Skały, urwiska i zamek.
: 2015-10-05, 22:03
W piękną, słoneczną niedzielę liczną grupą "Zdobywców" nawiedziliśmy niewysokie lecz bardzo urozmaicone Sulovskie Skały. To już trzecia klubowa wycieczka w ten rejon- trzy lata temu przeszliśmy długą trasę w Sulovskich, w zeszłym roku nieco na południe równie ciekawą trasę w Strażowskich a w tym roku ponownie poniosło nas w Sulovskie Skały. Każda z tych wycieczek cechowała się tym, że nikt z wędrujących, łącznie z organizatorem, trasy nie znał i wszystko było trochę na żywioł organizowane. Niby nic wielkiego, człowiek nie raz szedł nowymi trasami jednak w przypadku liczniejszej grupy sytuacja jest nieco inna, trza się wzajemnie pilnować żeby nikt nie odbił na rozstajach w złym kierunku. A wiadomo, że przecież grupa nie idzie jednym stadem tylko dzieli się kilka mniejszych.
Omawianą wycieczkę można by podsumować krótkim- pięknie było I wszystko mieści się w tym słowie.
Sulovskie mają to do siebie, a wielu to na forum te góry zna, że sporo tu rewelacyjnych punktów widokowych oraz imponujących form skalnych.
Ruszamy z Rajeckich Teplic. Czeka nas 750 m. przewyższenia na stosunkowo nie długim odcinku 13 km.
Jesteśmy w pobliżu szczytu Skalky, a miejsce to Skalky hreben. I faktycznie, cały grzbiet usłany jest skałami wszelkiego rozmiaru i kształtu.
Osiągnąwszy szczyt (a właściwie jego punkt tuz pod szczytem gdzie szlak prowadzi) zaczyna się zejście do wioski Lietava Svinna. Zejście strome ale bardzo widokowe.
We wsi przerwa obiadowa. Kozel i Radegast 1E, Siris 0,9E.
Podejście na zamek Lietava okazuje się być strome i mozolne i wcale nie krótkie bo z 50 minut pod górkę trza napierać.
A sam zamek piękny. Ruina jest ogromna, kilkupoziomowa i robi spore wrażenie.
Wstęp jest bezpłatny, na murze do zawieszonej puszki można wrzucić datki na remont.
Ciekawostką była grupka osób prowadząca mały bufecik w którym dostępna była tylko Kofola. W dodatku dawali ją za darmo
Z zamku schodzimy do kolejnej wioski, znów ładnym i widokowym odcinkiem.
Kamienny, podwójny fotel.
Z wioski która zwie się Lietava Majer jeszcze lekko pod górkę a później łagodną drogą leśną docieramy do końca trasy czyli pod betoniarnię w Lietawskiej Lućce
Przyjemna wycieczka, dość urozmaicona terenowo, ze świetnymi widokami i zamkiem godnym odwiedzenia. Trasę polecam wszystkim, nie długa a dość efektowna
Wszystkie zdjęcia-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/sulovskie102015
Dobromił pewno doda sporo swoich już wkrótce.
Omawianą wycieczkę można by podsumować krótkim- pięknie było I wszystko mieści się w tym słowie.
Sulovskie mają to do siebie, a wielu to na forum te góry zna, że sporo tu rewelacyjnych punktów widokowych oraz imponujących form skalnych.
Ruszamy z Rajeckich Teplic. Czeka nas 750 m. przewyższenia na stosunkowo nie długim odcinku 13 km.
Jesteśmy w pobliżu szczytu Skalky, a miejsce to Skalky hreben. I faktycznie, cały grzbiet usłany jest skałami wszelkiego rozmiaru i kształtu.
Osiągnąwszy szczyt (a właściwie jego punkt tuz pod szczytem gdzie szlak prowadzi) zaczyna się zejście do wioski Lietava Svinna. Zejście strome ale bardzo widokowe.
We wsi przerwa obiadowa. Kozel i Radegast 1E, Siris 0,9E.
Podejście na zamek Lietava okazuje się być strome i mozolne i wcale nie krótkie bo z 50 minut pod górkę trza napierać.
A sam zamek piękny. Ruina jest ogromna, kilkupoziomowa i robi spore wrażenie.
Wstęp jest bezpłatny, na murze do zawieszonej puszki można wrzucić datki na remont.
Ciekawostką była grupka osób prowadząca mały bufecik w którym dostępna była tylko Kofola. W dodatku dawali ją za darmo
Z zamku schodzimy do kolejnej wioski, znów ładnym i widokowym odcinkiem.
Kamienny, podwójny fotel.
Z wioski która zwie się Lietava Majer jeszcze lekko pod górkę a później łagodną drogą leśną docieramy do końca trasy czyli pod betoniarnię w Lietawskiej Lućce
Przyjemna wycieczka, dość urozmaicona terenowo, ze świetnymi widokami i zamkiem godnym odwiedzenia. Trasę polecam wszystkim, nie długa a dość efektowna
Wszystkie zdjęcia-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/sulovskie102015
Dobromił pewno doda sporo swoich już wkrótce.