Garść wspomnień z lat ubiegłych;)
XLI Maraton Pieszy im. Andrzeja Zboińskiego w Puszczy Kampinoskiej
4–5.10.2014
Trasa:
Dziekanów Leśny, Uroczysko Szczukówek – szlak czerwony – Mogilny Mostek – szlak czerwony - Karczmisko – Zaborów Leśny - szlak zielony – Wyględy Górne – szlak zielony – Wyględy Górne- szlak zielony - Roztoka – szlak czerwony – Zamczysko – szlak niebieski – Granica – szlak zielony – Dąb Powstańców 1863 – szlak zielony – Dąb koło Św. Teresy – szlak zielony – Borowa Góra – szlak niebieski – Famułki Brochowskie - szlak niebieski, droga asfaltowa - Lasocin (szkoła - meta 50 km)
Lasocin (szkoła) – droga asfaltowa – Famułki Brochowskie – Żółty szlak rowerowy – Famułki Królewskie – Żółty szlak rowerowy, szlak niebieski – Piaski Królewskie – szlak zielony - Denny Las – szlak zielony – Wilków leśniczówka – szlak zielony – Teofile las – szlak zielony, droga bez znaków do wsi Rybitew - Rybitew (dom sołtysa na skraju wsi - meta 75 km)
Rybitew (gospodarstwo sołtysa) – droga bez znaków – Rybitew pomnik – droga bez znaków na południe, zielony szlak rowerowy, szlak niebieski - Cybulice Duże – szlak niebieski - Janówek kapliczka – szlak czarny – Cmentarz Palmiry – szlak niebieski - Pociecha – szlak zielony, droga bez znaków – Sieraków – droga przez Sieraków, szlak czarny - budynek Dyrekcji KPN w Izabelinie (meta 100 km)
Wystartowałem w drugiej turze, szło mi się wyjątkowo dobrze i dość szybko wyprzedziłem większość osób z pierwszej tury. Szedłem sam, czasami ktoś się do mnie przyklejał, czasami ja się przyklejałem do kogoś. Mój kampinoski partner – Krzysztof wybrał się na dzienną pięćdziesiątkę, którą dzielnie ukończył.
Mogiła Powstańców Styczniowych w Zaborowie Leśnym, na niektórych zdjęciach można znaleźć ją bez orła.
Ośrodek Dydaktyczno-Muzealny w Granicy koło Kampinosu.
Na półmetku czas miałem dość przyzwoity, no i to był początek mojego końca.
Przy kaplicy Św. Teresy stwierdziłem że jestem idiotą, bo niby co ja tutaj robię???
Poszedłem nie tym asfaltem, którym miałem pójść. Straciłem od groma czasu, a przede wszystkim straciłem motywację. Wszystko zaczęło mi doskwierać, a to bąbel, a to niedoleczona kontuzja ścięgna. We wsi Rybitew postanowiłem zakończyć marsz na imprezie u Sołtysa, tym razem ze srebrnym medalem za przejście 75 kilometrów;)
W maratonie udział wzięło 417 osób.
Maraton ukończyło 391 uczestników:
- 248 osób - dystans 50 km,
- 25 osób - dystans 75 km,
- 118 osób - dystans 100 km.
komplet zdjęć
XL Maraton Pieszy im. Andrzeja Zboińskiego w Puszczy Kampinoskiej
5–6.10.2013
W jubileuszowym czterdziestym maratonie bardzo chciałem wziąć udział, niestety z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogłem pojawić się na starcie.
Rok 2013 był dla mnie bardzo obfitym w imprezy długodystansowe i trudno było mi przełknąć to, że zabraknie mi tej wisienki na torcie;(
W XL Maratonie im. Andrzeja Zboińskiego w Puszczy Kampinoskiej rozegranym w dniach 5-6 października wzięły udział 383 osoby. Pomimo pięknej pogody 86 osób z 469 zgłoszonych nie pojawiło się na starcie.
W sobotni wieczór wystartowało 261 osób:
- 222 o godzinie 20.00,
- 39 o godzinie 24.00.
W niedzielę rano o godzinie 8.00 wystartowały 122 osoby.
Maraton ukończyło 357 uczestników:
- 233 - dystans 50 km,
- 37 - dystans 75 km,
- 87 - dystans 100 km.
Mój kolega Krzysiek przeszedł 75km w czasie 15:46;)
Historia Maratonu Pieszego w Puszczy Kampinoskiej (1974 – 2012)
XXXIX Maraton Pieszy im. Andrzeja Zboińskiego w Puszczy Kampinoskiej
6-7.10.2012
Podobnie jak na setkach świętokrzyskich, o których również kiedyś napiszę;) zabiła mnie końcówka. 85km zrobiłem w niecałe 17h a ostatnie 15km w ponad 4,5h
Bardzo liczyłem na wynik poniżej 20h. W końcówce ewidentnie siadła mi psycha. Nagle nogi nie chciały już iść, poziom bólu stał się nie do zniesienia, a bolało mnie wszystko co może boleć;)
Na Twardzielu Świętokrzyskim bardzo dbałem o stopy, o to żeby były cały czas suche, tutaj trochę olałem temat i nawet nie wiem kiedy, dorobiłem się 12 ogromnych bąbli;)
Z drugiej strony, gdy już się tak wyżaliłem;) myślę sobie, że przecież to dopiero były moje początki na takich dystansach. Znowu udało mi się ukończyć, frycowe nie było więc aż tak duże. Teraz tylko wyciągnąć wnioski i będzie już tylko lepiej;)
W maratonie wystartowało 327 osób, 73 osoby nie zgłosiły się na starcie (być może wystraszył je zapowiadany długi nocny deszcz, faktycznie mocno nas zlało
)
Maraton ukończyło 289 osób, z czego:
- dystans 100 km - 78 osób,
- dystans 75 km - 22 osoby,
- dystans 50 km - 189 osób.
Wystartowaliśmy we dwóch. Nocny odcinek przeszliśmy razem, ja starałem się nadawać tempo a Krzysiek (wtedy lat 57) znał na pamięć całą trasę. Po 50 km każdy z nas poszedł już swoim tempem. Krzysiek ze względu na kontuzję zakończył trasę na 62km.
Resztki wąskotorówki:
http://www.kampinoska.waw.pl/wycieczkin ... index.html
Medal Krzyśka;)
komplet zdjęć
Dawniej z Krzyśkiem zdarzało się nam od czasu do czasu treningowo poszwędać nocą po kampinoskich lasach;) Wypadałoby do tego wrócić
Start 24.11.12 godz. 22:40 meta 25.11.12 godz. 9:20
Trasa: Leszno- Zamczysko - Granica - Denny Las - Teofile - Babska Góra - Leszno
Dystans około 50km, czas przejścia dużo ponizej oczekiwań ;-)
Skład: Krzysztof, Michał i ja.
Start 02.03.13 godz. 19:07, meta 03.03.2013 godz. 4:04
Trasa: Truskaw - Wiersze - Stara Dąbrowa - Sosna Powstańców - Łubiec - Leszno
Dystans około 45km. Skład Krzysztof i ja.
komplet zdjęć