Pienińskie piramidy
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Trochę już monotonne robią się te pienińskie pozaszlaki. Czas iść na Sokolicę i Trzy Korony grzecznie szlakiem!
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Nie wolno, bo jest ZAKAZ (dla piesków).Sebastian pisze:Czas iść na Sokolicę i Trzy Korony grzecznie szlakiem!
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Część X - Polenica (803 m), Majerz (689 m)
Przyszło zmierzyć się ze skalnym murem, ale najpierw trzeba do niego dotrzeć. Łączki kończą się w chaszczach i stromiznach. Wychodzimy na bonusową skałkę widoczną po lewej.
Jak na takie nic, oferuje całkiem ładne widoczki.
Jak widać nastroje są dobre.
No to teraz mur na Flakach... zaczyna się stromo.
Tak to wygląda, całkiem sympatycznie.
Już jesteśmy w górnej części.
Trochę za łatwo poszło, jednak lepiej smakuje, jak się zdobywa od dołu tak jak ostatnio.
Macelowa Góra.
Widok z góry.
Ciekawe porosty.
Idziemy jeszcze na skały na Polenicy, które ostatnio przeoczyłem i na jej szczyt.
A potem powrót.
Idę 5-ty raz przez Majerz podczas moich wypadów w Pieniny, ale pierwszy raz go widzę. Do tej pory miałem 2x poranne mgły i 2x po zmroku.
I trzeba przyznać, że ładny jest.
W tle z prawej Flaki.
Delektujemy się widokami.
Tatry.
Balony i Pilsko.
Na koniec zachód już przy aucie.
Trzecia wycieczka w te strony zakończona. Można powiedzieć, że zadomowiłem się w tej okolicy. Pieniny Czorsztyńskie są super! W sam raz, żeby się po nich powłóczyć pozaszlakowo
THE END
Przyszło zmierzyć się ze skalnym murem, ale najpierw trzeba do niego dotrzeć. Łączki kończą się w chaszczach i stromiznach. Wychodzimy na bonusową skałkę widoczną po lewej.
Jak na takie nic, oferuje całkiem ładne widoczki.
Jak widać nastroje są dobre.
No to teraz mur na Flakach... zaczyna się stromo.
Tak to wygląda, całkiem sympatycznie.
Już jesteśmy w górnej części.
Trochę za łatwo poszło, jednak lepiej smakuje, jak się zdobywa od dołu tak jak ostatnio.
Macelowa Góra.
Widok z góry.
Ciekawe porosty.
Idziemy jeszcze na skały na Polenicy, które ostatnio przeoczyłem i na jej szczyt.
A potem powrót.
Idę 5-ty raz przez Majerz podczas moich wypadów w Pieniny, ale pierwszy raz go widzę. Do tej pory miałem 2x poranne mgły i 2x po zmroku.
I trzeba przyznać, że ładny jest.
W tle z prawej Flaki.
Delektujemy się widokami.
Tatry.
Balony i Pilsko.
Na koniec zachód już przy aucie.
Trzecia wycieczka w te strony zakończona. Można powiedzieć, że zadomowiłem się w tej okolicy. Pieniny Czorsztyńskie są super! W sam raz, żeby się po nich powłóczyć pozaszlakowo
THE END
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Pienińskie piramidy
Końcówka pięknie pasuje na koniec, Majerz to piękne miejsce i kij z tymi piramidami, kiedy dookoła są tak przyjemne miejsca jak Majerz
Re: Pienińskie piramidy
Czyli byłem na jednej z piramid i to z dużym plecakiem, a to dopiero wyczyn. Na Majerzu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości