Zimowa Korona Gór Polski 10-16.02.2016
: 2016-03-07, 23:10
Pomysł na KGP jednym ciągiem chodził za mną od kilku lat, trudno kogokolwiek namówić na takie wygłupy, ale na Pawła mogę liczyć zawsze;)
Niestety termin wyjazdu musieliśmy ustalić dużo wcześniej. Sytuacja w Tatrach, gdzie przez opady śniegu i huraganowe wiatry ogłoszono lawinową rosnącą trójkę, nie wróżyła niczego dobrego. Mimo to postanowiliśmy dać sobie szansę, po cichu licząc na poprawę pogody.
Start: Przełęcz Tąpadła 10.02.2016 godz. 00:00
Masyw Ślęży - Ślęża – godz. 00:46
Góry Kaczawskie - Skopiec – godz. 2:58
Góry Izerskie - Wysoka Kopa – godz. 6:23
Karkonosze - Śnieżka – godz. 11:20
Rudawy Janowickie - Skalnik – godz. 14:27
Góry Wałbrzyskie - Chełmiec – godz. 17:10
Góry Kamienne - Waligóra – godz. 20:00
Góry Sowie - Wielka Sowa – godz. 9:29
Góry Stołowe - Szczeliniec Wielki – godz. 11:25
Góry Orlickie - Orlica – godz. 13:23
Góry Bystrzyckie - Jagodna – godz. 15:15
Masyw Śnieżnika – Śnieżnik – godz. 18:52
Piętrowa wiata pod Rudawcem
Góry Bialskie - Rudawiec – godz. 23:37
Góry Złote - Kowadło – godz. 1:34
Góry Bardzkie - Kłodzka Góra – godz. 4:35
Góry Opawskie - Biskupia Kopa – godz. 8:31
W Jarnołtówku czekał na nas Cezary i wspólnie zakończyliśmy sudecką część KGP.
Beskid Śląski - Skrzyczne – godz. 17:16
Beskid Mały - Czupel – godz. 9:47
Beskid Żywiecki - Babia Góra – godz. 14:35
Beskid Makowski - Lubomir – godz. 17:34
Beskid Wyspowy - Mogielica – godz. 20:22
Poranek napawał optymizmem;)
Dzień wcześniej długo rozmawiałem z Markiem, dobrym kumplem z Zakopanego, który miał najświeższe informacje od znajomych ratowników TOPRu.
Bardzo chcieliśmy wejść na wszystkie szczyty od polskiej strony, ale Rysy od naszej strony, przy utrzymującej się trójce lawinowej, były jak gra w rosyjską ruletkę. Postanowiliśmy spróbować od Słowacji i na bieżąco oceniać nasze szanse na wejście. A wyglądało to dobrze;)
Tatry - Rysy - godz. 15:33
Gorce - Turbacz - godz. 22:57
Pieniny - Wysoka - godz. 11:19
Beskid Sądecki - Radziejowa - godz. 17:06
Czyje to bobki?
Beskid Niski - Lackowa - godz. 23:22
Bieszczady - Tarnica - godz. 6:21
Cerkiew w Kruhelu Wielkim
Góry Świętokrzyskie - Łysica - godz. 14:03
Skład:
Paweł
Tomek
i Pan Śmiecio, jedyny mądry z naszej trójki, który zamiast iść na Rysy, na cały dzień zaszył się w śpiworze.
Koniec;)
Garść statystyk w przybliżeniu :
- dzień pierwszy: dystans 48km, suma wzniesień 2290m
- dzień drugi i trzeci: 72km i 3830m
- dzień czwarty: 32km i 1800m
- dzień piąty: 38km i 1980m
- dzień szósty i siódmy: 45km i 2150m
Razem: 235 kilometrów i 12050 metrów podejść.
Start: 10.02.2016 godzina 00:00 Meta 16.02.2016 godzina 14:03
Łączny czas: 158 godzin i 3 minuty.
Szliśmy około 70 godzin, jechaliśmy około 40 godzin, około 48 godzin przespaliśmy i przebimbaliśmy, m.in. paląc w pawłowym podtatrzańskim kominku;)
Parkowaliśmy tylko w miejscach do tego przeznaczonych, poruszaliśmy się tylko po drogach dopuszczonych do ruchu. Nie korzystaliśmy z pomocy osób trzecich, wyciągów, zaprzęgów konnych ani żadnych innych podobnych ułatwień;)
Nocowaliśmy w schronisku PTTK „Andrzejówka” i w SSM w Zarzeczu (powiat żywiecki), obydwa schroniska gorąco polecam, oraz dwie noce spędziliśmy u Pawła;)
Szukając informacji na temat zimowych przejść KGP jednym ciągiem, trafiłem tylko na relacje z dwóch wypraw.
Pierwsze w wykonaniu Zbigniewa Florenckiego, za które otrzymał wyróżnienie na „Kolosach”
http://terakowski.republika.pl/Florecki.html
I drugie należące do chłopaków z Bielska, o których niewiele więcej wiem.
http://www.beskidmaly.pl/pun/topic1876.html
Jeśli ktoś zna autorów innych zimowych przejść KGP, będę bardzo zobowiązany za informacje.
A tutaj można przeczytać wersję Pawła:
http://brytan.com.pl/nowy-rekord-zdobyc ... -polskich/
Na zakończenie trochę o koronnych wątpliwościach:
Ostatnie lotnicze pomiary laserowe LiDAR w końcu dają szanse na ostateczne, niepodważalne ustalenie wysokości szczytów.
W moim odczuciu, na dzień dzisiejszy, idealna Korona powinna wyglądać tak:
- do listy dołączyłbym następujące szczyty:
Tarty Zachodnie – Starorobociański Wierch
Góry Sanocko-Turczańskie – Jaworniki
Góry Czerchowskie(Leluchowskie) – Kraczonik
Skoruszyńskie Wierchy – Magura Witowska
Magura Spiska – Dudasowski Wierch
- w niektórych pasmach wymieniłbym szczyty na obecnie uznawane za najwyższe:
zamiast Rudawca powinna być Postawna
zamiast Chełmca powinna być Borowa
zamiast Skopca powinien być Maślak
zamiast Jagodnej powinna być Jagodna Północna
zamiast Kłodzkiej Góry powinna być Szeroka.
zamiast Lubomira powinna być Mędralowa
są też regionalizatorzy, którzy uważają, że należy wydzielić Beskid Myślenicki i wtedy znalazło by się znowu miejsce dla Lubomira
- Profesor Kondracki pisał, że w skład Beskidu Żywieckiego tak naprawdę wchodzą cztery niezależne pasma, więc Koronę można poszerzyć o kolejne 3 szczyty;)
mielibyśmy wtedy:
Masyw Babiej Góry - Diablak
właściwy Beskid Żywiecki - Pilsko
Działy Orawskie – Wajdów Groń
Beskid Orawsko-Podhalański – Kiełek
Natomiast my, skoro już zdecydowaliśmy się na Koronę według Klubu Zdobywców Korony Gór Polski, działającym przy oficynie wydawniczej AMOS, którego jesteśmy członkami, to postanowiliśmy trzymać się ściśle ustaleń twórców tej Korony.
Niestety termin wyjazdu musieliśmy ustalić dużo wcześniej. Sytuacja w Tatrach, gdzie przez opady śniegu i huraganowe wiatry ogłoszono lawinową rosnącą trójkę, nie wróżyła niczego dobrego. Mimo to postanowiliśmy dać sobie szansę, po cichu licząc na poprawę pogody.
Start: Przełęcz Tąpadła 10.02.2016 godz. 00:00
Masyw Ślęży - Ślęża – godz. 00:46
Góry Kaczawskie - Skopiec – godz. 2:58
Góry Izerskie - Wysoka Kopa – godz. 6:23
Karkonosze - Śnieżka – godz. 11:20
Rudawy Janowickie - Skalnik – godz. 14:27
Góry Wałbrzyskie - Chełmiec – godz. 17:10
Góry Kamienne - Waligóra – godz. 20:00
Góry Sowie - Wielka Sowa – godz. 9:29
Góry Stołowe - Szczeliniec Wielki – godz. 11:25
Góry Orlickie - Orlica – godz. 13:23
Góry Bystrzyckie - Jagodna – godz. 15:15
Masyw Śnieżnika – Śnieżnik – godz. 18:52
Piętrowa wiata pod Rudawcem
Góry Bialskie - Rudawiec – godz. 23:37
Góry Złote - Kowadło – godz. 1:34
Góry Bardzkie - Kłodzka Góra – godz. 4:35
Góry Opawskie - Biskupia Kopa – godz. 8:31
W Jarnołtówku czekał na nas Cezary i wspólnie zakończyliśmy sudecką część KGP.
Beskid Śląski - Skrzyczne – godz. 17:16
Beskid Mały - Czupel – godz. 9:47
Beskid Żywiecki - Babia Góra – godz. 14:35
Beskid Makowski - Lubomir – godz. 17:34
Beskid Wyspowy - Mogielica – godz. 20:22
Poranek napawał optymizmem;)
Dzień wcześniej długo rozmawiałem z Markiem, dobrym kumplem z Zakopanego, który miał najświeższe informacje od znajomych ratowników TOPRu.
Bardzo chcieliśmy wejść na wszystkie szczyty od polskiej strony, ale Rysy od naszej strony, przy utrzymującej się trójce lawinowej, były jak gra w rosyjską ruletkę. Postanowiliśmy spróbować od Słowacji i na bieżąco oceniać nasze szanse na wejście. A wyglądało to dobrze;)
Tatry - Rysy - godz. 15:33
Gorce - Turbacz - godz. 22:57
Pieniny - Wysoka - godz. 11:19
Beskid Sądecki - Radziejowa - godz. 17:06
Czyje to bobki?
Beskid Niski - Lackowa - godz. 23:22
Bieszczady - Tarnica - godz. 6:21
Cerkiew w Kruhelu Wielkim
Góry Świętokrzyskie - Łysica - godz. 14:03
Skład:
Paweł
Tomek
i Pan Śmiecio, jedyny mądry z naszej trójki, który zamiast iść na Rysy, na cały dzień zaszył się w śpiworze.
Koniec;)
Garść statystyk w przybliżeniu :
- dzień pierwszy: dystans 48km, suma wzniesień 2290m
- dzień drugi i trzeci: 72km i 3830m
- dzień czwarty: 32km i 1800m
- dzień piąty: 38km i 1980m
- dzień szósty i siódmy: 45km i 2150m
Razem: 235 kilometrów i 12050 metrów podejść.
Start: 10.02.2016 godzina 00:00 Meta 16.02.2016 godzina 14:03
Łączny czas: 158 godzin i 3 minuty.
Szliśmy około 70 godzin, jechaliśmy około 40 godzin, około 48 godzin przespaliśmy i przebimbaliśmy, m.in. paląc w pawłowym podtatrzańskim kominku;)
Parkowaliśmy tylko w miejscach do tego przeznaczonych, poruszaliśmy się tylko po drogach dopuszczonych do ruchu. Nie korzystaliśmy z pomocy osób trzecich, wyciągów, zaprzęgów konnych ani żadnych innych podobnych ułatwień;)
Nocowaliśmy w schronisku PTTK „Andrzejówka” i w SSM w Zarzeczu (powiat żywiecki), obydwa schroniska gorąco polecam, oraz dwie noce spędziliśmy u Pawła;)
Szukając informacji na temat zimowych przejść KGP jednym ciągiem, trafiłem tylko na relacje z dwóch wypraw.
Pierwsze w wykonaniu Zbigniewa Florenckiego, za które otrzymał wyróżnienie na „Kolosach”
http://terakowski.republika.pl/Florecki.html
I drugie należące do chłopaków z Bielska, o których niewiele więcej wiem.
http://www.beskidmaly.pl/pun/topic1876.html
Jeśli ktoś zna autorów innych zimowych przejść KGP, będę bardzo zobowiązany za informacje.
A tutaj można przeczytać wersję Pawła:
http://brytan.com.pl/nowy-rekord-zdobyc ... -polskich/
Na zakończenie trochę o koronnych wątpliwościach:
Ostatnie lotnicze pomiary laserowe LiDAR w końcu dają szanse na ostateczne, niepodważalne ustalenie wysokości szczytów.
W moim odczuciu, na dzień dzisiejszy, idealna Korona powinna wyglądać tak:
- do listy dołączyłbym następujące szczyty:
Tarty Zachodnie – Starorobociański Wierch
Góry Sanocko-Turczańskie – Jaworniki
Góry Czerchowskie(Leluchowskie) – Kraczonik
Skoruszyńskie Wierchy – Magura Witowska
Magura Spiska – Dudasowski Wierch
- w niektórych pasmach wymieniłbym szczyty na obecnie uznawane za najwyższe:
zamiast Rudawca powinna być Postawna
zamiast Chełmca powinna być Borowa
zamiast Skopca powinien być Maślak
zamiast Jagodnej powinna być Jagodna Północna
zamiast Kłodzkiej Góry powinna być Szeroka.
zamiast Lubomira powinna być Mędralowa
są też regionalizatorzy, którzy uważają, że należy wydzielić Beskid Myślenicki i wtedy znalazło by się znowu miejsce dla Lubomira
- Profesor Kondracki pisał, że w skład Beskidu Żywieckiego tak naprawdę wchodzą cztery niezależne pasma, więc Koronę można poszerzyć o kolejne 3 szczyty;)
mielibyśmy wtedy:
Masyw Babiej Góry - Diablak
właściwy Beskid Żywiecki - Pilsko
Działy Orawskie – Wajdów Groń
Beskid Orawsko-Podhalański – Kiełek
Natomiast my, skoro już zdecydowaliśmy się na Koronę według Klubu Zdobywców Korony Gór Polski, działającym przy oficynie wydawniczej AMOS, którego jesteśmy członkami, to postanowiliśmy trzymać się ściśle ustaleń twórców tej Korony.