W upał najlepszy jest W(u)(e)F
: 2015-07-28, 00:29
Nie chciało mi się jechać samemu na orlą w upał, ale na WF miałem wielką ochotę.
Więc obserwując prognozy pogody, wybieram dzień, w który temperatura ma nie osiągać cyfry 3.
Jadę w Wielką Fatrę. Cel? Ostredok i 3 inne półtora tysięczniki.
Ląduje jednak chyba w Bieszczadach, na Pilsku .
Ale po kolei. Startuje ze wsi Liptovské Revúce
oglądam siodło
i doliny
upał się daje we znaki
docieram na Sedlo Ploskej
po małej przekąsce ruszam ku Płaskiej wśród traw
pierwsze 1532 metry osiągnięte. Ruszam Magistralą Wielkofatrzańską ku najwyższemu szczytu tego pasma górskiego. Słyszę owce, ale najpierw widzę stado krów, idące wycieczką do Chaty pod Borisovem , ale i chwilę później widzę stado owiec
Na Ostredok docieram mocno zmęczony, ale już nie praży, a nawet chłodno wieje, nawet jakieś pomruki słyszałem (i nie był to niedźwiedź), jednak nie pada
to ja
ruszam ku Krížnej
z której schodzę powoli do auta, choć jeszcze kawałek trasy przede mną, więc podziwiam
następnie przedzieram się, przez chaszcze, jeszcze nigdy nie spotkałem tak zarośniętego szlaku. Dwa razy z obiektywu gałęzie zdzierają mi denko, jednak je odnajduje. Raz przeżywam rozczarowanie, gdy schodzę do przełęczy mając nadzieje, że to już TA przełęcz i odbicie na dół, jednak pomęczyć się trzeba jeszcze trochę.
W końcu docieram do Suchej Doliny
gdzie biorę "kąpiel" w strumieniu i w upale docieram do samochodu.
Tymrazem dzikie zwierzęta uciekały z przed obiektywu (wąż i jakiś drapieżny ptak), Słowackiej Policji widzę mniej, nabieram ochoty na inne góry tego kraju i zdecydowanie odradzam Wielką Fatrę! Nie jedźcie tam
galeria
https://picasaweb.google.com/1006097890 ... ieCzyliWF#
Więc obserwując prognozy pogody, wybieram dzień, w który temperatura ma nie osiągać cyfry 3.
Jadę w Wielką Fatrę. Cel? Ostredok i 3 inne półtora tysięczniki.
Ląduje jednak chyba w Bieszczadach, na Pilsku .
Ale po kolei. Startuje ze wsi Liptovské Revúce
oglądam siodło
i doliny
upał się daje we znaki
docieram na Sedlo Ploskej
po małej przekąsce ruszam ku Płaskiej wśród traw
pierwsze 1532 metry osiągnięte. Ruszam Magistralą Wielkofatrzańską ku najwyższemu szczytu tego pasma górskiego. Słyszę owce, ale najpierw widzę stado krów, idące wycieczką do Chaty pod Borisovem , ale i chwilę później widzę stado owiec
Na Ostredok docieram mocno zmęczony, ale już nie praży, a nawet chłodno wieje, nawet jakieś pomruki słyszałem (i nie był to niedźwiedź), jednak nie pada
to ja
ruszam ku Krížnej
z której schodzę powoli do auta, choć jeszcze kawałek trasy przede mną, więc podziwiam
następnie przedzieram się, przez chaszcze, jeszcze nigdy nie spotkałem tak zarośniętego szlaku. Dwa razy z obiektywu gałęzie zdzierają mi denko, jednak je odnajduje. Raz przeżywam rozczarowanie, gdy schodzę do przełęczy mając nadzieje, że to już TA przełęcz i odbicie na dół, jednak pomęczyć się trzeba jeszcze trochę.
W końcu docieram do Suchej Doliny
gdzie biorę "kąpiel" w strumieniu i w upale docieram do samochodu.
Tymrazem dzikie zwierzęta uciekały z przed obiektywu (wąż i jakiś drapieżny ptak), Słowackiej Policji widzę mniej, nabieram ochoty na inne góry tego kraju i zdecydowanie odradzam Wielką Fatrę! Nie jedźcie tam
galeria
https://picasaweb.google.com/1006097890 ... ieCzyliWF#