Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Relacje pozagórskie z Polski.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2024-09-23, 20:46

Zobaczymy - co czas przyniesie...
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-04-04, 22:08

Marzec się kończy a my nigdzie jeszcze nie byliśmy...więc gdy tylko prognozy wskazują nieco słońca i ciepła postanawiamy wybyć z domu. Powoli tradycją stanie się chyba to, że w tym miesiącu wybierać będziemy Wyżynę Krakowsko-Częstochowską jako nasz cel na wycieczki; a dziś będzie to jej wschodnia część.
Dziś jedziemy do Imbramowic.
Obrazek

Imbramowice to wieś w województwie Małopolskim, leżąca w całości w parku krajobrazowym nad rzeką Dłubnia, której źródła są w sąsiedniej wsi - Jangrot i Trzyciążu.
Dłubniański Park Krajobrazowy leży na pograniczy Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i Wyżyny Miechowskiej. Dolina rzeki z urodzajnymi glebami od dawna była zasiedlona, kiedyś obfitowała w wiele młynów. Naszym celem dziś są źródła, szczególnie źródła pulsacyjne znajdujące się w Imbramowicach, Ściborzycach i Sieciechowicach. Parkujemy niedaleko klasztoru Norbertanek i nasz spacer rozpoczynamy od podejścia pod klasztor:
Obrazek

Klasztor został ufundowany w 1226 roku. Niedługo później zniszczony przez Tatarów, swój obecny wygląd zawdzięcza odbudowie po pożarze w 1710 roku. Zaglądamy na dziedziniec i idziemy dalej, do leżącego tuż obok pierwszego źródła na naszej trasie. Mijamy rzekę i wchodzimy na ogrodzony teren wypoczynkowy, przez który przepływa woda z źródła. Pierwsze źródło nieco nas, a przynajmniej mnie rozczarowuje...
Obrazek

Ruszamy dalej. Mijamy pola by po chwili zejść w stronę drugiego źródła, które znajduje się na terenie prywatnym. Zostaję puszczony przodem, bo na podwórzu widzimy starszego pana i wbijać się tak jest głupio. Pytam, czy możemy podejść do źródła. Dostajemy zgodę, ale mamy za to wrzucić jakiś datek do skrzynki, na jak to pan określił dbanie o ten teren...wrzucamy parę złotych i rozpoczynamy podziwianie źródła Hydrografów.
Jest to źródło pulsacyjne, podzboczowe, spływowo-podpływowe. Jego misa źródliskowa ma średnicę 25 metrów - to praktycznie mały staw. Średnia wydajność wynosi 50-60 l/s - i jest ono najwydajniejszym źródłem na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, temperatura wody to ok 9,9 stopnia C.
Obok domu stoi dawny młyn, przez który przepływa woda.
Źródło od 2002 roku jest pomnikiem przyrody. No to czas by je obejrzeć:
Obrazek

Obrazek

Woda jest krystalicznie czysta i ma niesamowity kolor. Choć ten kolor to zasługa dna, które jest prawie białe. Widać na nim kręgi, to woda tam wypływa. Udaje się nam też ujrzeć bąbelki, to właśnie wypływa woda; choć z racji wiatru, nie jestem w stanie uchwycić tego na zdjęciu, na powierzchni woda się marszczy:
Obrazek
reszta postu:
https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... parku.html

:)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-10-19, 20:59

Z okazji końca wakacji, oraz urodzin jednej osoby z naszej rodziny staramy się zawsze gdzieś pojechać.
Rok temu był to Kraków i rejs po Wiśle, wcześniej Kopalnia Soli w Bochni a w tym roku pojechaliśmy do Ogrodów Kapias.
Dla centusiów polecam - parking i zwiedzanie bezpłatne ;)
Obrazek

https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... kacji.html
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6876
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: Sebastian » 2025-10-23, 09:43

_laynn pisze:Dla centusiów polecam - parking i zwiedzanie bezpłatne ;)

To cenna informacja ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-10-23, 17:36

Dla kogoś, kto oszczędza przy zwiedzaniu...na pewno ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-10-23, 17:38

Szukamy jesieni - jeszcze tej kolorowej nie ma
w buczynie.
Minął wrzesień - bez gór. Pogoda była kiepska, a jeden jedyny weekend z ładną...się źle czułem. Pech.
Ten pech mnie zniechęcił całkowicie. Krótki urlop zaplanowany w październiku pokrzyżowała pogoda. Jechać gdzieś i siedzieć w hotelu/pokoju - na to nie miałem, nie mieliśmy ochoty. Jednak chyba w marazmie osiągnąłem dno, więc skoro następnego dnia nie pada - to jedziemy na spacer.
Obrazek

przy okazji to zarazem test nowego aparatu. Uprzedzę - jestem stały w uczuciach - stajnia ta sama, choć marka inna.
Obrazek

https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... rowej.html
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6577
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: sprocket73 » 2025-10-23, 21:33

Nie no... takie zielone zdjęcia wrzucać - wstyd ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6876
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: Sebastian » 2025-10-23, 22:15

sprocket73 pisze:Nie no... takie zielone zdjęcia wrzucać - wstyd ;)

Taki aparat ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-10-23, 22:24

Ok zwrot do sklepu już poszedł.
Ma przyjść Canon z super kolorkami RSTDI 1,9/2,8 VRS GTR YariKombi. Pełna klata.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3842
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: Wiolcia » 2025-10-24, 12:10

Ale rzeczywiście dość zielona jeszcze ta jesień u Ciebie. Jakoś to się nierównomiernie rozkłada, bo u mnie już pewne drzewa liści nie mają i szura się po jesiennych dywanach aż miło (i trochę żal).
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-10-24, 13:51

No właśnie pod blokiem mam to samo, po drodze jeżdżąc do pracy czy nawet do tego lasu było (jeszcze trochę jest) kolorów a tam zielono.
Choć byłem tam tydzień temu - i już jest więcej kolorów.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Spacery Jurajskie. I nie tylko. Te w pobliżu domu...

Postautor: _laynn » 2025-10-25, 13:22

Tym razem u Sokoła w odwiedzinach, choć on, synek jeden się nie odezwał, pewnie na grubie siedział.
Obrazek

Obrazek

https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... rynku.html

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości