Założę się, że wielu z Was tam jeszcze nie było... a na pewno warto.
Mam nadzieję, że udało mi się w relacji oddać klimat tamtych stron, a jest on inny niż to co do tej pory było mi znane.
Zapraszam do czytania, oglądania i komentowania.
Słowacki Kras
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Słowacki Kras
sprocket73 pisze:Założę się, że wielu z Was tam jeszcze nie było... a na pewno warto.
Było, było, i to niejednokrotnie, jedne z moich ulubionych gór.
Bardzo lubię takie krasowe płaskowyże.
Nie byliście więcej po stronie węgierskiej, a trzeba było, jest niższa ale tez bardzo ciekawa.
Jedna z moich pierwszy relacji tu na forum też dotyczyła Słowackiego Krasu
slowacki-kras-vt378.htm.
Chyba czas znowu tam pojechać
Ostatnio zmieniony 2015-06-29, 12:28 przez Basia Z., łącznie zmieniany 2 razy.
Na drugim zdjęciu Jabba wymieszany ze stworami Lovecraffta
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Basia Z. pisze:Było, było, i to niejednokrotnie, jedne z moich ulubionych gór.
No proszę... i ja się wpisałem w Twojej relacji 2 lata temu, więc pewnie wtedy pojawiła się u mnie myśl o odwiedzeniu tych stron.
Pod Jaskinią Krasnohorską byliśmy w ostatnim dniu. Niestety wyglądała na już nieczynną, była zamknięta... no chyba że ktoś był w środku i akurat zwiedzali. Kiedyś muszę ją jeszcze odwiedzić.
Dobromił pisze:Na drugim zdjęciu Jabba wymieszany ze stworami Lovecraffta
A ja myślałem, że zobaczysz twarz Matki Boskiej.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Z Krasem mam masę wspomnień eeech z roku ... 1988 .
Domica była w opcji z "pławbą" , czy dziś już nie ma łodzi?
Te osty są urokliwe , my byliśmy jak na płaskowyżu kwitły miłki.Ten widok z płaskowyżu na plaskatą dolinę jest niezapomniany , ale równie fajny jest widok odwrotny tzn z doliny na te "wrota" płaskowyżu.
Dzięki za wspomnienia
A tak apropos : " założę się ... " , to ciekaw jestem czy ktoś był też w pd. Słowacji w Povażskim Inovcu.
Domica była w opcji z "pławbą" , czy dziś już nie ma łodzi?
Te osty są urokliwe , my byliśmy jak na płaskowyżu kwitły miłki.Ten widok z płaskowyżu na plaskatą dolinę jest niezapomniany , ale równie fajny jest widok odwrotny tzn z doliny na te "wrota" płaskowyżu.
Dzięki za wspomnienia
A tak apropos : " założę się ... " , to ciekaw jestem czy ktoś był też w pd. Słowacji w Povażskim Inovcu.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ostatnie spływy były w 2013 roku, od tamtego czasu nie ma wody, ale jak będzie kiedyś śnieżna zima to powinna się pojawić znowuKrzyś66 pisze:Domica była w opcji z "pławbą" , czy dziś już nie ma łodzi?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:A ja myślałem, że zobaczysz twarz Matki Boskiej.
Kto wie co będzie pod rządami tych co jej pragną ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
sprocket73 pisze:Ostatnie spływy były w 2013 roku, od tamtego czasu nie ma wody, ale jak będzie kiedyś śnieżna zima to powinna się pojawić znowuKrzyś66 pisze:Domica była w opcji z "pławbą" , czy dziś już nie ma łodzi?
W lipcu 2013 płynęłam.
Nie pisałam o tym relacji, bo byłam tam wtedy z wycieczką autokarową - Jaskinia Domica, Gombaszecka i Krasnohorska oraz kasztel Betliar i trzeba było to organizacyjnie ogarnąć z trzema grupami ludzi, które zmieniały się pomiędzy sobą (gdyż do Krasnohorskiej może wejść na raz bodajże 15 osób).
Ale udało mi się ogarnąć, wszędzie zdążyliśmy, tylko ja nie byłam wtedy w Jaskini Krasnohorskiej, bo w tym samym czasie oprowadzałam grupy po kasztelu i tłumaczyłam.
I wtedy nabrałam wielkiej ochoty na samodzielny wyjazd tam i wejście do jaskini, co uczyniłam kilka tygodni później.
A Plesziwska Planina to już "chodziła za mną" od lat, od czasu kiedy tam byłam po raz pierwszy, chyba w 1984 roku.
Jak się tam jedzie to kasztel Betliar też warto zwiedzić. Moim skromnym zdaniem wyposażenie jeszcze dużo bogatsze i wspanialsze niż zamku w Krasnej Horce (byłam tam dwukrotnie zanim się zdążył nadpalić). Daje pojęcie o wprost bajecznym bogactwie jego właścicieli.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości