2015-03-29 Święte Ługi koło Szczercowa
: 2015-03-29, 23:08
Cześć.
Prawie wybrałem się na rowerówkę z lokalną grupą rowerową, lecz demokratycznie (najgorszy sposób) wybrany plan trasy nie pasował mi, więc liberum veto i po 5 km opuściłem grupę (z ich punktu widzenia to oni skręcili w prawo, czego ja nie zauważyłem i pojechałem prosto). Rankiem były prześwity słońca, potem było pochmurnie lub bardzo pochmurnie z przelotnymi opadami - zdjęcia marne, trasę powtórzę przy ładniejszej pogodzie.
Prawie 66.6 km przejechałem rowerem, nieustraszony brzydką pogodą i twardy prawie jak mazeno
Prawie jak bagna biebrzańskie
Prawie jak meandry Bugu
Prawie jak Puszcza Białowieska
Prawie jak Mazury
Prawie jak Wilczy Szaniec
Prawie jak Częstochowa i Grabarka w jednym
Prawie wszystkie zdjęcia - galeria
Prawie wybrałem się na rowerówkę z lokalną grupą rowerową, lecz demokratycznie (najgorszy sposób) wybrany plan trasy nie pasował mi, więc liberum veto i po 5 km opuściłem grupę (z ich punktu widzenia to oni skręcili w prawo, czego ja nie zauważyłem i pojechałem prosto). Rankiem były prześwity słońca, potem było pochmurnie lub bardzo pochmurnie z przelotnymi opadami - zdjęcia marne, trasę powtórzę przy ładniejszej pogodzie.
Prawie 66.6 km przejechałem rowerem, nieustraszony brzydką pogodą i twardy prawie jak mazeno
Prawie jak bagna biebrzańskie
Prawie jak meandry Bugu
Prawie jak Puszcza Białowieska
Prawie jak Mazury
Prawie jak Wilczy Szaniec
Prawie jak Częstochowa i Grabarka w jednym
Prawie wszystkie zdjęcia - galeria