W doły, w doły miły bracie...

[kris_61]

Ostatnio bardzo mnie ciągnęło w góry i w pełni jeszcze nie zaspokoiłem tych pragnień. Jesień w Beskidach jest przeurocza. Świeżo w pamięci mam jeszcze rozlegle hale oraz dalekie i szerokie panoramy Beskidu Żywieckiego, Śląskiego i Małego, które prezentowane były ostatnio na blogu. Ale z powodu niesprzyjających okoliczności i pogody, wypad w góry stał się niemożliwy.

Zatem postanowiłem wybrać się w doły. Tak, tak - w doły. Na pograniczu dwóch śląskich miast: Bytomia i Tarnowskich Gór - jadąc od Bytomia do Tarnowskich Gór w dzielnicy Sucha Góra, po prawej stronie dominuje zalesiony grzbiet.

To porozcinany wierzchołek naturalnego wzniesienia, zbudowanego głownie z dolomitów i rudy żelaza, nosi nazwę Sucha Góra i wznosi się na wysokość (351 m n.p.m.).

Kilka fotek:











Więcej informacji: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 ... 0226550137

[sprocket73]

Sucha Góra i wznosi się na wysokość (351 m n.p.m.).

prawie jak Góra Przygoń

[Vision]

nosi nazwę Sucha Góra i wznosi się na wysokość (351 m n.p.m.).

Pewnie kiedyś miała z tysiąc, ale wyschła, stąd ta nazwa.

A tak poza tym to ciekawy i przyjemny spacer.

[Piotrek]

Ciekawi mnie ten Suchogórski Labirynt Skalny który ma być w kolejnej części. Tak że sprężaj się

[kris_61]

nosi nazwę Sucha Góra i wznosi się na wysokość (351 m n.p.m.).

Pewnie kiedyś miała z tysiąc, ale wyschła, stąd ta nazwa.

A tak poza tym to ciekawy i przyjemny spacer.

Szkoda tylko, że pogada nie była najlepsza. Zaraz to widać na zdjęciach.

[jck]

Dawno nie byłem w tamtejszych kamieniołomach... a lubię tamto wspinanie.

[kris_61]

Dawno nie byłem w tamtejszych kamieniołomach... a lubię tamto wspinanie.

Masz na myśli pewnie DSD? Często można spotakć osoby oprawiające wspinaczkę. Teraz trochę się popsuło, po aferze dolomitowej.

[jck]

Masz na myśli pewnie DSD?

Zarówno DSD od strony wyciągu narciarskiego (choć ostatnimi czasy częściej podjeżdżałem od strony Blachówki i przez Segiet wędrowałem do kamieniołomu) jak i tzw. nowy kamieniołom, dojazd ulicą Kopalnianą.

Teraz trochę się popsuło

Cóż tam się podziało? O aferze tylko słyszałem, natomiast nie wiem jaki wpływ miało to na tamtejsze rejony...

[kris_61]

Masz na myśli pewnie DSD?

Zarówno DSD od strony wyciągu narciarskiego (choć ostatnimi czasy częściej podjeżdżałem od strony Blachówki i przez Segiet wędrowałem do kamieniołomu) jak i tzw. nowy kamieniołom, dojazd ulicą Kopalnianą.

Teraz trochę się popsuło

Cóż tam się podziało? O aferze tylko słyszałem, natomiast nie wiem jaki wpływ miało to na tamtejsze rejony...

Tak to wygląda teraz. Straciły się te ostre podejścia skalne i wiele miejsc jest rozgrzebanych.