dni...
Jak wzruszyłem trzech miejscowych twardzieli spod B. Małego, to pół roku był tu spokój.
nes_sko, chyba nie jesteś zazdrosna? Nie było Ciebie tyle lat, znaczy się dni...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- Tatrzański urwis
- Posty: 1405
- Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
- Lokalizacja: Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości