Strona 1 z 4

Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-07, 18:33
autor: sprocket73
Część I - Osnica (1363 m)

Sobota bardzo ładna. Wykorzystujemy ją do odwiedzenia Małej Fatry.
Zaczynamy w przysiółku Biela. Można stąd zrobić fajne kółko, ale nikt tak nie chodzi.
Wielki Rozsutec na wprost.

Obrazek

Poranek jest lekko rześki. Słońce mocno operuje. Tędy będziemy wracać, grzbiet nawet nie ma swojej nazwy...

Obrazek

Po lewej Osnica.

Obrazek

Poranne chmurki, które Ukochana określa jako sraczka.

Obrazek

Po osiągnięciu przełęczy ruszamy na Osnicę.

Obrazek

Stoh z boku.

Obrazek

Stoh w całej okazałości.

Obrazek

Biedronka na oście.

Obrazek

Stoch i Rozsutec z Osnicy. Pośrodku w oddali Sokolie.

Obrazek

Dość przepaścisto z drugiej strony.

Obrazek

Małe skałki na Osnicy.

Obrazek

Tobek na skałkach.

Obrazek

Widok na południe.

Obrazek

Ukochana na szczycie.

Obrazek

Osnica to moja ulubiona góra w Małej Fatrze. Cicha, spokojna z pięknymi widokami.

C.D.N.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-07, 18:46
autor: Sebastian
Zaczyna się dość standardowo, ale aż się boję co będzie dalej. Tak, Mała Fatra zawsze na propsie!

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-07, 20:50
autor: sprocket73
Mogę zdradzić, że nic niesamowitego się nie wydarzy. Nie każda wycieczka kończy się walką o życie ;)
Natomiast byłem 5-ty raz na Rozsutcu i wciąż jest dla mnie świeży, nie nudzi się. Po prostu bardzo fajna góra.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-08, 20:01
autor: sprocket73
Część II - Veľký Rozsutec (1609 m)

Schodzimy z Osnicy i stajemy przed daniem głównym :)

Obrazek

Pojawiają się ludzie, sporo ludzi.
Za plecami Stoh.

Obrazek

Pokazuję Ukochanej igłę pod samym szczytem, wspominając, że Tobi ma na niej zdjęcie. "To teraz już nie musi mieć" - Ukochana komentuje.

Obrazek

Szlak od razu pnie się ostro w górę, nie ma żartów nawet w leśnej części.

Obrazek

A potem skały. Fajna szczelina.

Obrazek

Po drodze mamy kwiatki.

Obrazek

I stwory z horroru.

Obrazek

W zasadzie zaczyna się wspinanie, trudniejsze niż na Krywań, który mam na świeżo w pamięci.

Obrazek

Tobi dobrze się bawi w takim terenie.

Obrazek

Pomyka sobie w przodzie wzbudzając ogólną sensację.

Obrazek

Ukochana też dobrze się bawi, ale sensacji nie wzbudza.

Obrazek

Ostatnie metry, trochę zakorkowane.

Obrazek

Tobi znowu wyszedł na tą igłę, ale Ukochana nie była zła.

Obrazek

Okolice szczytu.

Obrazek

Piękne widoczki. Na Sokolie i Boboty.

Obrazek

Na Osnicę.

Obrazek

Prosto w dół.

Obrazek

Pora na sesje szczytowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sielanka :)

C.D.N.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-08, 20:04
autor: Sebastian
Nie przypominam sobie, żeby na podejściu na Wielkiego Rozsutca było tyle skałek i łańcuchów. Cóż, skleroza ;)

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-08, 20:14
autor: sprocket73
Może w zimie szedłeś. Pamiętam jak szedłem w zimie to łańcuchy były pod śniegiem ;)
Faktem jest, że można iść dość szeroko i łańcuchów nie tykać. Przy łańcuchach najbardziej wyślizgane kamienie - niebezpiecznie.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-08, 20:19
autor: Sebastian
sprocket73 pisze:Może w zimie szedłeś. Pamiętam jak szedłem w zimie to łańcuchy były pod śniegiem ;)
Faktem jest, że można iść dość szeroko i łańcuchów nie tykać. Przy łańcuchach najbardziej wyślizgane kamienie - niebezpiecznie.

We wrześniu szedłem. Wschód słońca na przełęczy Medziholie :)

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-08, 20:27
autor: Dobromił
To są łańcuchy z ery jurajskiej. Pamiętam je już z pierwszej dekady XXI wieku.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 16:23
autor: vidraru
Ach, Rozsutec, fajny jest. Przechodząc z niego w stronę Małego zboczyliśmy z kumplem ze szlaku gdzieś w jarzębiny, nawet jest ta ścieżka na mapie, ale było to dość nieświadomie.
Portrety w duecie - big like :)

Dobromił pisze:To są łańcuchy z ery jurajskiej. Pamiętam je już z pierwszej dekady XXI wieku.


Z przynajmniej połowy nawet nie trzeba korzystać ;)

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 17:06
autor: Tępy dyszel
sprocket73 pisze:na probsie!

Że co curva ?

No cóż, małofatrzańskie klasyki przy pięknej pogodzie. Moim zdaniem Osnica jest bardzo niedoceniana i raczej niezbyt często odwiedzana, szczególnie w stosunku do "Rozsutców" i Stoha.

Technika na Wielki :) jak technika, Mały trudniejszy pod tym względem.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 17:12
autor: sprocket73
Jakim probsie? Widzisz gdzieś u mnie "b"? ;)
Fakt, Mały trudniejszy... Dlatego nie odważyłbym się iść tam se starym 11-letnim pieskiem, ze złamaną czaszką...

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 17:20
autor: Tępy dyszel
1. Fakt, ze smartfona ciężko się zaznacza fragmenty tekstu do zacytowania i finalnie pisałem ręcznie. Tamta wersja forum była pod tym kątem dużo lepsza.

2. Z jednej ze stron łatwiej choć kruszyzna jak cholera...

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 19:36
autor: sprocket73
Część III - Malý Rozsutec (1343 m)

Rozpoczynamy zejście z Wielkiego Rozsutca. Początkowo szlak przechodzi przez jego kilka wierzchołków.

Obrazek

Widok na Mały Rozsutec. Dość niepozorny z perspektywy wielkiego.

Obrazek

Wydaje się że traci się znacznie więcej wysokości, niż podchodząc z drugiej strony. W rzeczywistości jest odwrotnie. To pewnie dlatego, że tu jest kilka podejść na zejściu i wypłaszczeń.

Obrazek

Biela. Widać nawet nasze autko.

Obrazek

Stoimy pod Małym. Szlak jest dobrze widoczny, to ta zacieniona szczelina idąca od środka ukośnie w prawo w górę. Robi wrażenie.

Obrazek

Podejście jest krótkie, ale bardzo strome.

Obrazek

Obrazek

Tak, jest znacznie trudniejsze niż na Wielki Rozsutec.

Obrazek

Biedny piesek. Klamry i łańcuchy mu tylko przeszkadzają.

Obrazek

Szczytujemy! :)
Widok na Wielkiego.

Obrazek

W oddali Wielki Chocz.

Obrazek

Widok na szlak zejściowy z drugiej strony. Też bardzo ciekawy.

Obrazek

Pokazałem Tobiemu. Akurat ten w sam raz dla piesków. Dla ludzi mniej, bo się wszystko sypie. Kiedyś wychodziliśmy tędy z Ukochaną, jak jeszcze nie było sztucznych ułatwień i zastanawialiśmy się, czy zejście jest możliwe. Wydawało się, że nie. Teraz z ułatwieniami już tak.

Obrazek

Pora wracać i zejść tą samą drogą co wychodziliśmy. Tobi jest przerażony!!!
Chociaż nie, wcale nie jest.

Obrazek

Dalej schodzimy czerwonym szlakiem przez nienazwany grzbiet na Príslop nad Bielou.
Sporo miejsc widokowych: Osnica, Stoh, Rozsutec.

Obrazek

Dużo bardzo stromych zejść w lesie.

Obrazek

Trochę skałek.

Obrazek

Meldujemy się na przełęczy.

Obrazek

Pozostało zejść pozaszlakowo na dół. Wioski nie widać, ale ona tam jest :)

Obrazek

Taka to była wycieczka - bardzo przyjemny klasyk w Małej Fatrze :)

THE END

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 19:43
autor: Dobromił
Ło curva ... nogi moje, dolne i górne, przeszły przez wszystkie miejsca z tej opowieści. I dobrze, że byłem wtedy młodszy od Tobiego.

We wiosce poszliśmy masowo do baru.

Re: Mała Fatra zawsze na propsie!

: 2025-07-09, 19:53
autor: Coldman
Sprocket widzę, że druga młodość się w Tobie przebudziła :D