Korona Gór Świętokrzyskich
: 2015-06-07, 16:30
Płaskowyż Suchedniowski 9.05.2015
Bliżyn – Brama Piekielna - Świnia Góra (390m n.p.m.) – Rogowy Słup - Osieczyńska Góra (407m n.p.m.) – wzniesienie we wsi Występa (442m n.p.m.) – Gózd
Wybraliśmy się w trójkę, transport zorganizowaliśmy przy pomocy serwisu Blablacar.
Po krótkiej rozmowie okazało się że chłopak, z którym jedziemy, gra w tym samym klubie siatkarskim co nasz dobry znajomy;)
A dzięki miłemu zbiegowi okoliczności zamiast do Skarżyska-Kamiennej dojechaliśmy do Bliżyna, pod sam szlak:)
Modrzewiowy kościół w Bliżynie z 1818 roku.
Żeliwne schody prowadzące na chór, odlane w tutejszym zakładzie metalurgicznym.
i charakterystyczne żeliwne nagrobki, w których spoczywają byli właściciele Bliżyna.
Zwiedziliśmy Bliżyn a rzekę Kamienną przekroczyliśmy kładką wśród łąk, wchodząc już na właściwy szlak.
Diabeł nas podkusił, żeby nowym czerwonym szlakiem, którego nie mam zaznaczonego na żadnej z map, iść prosto do Bramy Piekielnej. Szlak na tym odcinku jest w kompletnej demolce, rozjeżdżone mokradło pokryte powalonymi drzewami;)
Pominęliśmy tym sposobem Piekło Dalejowskie, do którego nie chciało nam się już zawracać, ale poznaliśmy szlak, o którego istnieniu dotąd nie mieliśmy pojęcia;)
Brama Piekielna.
O ktoś tu szedł;)
Ze względu na budowę Płaskowyżu Suchedniowskiego wszelakie mokradła dominują na znacznej jego części.
I tylko dzięki nim Puszcza Świętokrzyska miała szansę przetrwać do dnia dzisiejszego.
Szlak najlepiej pokonać kraulem;)
A tak swoją drogą wiecie, że kraul do Europy trafił dopiero w XIX wieku? Nauczyliśmy się go od południowoamerykańskich Indian, wcześniej w Europie pływano zazwyczaj żabką;)
Takie miejsca przyprawiają mnie o ciarki, oczami wyobraźni widząc sceny jakie tu się rozgrywają. Po drugiej stronie ścieżki stoi ambona myśliwska.
Gdzieś poza szlakiem.
Na Świniej Górze.
Świnia Góra (390m n.p.m.) jest wzniesieniem, które na całym płaskowyżu od zawsze najbardziej mnie kusiło.
Z plecaka wyskoczył Pan Śmiecio.
Pod Świnią spotkaliśmy botanika-amatora z fascynacją biegającego pomiędzy drzewami.
- „takiej różnorodności gatunków nie spotkacie w żadnym innym lesie”
Lasy świętokrzyskie są pod tym względem faktycznie wyjątkowe, nawet laik na pierwszy rzut oka zauważy odmienność każdego pasma, co bardzo odróżnia te lasy od monokultur karpackich.
Rogowy Słup
Początki Krasnej, najpiękniejszej z rzek Ziemi Koneckiej.
Osieczyńska Góra (407m n.p.m.)
Zaliczana do Korony Gór Świętokrzyskich, jako najwyższy szczyt Płaskowyżu Suchedniowskiego, na który prowadzi szlak turystyczny.
To już mój przedostatni;) I nie ukrywam, żal będzie kończyć ten projekt.
Chwila na odpoczynek i ogarnięcie pod leśniczówką w Osiecznie.
Dzisiaj robiliśmy za pszczoły, przenosząc na butach niezliczone ilości pyłków;)
Przed nami już ostatni punkt dzisiejszego programu.
Wzniesienie we wsi Występa (442m n.p.m.)
Najwyższe wzniesienie na Płaskowyżu Suchedniowskim.
Na finiszu musieliśmy mocno nabrać tempa. Kierowca powrotny już na nas czekał w Gózdzie.
Kiedyś z Występy do Gózdu można było normalnie przejść drogą, teraz na przeszkodzie stoi osiatkowana S-7. Miejscowi pewnie mają swoje ścieżki. My sporo pokluczyliśmy, ostatecznie przechodząc pod wiaduktem i przez podwórko, dzięki uprzejmości jednej z mieszkanek.
Na skraju Występy stoi jeszcze jeden pomnik godny odwiedzenia, my nie chcieliśmy już nadużywać uprzejmości kierowcy;)
http://powstanie1863.zsi.kielce.pl/index.html
1863-1933
powstańcowi 1863
bohaterowi „Ech Leśnych"
Stefana Żeromskiego
Obywatele Wolnej Polski.
http://powstanie1863.zsi.kielce.pl/powi ... 201863%20r
Bliżyn – Brama Piekielna - Świnia Góra (390m n.p.m.) – Rogowy Słup - Osieczyńska Góra (407m n.p.m.) – wzniesienie we wsi Występa (442m n.p.m.) – Gózd
Wybraliśmy się w trójkę, transport zorganizowaliśmy przy pomocy serwisu Blablacar.
Po krótkiej rozmowie okazało się że chłopak, z którym jedziemy, gra w tym samym klubie siatkarskim co nasz dobry znajomy;)
A dzięki miłemu zbiegowi okoliczności zamiast do Skarżyska-Kamiennej dojechaliśmy do Bliżyna, pod sam szlak:)
Modrzewiowy kościół w Bliżynie z 1818 roku.
Żeliwne schody prowadzące na chór, odlane w tutejszym zakładzie metalurgicznym.
i charakterystyczne żeliwne nagrobki, w których spoczywają byli właściciele Bliżyna.
Zwiedziliśmy Bliżyn a rzekę Kamienną przekroczyliśmy kładką wśród łąk, wchodząc już na właściwy szlak.
Diabeł nas podkusił, żeby nowym czerwonym szlakiem, którego nie mam zaznaczonego na żadnej z map, iść prosto do Bramy Piekielnej. Szlak na tym odcinku jest w kompletnej demolce, rozjeżdżone mokradło pokryte powalonymi drzewami;)
Pominęliśmy tym sposobem Piekło Dalejowskie, do którego nie chciało nam się już zawracać, ale poznaliśmy szlak, o którego istnieniu dotąd nie mieliśmy pojęcia;)
Brama Piekielna.
O ktoś tu szedł;)
Ze względu na budowę Płaskowyżu Suchedniowskiego wszelakie mokradła dominują na znacznej jego części.
I tylko dzięki nim Puszcza Świętokrzyska miała szansę przetrwać do dnia dzisiejszego.
Szlak najlepiej pokonać kraulem;)
A tak swoją drogą wiecie, że kraul do Europy trafił dopiero w XIX wieku? Nauczyliśmy się go od południowoamerykańskich Indian, wcześniej w Europie pływano zazwyczaj żabką;)
Takie miejsca przyprawiają mnie o ciarki, oczami wyobraźni widząc sceny jakie tu się rozgrywają. Po drugiej stronie ścieżki stoi ambona myśliwska.
Gdzieś poza szlakiem.
Na Świniej Górze.
Świnia Góra (390m n.p.m.) jest wzniesieniem, które na całym płaskowyżu od zawsze najbardziej mnie kusiło.
Z plecaka wyskoczył Pan Śmiecio.
Pod Świnią spotkaliśmy botanika-amatora z fascynacją biegającego pomiędzy drzewami.
- „takiej różnorodności gatunków nie spotkacie w żadnym innym lesie”
Lasy świętokrzyskie są pod tym względem faktycznie wyjątkowe, nawet laik na pierwszy rzut oka zauważy odmienność każdego pasma, co bardzo odróżnia te lasy od monokultur karpackich.
Rogowy Słup
Walka rozpoczęta na łąkach wsi Szałasy przeniosła się do przylegających lasów leśnictwa Kopcie, Obrębu Bliżyn, wzdłuż Strożowej Linii do Rogowego Słupa, aż do toru kolejki wąskotorowej. Zakończona została bezładną ucieczką Niemców. Rozstrzygający bój rozegrał się na skrzyżowaniu linii Strożowej i Kieratowej, gdzie obecnie stoi pomnik ufundowany przez społeczeństwo Kielecczyzny. Na pomniku widnieje napis: „Pamięci bohaterskich żołnierzy z Wydzielonego Oddziału Wojsk Polskich którzy pod dowództwem mjr. H. Dobrzańskiego - Hubala stoczyli tutaj w dniu 1.IV.1940 r. zwycięski bój z okupantem niemieckim i dali przykład walki z przemocą”.
Początki Krasnej, najpiękniejszej z rzek Ziemi Koneckiej.
Osieczyńska Góra (407m n.p.m.)
Zaliczana do Korony Gór Świętokrzyskich, jako najwyższy szczyt Płaskowyżu Suchedniowskiego, na który prowadzi szlak turystyczny.
To już mój przedostatni;) I nie ukrywam, żal będzie kończyć ten projekt.
Chwila na odpoczynek i ogarnięcie pod leśniczówką w Osiecznie.
Dzisiaj robiliśmy za pszczoły, przenosząc na butach niezliczone ilości pyłków;)
Przed nami już ostatni punkt dzisiejszego programu.
Wzniesienie we wsi Występa (442m n.p.m.)
Najwyższe wzniesienie na Płaskowyżu Suchedniowskim.
Na finiszu musieliśmy mocno nabrać tempa. Kierowca powrotny już na nas czekał w Gózdzie.
Kiedyś z Występy do Gózdu można było normalnie przejść drogą, teraz na przeszkodzie stoi osiatkowana S-7. Miejscowi pewnie mają swoje ścieżki. My sporo pokluczyliśmy, ostatecznie przechodząc pod wiaduktem i przez podwórko, dzięki uprzejmości jednej z mieszkanek.
Na skraju Występy stoi jeszcze jeden pomnik godny odwiedzenia, my nie chcieliśmy już nadużywać uprzejmości kierowcy;)
http://powstanie1863.zsi.kielce.pl/index.html
1863-1933
powstańcowi 1863
bohaterowi „Ech Leśnych"
Stefana Żeromskiego
Obywatele Wolnej Polski.
http://powstanie1863.zsi.kielce.pl/powi ... 201863%20r