Strona 1 z 1

Hińczowe stawy

: 2024-08-02, 16:50
autor: 1OO
Obrazek
Świt nad..

Obrazek
Wielkim Hińczowym Stawem

Obrazek
Bezcenna energia małej czarnej przed wejściem w drogę

Obrazek
lub przystanek szlaku na liźnięty słońcem Koprowy.

Obrazek
Mały Hińczowy Staw

Obrazek
komfort jest wrogiem sukcesu

Obrazek
Hliński potok i soczyste jagody wielkości borówek

Obrazek
Kopy Liptowskie, pięknie zarysowany Walentkowy Koń nad Zaworami i Gładki

Obrazek
Spotkałem 3 osoby, z których ostatnia zgubiła pamiętnik. Zostawiłem go na stole wiaty na koprowych rozstajach. Wg nowych absurdalnych oznaczeń w 1h35' dotrę na Zawory. Cóż.. czas, im bardziej jest pusty, tym szybciej płynie. Życie pozbawione znaczenia przemyka obok, jak pociąg niezatrzymujący się na stacji. Przelatuje szybko, zwłaszcza te lata, które warto przeżyć (Cień wiatru).

Obrazek
Mimo deszczu naliczyłem 21 starych zielonych znaków. "Lubię chodzić w deszczu, nie widać gdy płaczę" (Charli Chaplin). 30 lat temu na włączonej nieśmiertelności mieściłem się tu w 20 minutach(Zawory<--->Liliowe). Kozie percie prowadzą do 3 wodopojów. Nie polecam, błotne brzegi do łydek.

Obrazek
"Courage is to resist fear, mastery of fear – not absence of fear" (Samuel Clemens aka Mark Twain).

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-02, 17:05
autor: Tępy dyszel
Zdjęcie świetne, szczególnie z rejonu Zaworów - moje ulubione okolice, wiem, powtarzam się.
Słowa pisanego niewiele ale te, które jest, bardzo niebanalne, ciekawy i fajny styl.

P.s. Masz może coś wspólnego z osobą piszącą kiedyś na innym forum, jako krk (lub KRK) ?

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-02, 18:12
autor: 1OO
Dzięki.

Pamietam, kiedyś wysłałem Ci zdjęcia z tej okolicy.

Skupiali się tam bardziej na pieczeniu kiełbasek niż chodzeniu po górach, a w tych sprawach są priotytety ;)

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-04, 10:41
autor: Sebastian
Ładne zdjęcia + odrobina filozofii o przemijaniu :)

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-04, 19:31
autor: sprocket73
Taa...tamte okolice są dobre na rozważania o przemijaniu. Cywilizacja daleko. Cisza, spokój.

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-05, 10:34
autor: Dobromił
Świt nad..


Całkowicie przypadkowo napatoczyłem się na mini - kolibkę pod, ogólnie pisząc, zboczami Wołowca. Pewien czas później koleżanka próbowała mnie zabić, zrzucając mi kamień na główkę przy podejściu na tegoż.

Uważajcie więc ... :dev

Spojrzałem w lustro i wyszło mi, że lubię "okolice" Zaworów. A zielonych znaków znalazłem mniej ;)

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-05, 18:03
autor: 1OO
Na Zaworach zawsze pierwsze co kalkuluję czy wyrobię się nad Smreczyńskie stawy. Najlepiej jesienią, jak wyschną trawy i podmokłe tereny. Przenieść się w czasie np. tam gdzie stał kiedyś schron.

Dobromił pisze:kolibkę pod, ogólnie pisząc, zboczami Wołowca.

Z tym opisem z autopsji znam jedno miejsce z oknem na piękny choć wietrzny zachód nad Rohaczami.

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-06, 06:58
autor: Dobromił
Mi chodziło o Wołowiec Mięguszowiecki ;)

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-09, 13:03
autor: Coldman
Obrazek
Świetna fota

Re: Hińczowe stawy

: 2024-08-12, 21:50
autor: 1OO
Dobromił pisze:
Świt nad..


Uważajcie więc ... :dev


Dobrze kombinujesz. Widoki są za free, za resztę trzeba zapłacić. Kozice też lubią prezenty i przestają zrzucać kamienie ;)

A w nocy cienki jest margines błędu. Np. ostatnio modne chodzenie po śladzie kropeczek topo z telefoniku. Tu dobrze widać, dla jednego wieczorny spacer, dla drugiego szukanie zasięgu sygnału SOS:
Obrazek
https://hzs.sk/uviaznuti-turisti-nad-ve ... ym-plesom/