Ploska i Borišov zimą

[Dobromił]

możemy się iść tempem niespiesznym, dla niektórych może zbyt wolnym, ale dzięki temu nic nam po drodze nie umyka.

Muszę do Was dołączyć.

Trasa na Ploskę i Borišov jest ambitna jak na warunki zimowe: długość trasy 19 km

Hmmmmm ...

przede wszystkim nie wolno.

Tego się należy stale trzymać.

nieliczne drzewa o fantazyjnych kształtach

Artystyczne dusze zawsze je wypatrzą !

Kucharz w schronisku jest bardzo kiepski

Może to ten pies ?

To w końcu kto ma wykropkować, ja czy Seba ?

Wyprzecinkujcie.

Nie masz nawet raczków, to unikasz. Tak, to wielki błąd.

To wymówka.

Ale mieliście widoki na tym spacerze ... Pierwsza liga.

[Gór Ski]

ielka Fatra jako góry o podłożu dolomitowym cechuje się glebą, która sprzyja mocnemu kwitnieniu na wiosnę, co oczywiście sprawdzę przy nadarzającej się okazji.

Tyle krokusów co tam nie widziałem nigdy więcej odcinek Kriżna - Ostredok to jedno wielkie pole krokusów

Nie ma tu jakichś trudności technicznych, ale duże
przewyższenia i odległości oraz słaba infrastruktura czynią te góry trudno dostępnymi dla niewprawnego turysty, ale dzięki temu nie są przedmiotem turystyki masowej.

Za to bardzo dużo tam szałasów i chatek które umożliwiają tam wędrowanie o chatki do chatki choć cały sprzęt i jedzenie trzeba nieść ze sobą a to już tak popularne nie jest

[Gór Ski]

Miałem napisać, no właśnie, ja to mam z pięć godzin, a tu zonk. Mi google pokazał 3h 17 minut.
Oo.

Z Katowic też da się na spokojnie w 3,15

[Sebastian]

Za to bardzo dużo tam szałasów i chatek które umożliwiają tam wędrowanie o chatki do chatki choć cały sprzęt i jedzenie trzeba nieść ze sobą a to już tak popularne nie jest

Miałem na myśli niewprawnych turystów, a tacy korzystający z chatek i szałasów wg mnie do nich się nie zaliczają.

[Sebastian]

Muszę do Was dołączyć.

Mógłbyś się zanudzić

Trasa na Ploskę i Borišov jest ambitna jak na warunki zimowe: długość trasy 19 km

Hmmmmm ...

Wszystko jest względne.

nieliczne drzewa o fantazyjnych kształtach

Artystyczne dusze zawsze je wypatrzą !

Wiedziałem, że ci się spodobają

Ale mieliście widoki na tym spacerze ... Pierwsza liga.

Dla mnie raczej Liga Mistrzów

[Wiolcia]

Bardzo ładna wycieczka. I klasyczny szlak wiodący pięknymi okolicami.



Świetnie tu widać, jak różny kolor ma śnieg - od kremowego po biel.

We wspomnianej na końcu Polanie i Veporskich byłam na pierwszej górskiej wędrówce na Słowacji. Nie żadne Fatry czy Tatry na początek. Kompletnie nieznane zadupia. Ale pięknie było. Z plecakami.

No cóż. Tylko zazdrościć tego zimowego wypadu i mieć nadzieję, że uda się tam zawitać w lepszych czasach.

[Sebastian]

Bardzo ładna wycieczka. I klasyczny szlak wiodący pięknymi okolicami.

Wiem

Świetnie tu widać, jak różny kolor ma śnieg - od kremowego po biel.

Wg mnie to jakaś mgiełka, perspektywa powietrzna, albo tak się światło ułożyło, bo przecież teraz Tatry są śnieżnobiałe, co najlepiej pokazał ostatnio Dobromił

We wspomnianej na końcu Polanie i Veporskich byłam na pierwszej górskiej wędrówce na Słowacji. Nie żadne Fatry czy Tatry na początek. Kompletnie nieznane zadupia. Ale pięknie było. Z plecakami.

Może kiedyś, jak przedeptam inne słowackie góry i będę jeszcze miał siłę na następne.

No cóż. Tylko zazdrościć tego zimowego wypadu i mieć nadzieję, że uda się tam zawitać w lepszych czasach.

A teraz są złe?

[Dobromił]

Mógłbyś się zanudzić

Nie. Bardzo lubię odpoczynki, rozmowy, sesje fotograficzne i inne sympatyczne elementy turystyki.

Wszystko jest względne.

Bez problemu rozkręcicie się powyżej 20 km. Do boju !

Dla mnie raczej Liga Mistrzów

Ideałem była Amatorska Liga Piłkarska w Żywcu zwana Barową.

bo przecież teraz Tatry są śnieżnobiałe, co najlepiej pokazał ostatnio Dobromił

Plus trochę czerwieni w pewnej dolinie

Może kiedyś, jak przedeptam inne słowackie góry i będę jeszcze miał siłę na następne.

Leciała z nami Barbara - jest w trakcie kończenia Korony Gór Słowacji ( w wersji 52 pasm ). Bardzo sobie to chwali. Ja załapałem się na kilka wyjazdów z nimi.

[Wiolcia]

Świetnie tu widać, jak różny kolor ma śnieg - od kremowego po biel.

Wg mnie to jakaś mgiełka, perspektywa powietrzna, albo tak się światło ułożyło, bo przecież teraz Tatry są śnieżnobiałe, co najlepiej pokazał ostatnio Dobromił

No jasne, wiadomo, że to kwestia oświetlenia.

We wspomnianej na końcu Polanie i Veporskich byłam na pierwszej górskiej wędrówce na Słowacji. Nie żadne Fatry czy Tatry na początek. Kompletnie nieznane zadupia. Ale pięknie było. Z plecakami.

Może kiedyś, jak przedeptam inne słowackie góry i będę jeszcze miał siłę na następne.

A to bardzo ładne góry. Znaczy Weporskie. Rozległe, przestrzenne, pełne polan. Spodobałyby Ci się. Bo Polana powulkaniczna i dla mnie nie tak interesująca jak łąkowo-polanowe Rudawy Weporskie.

No cóż. Tylko zazdrościć tego zimowego wypadu i mieć nadzieję, że uda się tam zawitać w lepszych czasach.

A teraz są złe?

Tak.

[Sebastian]

A to bardzo ładne góry. Znaczy Weporskie. Rozległe, przestrzenne, pełne polan. Spodobały by Ci się.

A to mi zabiłaś klina, muszę poszperać w sieci.

[Dobromił]

Barbara Zygmańska "Góry Słowacji". Opisała pięć szlaków po Górach Weporskich.