Rakytov
: 2019-11-10, 19:42
Rakytov to jeden z najwyższych i najbardziej wyróżniających się szczytów Wielkiej Fatry, z pięknym szlakiem dojściowym z miejscowości Vyšna Revuca.
Znajduje się on w południowo-wschodniej części tych gór, w rejonie zwanym „Halną Fatrą" od licznych podszczytowych hal i połonin na jej grzbiecie. Sama Wielka Fatra, to sporej wielkości masyw górski położony na zachód od Niskich Tatr oraz Na północ i północny zachód od niej znajduje się Mała Fatra. Przymiotniki „Wielka" i „Mała" w odniesieniu do tatrzańskich pasm dotyczą raczej ich rozległości i wielkości „wszerz", bo wysokości gór są podobne, choć najwyższe wierzchołki Małej Fatry, mające ponad 1600 metrów wysokości, są o ok. 100 metrów wyższe od najwyższych wzniesień Wielkiej Fatry. Zacytuję tu wprost zdanie z Wikipedii, bo ono znakomicie oddaje specyfikę tych gór: „Jedna z najbardziej dziewiczych i bezludnych (bez stałego osadnictwa) grup górskich na Słowacji, charakteryzująca się długimi, halnymi, widokowymi grzbietami, głębokimi dolinami, licznymi formacjami skalnymi oraz rozległymi kompleksami leśnymi.”
Grań Wielkiej Fatry ma kształt litery „Y", z dwoma grzbietami schodzącymi się w południowej części pasma. Zachodnia odnoga litery „Y" ma bardziej leśny charakter, cechują ją też bardzo długie, sięgające kilkunastu kilometrów doliny, będące atrakcyjnymi miejscami na wycieczki rowerowe, jak np. Dolina Gaderska i będąca jej przedłużeniem Dolina Dedošova, długie na łącznie 14 km. Obie granie dzieli Dolina Lubochniańska, najdłuższa na Wielkiej Fatrze. Jej długość to 25 km, co daje dobre pojęcie o wielkości tych gór.
Na Wielkiej Fatrze „porządna” infrastruktura turystyczna jest słabo rozwinięta, znajdują się tu dwa hotele górskie: „Kralova Studňa” pod Križną oraz „Granit” pod Smrekovicą oraz klimatyczne i bezprądowe schronisko „Chata pod Borišovom" - wszystkie skupione w jednej, południowo-wschodniem części gór. Duże odległości i brak bazy nie sprzyjają wędrówkom po Wielkiej Fatrze, która od lat miała opinię trudno dostępnych i rzadko odwiedzanych. Nieliczni turyści wędrujący tu decydują się często na kilkudniowe wędrówki z noclegami w kilku położonych w górach szałasach i wiatach. Specyfiką tych gór są tzw. utulnie (brak odpowiednika w języku polskich), czyli dostępne dla wszystkich chatki przystosowane do całorocznego, bezpłatnego noclegowania w spartańskich warunkach, podobne warunki do noclegowania można zastać na grani Niskich Tatr.
Czasy chyba się zmieniają, moda na turystykę robi się coraz powszechniejsza, idąc na Rakytov spotkałem sporą liczbę turystów, której bym się nie spodziewał, patrząc na opinię gór bezludnych, jaką od lat cieszy się (cieszyła) Wielka Fatra.
Cel i trasa wycieczki, jak na moje ostatnie możliwości, były dość ambitne, trochę się obawiałem, czy dam radę. Trochę się podbudowałem ostatnimi wycieczkami na Halę Łabowską i Wielką Raczę, tu powinno się udać, bo w sumie czemu nie? Jakoś dojdę na ten Rakytov.
link do mapy trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/o3la
Pierwsze zaskoczenie miałem w Vyšnej Revucy w postaci problemów z zaparkowaniem samochodu. Nie ma tam wiele miejsc do parkowania, w końcu udało się znaleźć wolne miejsce przy sklepie spożywczym. Faktem jest, że było dość późno, na miejscu byłem o 8:40, ale z Krakowa było tu prawie 200 km. Z postojami jechałem trzy i pół godziny, droga przez Chyżne, Dolny Kubin i Rużomberok nie jest zbyt oblegana, choć jadące czasem ciężarówki potrafią spowolnić tempo podróży.
No to teraz w drogę żółtym szlakiem. Dolina Revucy, z której zaczynałem wędrówkę jest głęboko wcięta, w drugiej połowie października dzień jest krótki, dlatego (o dziwo) nie spieszyłem się z wyjazdem z Krakowa, chciałem wędrować na grań już w słońcu, które miało późno się pojawić zza gór.
poranek na szlaku
początek szlaku
Ostredok - najwyższy szczyt Wielkiej Fatry
Rakytov nad jesiennym lasem
Praktycznie cały początkowy odcinek żółtego szlaku wiódł mnie otwartymi przestrzeniami. Niewielkie odcinki wiodły pośród lasu, większość ścieżki prowadziła szerokimi połaciami łąk i hal. To słabe zalesienie wyróżnia, wg mnie zdecydowanie na plus, tę część Wielkiej Fatry, zwaną „Halną", ale nie od wiatru halnego, ale od hal właśnie.
widok na Tatry Zachodnie na horyzoncie i na Niskie Tatry
Čierny Kameň
Wędrówka w górę była fascynująca, tak pięknego szlaku dawno nie widziałem. Dodatkowo efekt „wow" podbijała październikowa rudo-złota kolorystyka. Widoki zmieniały się w miarę podchodzenia, aparat nie miał okazji odpocząć przez całą drogę na Sedlo Ploskiej. Jak już wcześniej pisałem, sporo ludzi podchodziło w górę.
góry to przestrzeń
Ostredok i Suchy Vrch
Čierny Kameň i wielkofatrzańskie przestrzenie
po lewej Rakytov - cel wędrówki
szałasy
na żółtym szlaku
czy jest ktoś, komu się nie podoba taka kolorystyka?
Wszędzie dookoła połoniny i przestrzenie. Porównania z Bieszczadami jak najbardziej a propos.
grań Halnej Fatry: Križna, Frčkov i Ostredok
połoninowych pejzaży ciąg dalszy
Čierny Kameň
coraz bliżej Sedla Ploskiej - Niskie Tatry na horyzoncie (grań Chochuli)
słońce nad Niskimi Tatrami i Wielką Fatrą
szałas pod przełęczą
W okolicach przełęczy („sedlo" to przełęcz po słowacku) trawy, trawy, trawy. Połoniny jak w Bieszczadach. Pięknie i tyle. Mocno wiało, dywan z traw ciągle falował.
Nad przełęczą znajduje się skalny grzbiet Čiernego Kameňa, tak dobrze widoczny z drogi na grań. Na terenie Wielkiej Fatry znajduje się utworzony w 2002 roku park narodowy, najmłodszy na Słowacji, tym samym po Wielkiej Fatrze nie wolno się poruszać poza znakowanymi szlakami. Zielony szlak prowadzący z Sedla Ploskiej jak na złość omija Čierny Kameň, który dodatkowo objęty jest rezerwatem przyrody z uwagi na ochronę roślinności subalpejskiej, ale ścieżka prowadząca na zachodni kraniec góry jest w miarę wyraźnie zaznaczona, widziałem że podążała nią grupa turystów. W sumie czemu nie? Zamiast od razu schodzić zielonym szlakiem w las można przecież wyjść na bardzo interesujące miejsce, co też uczyniłem. Powiem tylko tyle: warto.
w drodze na Čierny Kameň
Rakytov i Čierny Kameň
"to co, idziemy na Ploskę kochanie?"
skałki Čiernego Kameňa
Nazwę szczytu Ploska należałoby przetłumaczyć na polski jako "płaska".
Fatrzańskie ścieżki: nie przechodzone, nie rozdeptane jak na Halę Gąsienicową, bez barierek jak w Karkonoszach, bez ochronnych siatek jak na Czerwonych Wierchach. Oby jak najdłużej.
panorama z Čiernego Kameňa
Z zachodniego wierzchołka Čiernego Kameňa widać piękną panoramę otaczających go gór, od Tatr Zachodnich poprzez Niskie Tatry, południową część Wielkiej Fatry, prawie całą Małą Fatrę z Velkiej Luki aż po Ośnicę, a na końcu po widoczny jak na dłoni Rakytov. Na drugim, wschodnim wierzchołku Čiernego Kameňa widać ustawiony słowacki krzyż.
Niskie Tatry - Bor, Chabenec, grań Chochuli