marekw pisze:Adrian pisze;
,,strasznie nie podobało się bacy, który zaczął na mnie krzyczeć,,
Pewnie go kac męczył to się musiał wyżyć.
,,Z daleka było widać konia, który bacznie się nam przyglądał i wyglądał na lekko zdenerwowanego,,
Może wyglądasz na takiego co go chce przerobić na końskie kabanosy,i stąd ten nerw

Krzyczał coś, że ciągle mu zdjęcia robią, czy mi by się podobało gdyby ciągle mi ktoś zdjęcia robił i pewnie miał kaca
Koń był śmieszny w swoim zachowaniu, ale widział że pełna kultura, to wyluzować troszkę
Troszkę chyba nie tak wyobrażaliście sobie pogodę, natomiast mam wrażenie, że ta \'kiepska\ pogoda była u Ciebie sprzymierzeńcem. Co prawda trzeci dzień wyszedł Ci genialnie, ale mnie najbardziej się spodobał klimat ten pochmurnej Wysokiej.
Tak czy siak - tereny - jak już ktoś wcześniej napisał - są świetne - także i ja z chęcią znów bym kiedyś wrócił.
A jak z ilością ludzi? \bo myśmy to byli poza sezonem, to troszkę inny świat chyba był, niż w środku wakacji?
Troszkę nie tak, ale nie było tak tragicznie jak zapowiadali
Właśnie takie wyjścia w niepogodę potrafią dać sporo frajdy, chociażby w zdjęciach których normalnie się nie zrobi ...
Jeżeli chodzi o ilość ludzi, to jestem miło zaskoczony, bo było spokojnie i luźno, w restauracjach bez kolejek w sklepach też spokojnie, same plusy
