Druga zima. Whernside i Ribblehead Viaduct
Kolejny tydzień stycznia zastał nas w Yorkshire Dales. Druga zima okazała się nieco inna niż tydzień wcześniej na Roseberry Topping i zaspokoiła nieco nasze apetyty na śnieżną aurę. A jak było, zobaczycie tu:
http://www.podrozeduze.pl/wyjazdy/whernside.htm
Druga zima: Whernside i Ribblehead Viaduct
Ojej! to tam tez sa fajne gruntowe drogi z kaluzami? myslalam ze tam to juz wszystko zaasfaltowali na dziesiata strone!
Nie kusilo was zeby wylezc na wiadukt i nim przejsc? (czy pociagi jezdza na tyle czesto ze byloby to niebezpieczne?)
Nie kusilo was zeby wylezc na wiadukt i nim przejsc? (czy pociagi jezdza na tyle czesto ze byloby to niebezpieczne?)
Ostatnio zmieniony 2015-03-12, 12:05 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
laynn pisze:Fajnie tam, choć jak zima, to wolę Polską !
Też wolę, ale jak się nie ma, co się lubi...
Basia Z. pisze:A krajobraz też ciekawy, chociaż mi by bardzo brakowało lasu.
Co Anglicy zrobili ze swoimi lasami ?
Też mi brakuje. W Polsce krajobraz jest bardziej różnorodny, urozmaicony, tu wyszstko jest podobne. A las? Nie jestem geografem, ale wydaje mi się, że uwarunkowania klimatyczne - tu jest już bardziej na północ, są silne wiatry, niższe temperatury w cieplejszych porach roku. Poza tym - na pewno wycinka. W taki sposób wycięto w dawnych czasach las Sherwood od Robin Hooda. Niewiele z niego już ponoć zostało.
buba pisze:Ojej! to tam tez sa fajne gruntowe drogi z kaluzami? myslalam ze tam to juz wszystko zaasfaltowali na dziesiata strone!
Nie kusilo was zeby wylezc na wiadukt i nim przejsc? (czy pociagi jezdza na tyle czesto ze byloby to niebezpieczne?)
Pewnie, że są takie drogi. Dużo wąskich dróg. I gruntowych też. Anglia to jedna wielka wieś z kilkoma większymi miastami, więc i "normalne" drogi się znajdą.
A co do wiaduktu, to miejsce, gdzie ewentualnie można by na niego wejść, było ogrodzone, a na ogrodzeniu wisiała tabliczka z zakazem.
Wiolcia pisze:Poza tym - na pewno wycinka. W taki sposób wycięto w dawnych czasach las Sherwood od Robin Hooda. Niewiele z niego już ponoć zostało.
pewno zaczęto ciąć wraz z uprzemysłowieniem. I np. słynny serial z lat 80. kręcono w parku koło Bristolu, bo w Sherwood to już nie bardzo by szło
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:Wiolcia pisze:Poza tym - na pewno wycinka. W taki sposób wycięto w dawnych czasach las Sherwood od Robin Hooda. Niewiele z niego już ponoć zostało.
pewno zaczęto ciąć wraz z uprzemysłowieniem. I np. słynny serial z lat 80. kręcono w parku koło Bristolu, bo w Sherwood to już nie bardzo by szło
Dodatkowo część lasu Sherwood należy do prywatnych osób i nie ma tam wstępu.
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości