Strona 1 z 1

Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:25
autor: Samfisher74
Jako że około miesiąc wcześniej planowaliśmy z żonką wyjazd w Tatry, w końcu doszło do wyjazdu. Wszystkie szczegóły dotyczące wyjazdu lubimy mieć dopracowane bo mieszkamy na drugim końcu Polski i zazwyczaj szkoda jechać w ciemno. Wyjechaliśmy ze Szczecina w piątek około 5.00, podróż spoko, raczej płynnie jeden korek po wypadku w okolicach Wrocławia i drugi przy lotnisku w Balicach. Apartament mieliśmy wykupiony w Bukowinie Tatrzańskiej, na miejscu byliśmy około 13.00, obiadek jakieś piwko i na początek spacer po takiej jakby "obwodnicy spacerowej " , małe co nieco w kieszeń i trasa 8km.

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:29
autor: Samfisher74
W sobotę wstaliśmy wcześnie około 5.00 padał deszcz, śnieg i trochę wiało. Humory się zepsuły ale postanowione to postanowione. Jedziemy na Morskie Oko i tam na miejscu postanowimy co dalej. Samochód zostawiliśmy w Polanicy Białczańskiej cena 61 zł i z buta na Morskie Oko

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:36
autor: Samfisher74
Całą drogę mocno padał śnieg, po drodze minęliśmy raptem 3-4 osoby pusto i smutno. Droga do schroniska zajęła nam 1h 35 min. Schronisko jest w remoncie ale całe zaplecze jest dostępne, wypiliśmy herbatę zjedliśmy śniadanie i po krótkiej rozmowie postanowiliśmy wejść na Szpiglasowy Wierch. Ustaliliśmy że jak warunki będą za bardzo ryzykowne to wracamy tą sama trasą, od samego początku szlaku był on pokryty miękkim śliskim śniegiem

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:38
autor: Samfisher74
Im wyżej tym gorsze warunki, coraz więcej śniegu, coraz mocniejszy wiatr, coraz bardziej ślisko.

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:43
autor: Samfisher74
Udało nam się dojść na wysokość 1934 mnpm, dalej nie szliśmy byliśmy około 15 minut od przełęczy pod Szpiglasem i postanowiliśmy wrócić. Warunki były bardzo trudne, łańcuch na wejściu zamarźnięty mimo odpowiedniego przygotowania żona zmarzła czuła się niekomfortowo.

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:45
autor: Samfisher74
Jeszcze kilka fotek Morskiego Oka przy zejściu

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:51
autor: Samfisher74
Całe wejście zajęło nam około 7 godzin. zrobiliśmy prawie 24 km

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 15:55
autor: Samfisher74
Podsumowując wyjazd oceniam na udany, mimo lekkiego kaca "bo nie weszliśmy na Szpiglasa" spędziliśmy świetny czas w ukochanych Tatrach, gdzieś tam się udało wejść i coś nowego zobaczyć. Aha i juz wiemy gdzie kolejny wyskok, na początku września powrót na Szpiglasa nie odpuścimy mu :-)

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 16:20
autor: sprocket73
Ważne, ze wszyscy zadowoleni :)

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-18, 17:37
autor: _laynn
Jak to mówią górale, piknie! :)

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-23, 17:58
autor: Tępy dyszel
Zacna klasyczna tura, szkoda że pogoda nie "siadła". Główny minus planowania terminu z wyprzedzeniem. Ja mam duuużo bliżej, więc z mojej perspektywy łatwo się mówi.

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-27, 06:28
autor: Samfisher74
Tępy dyszel pisze:Zacna klasyczna tura, szkoda że pogoda nie "siadła". Główny minus planowania terminu z wyprzedzeniem. Ja mam duuużo bliżej, więc z mojej perspektywy łatwo się mówi.

No tak, my mamy daleko w Tatry. Musimy pokonać całą Polskę po przekątnej, około 750 km, wyjazdy zawsze muszę pogodzić z pracą moją i żony. Prognozy długoterminowe sprawdzają się chyba tylko od lipca do września, ale i tak ciągnie nas na szlak. Ale taki wyjazd to mega odskocznia i nawet pogoda nam nie psuje humorów.

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-27, 21:55
autor: Coldman
Powinieneś się chwalić, że odpuściłeś, to czasem bywa bardziej wartościowe od zdobycia szczytu. A Tatry o tej porze bywają kapryśne, dlatego zawsze tam jeżdżę w Lipcu xD
Ogólnie wycieczka super, kolejne doświadczenia zebrane, poczułeś klimat surowych Tatr. Na pewno wyjazd pozostanie w pamięci :D A następny raz z pewnością się pojawi ;)

Re: Szpiglasowy Wierch w maju

: 2025-05-28, 05:46
autor: Samfisher74
Coldman pisze:Powinieneś się chwalić, że odpuściłeś, to czasem bywa bardziej wartościowe od zdobycia szczytu. A Tatry o tej porze bywają kapryśne, dlatego zawsze tam jeżdżę w Lipcu xD
Ogólnie wycieczka super, kolejne doświadczenia zebrane, poczułeś klimat surowych Tatr. Na pewno wyjazd pozostanie w pamięci :D A następny raz z pewnością się pojawi ;)

Tak jest, szpiglas to nasz kolejny cel, tym razem pojedziemy na początku września pierwszy lub drugi weekend. Mam nadzieję że śniegu i lodu nie będzie.