Czas na sielankę część I
: 2020-11-18, 13:09
Dzień dobry.
Cykl sielanek tatrzańskich rozpoczął się dla mnie 7 listopada. Bo 1 listopada to była poważna wycieczka na monumentalny Kopieniec Wielki.
Od czego zacząć cykl sielanek tatrzańskich ? I dlaczego w ogóle czas na sielanki, a nie na poważną pracę w Tatrach ?
Od Rusinowej Polany.
Ponieważ dopadło mnie lenistwo po odwiedzeniu w tym roku kilku poważnych szczytów. Np. Sarniej, Gęsiej i Gerlacha.
Jak to piszą w Encyklopedii : "Jak wygląda panorama z Rusinowej Polany każdy wie". I warto by każdy ją zobaczył na żywo. Można tam się dosłownie wtoczyć na jednej nodze, bez ręki i z nadwagą.
Np. od parkingu pod Wierch Porońcem - lekkim krokiem 53 minuty spaceru. Czy to latem czy to zimą. I taką zimą ze śniegiem.
Droga z Żywca była lekko mroczna i zwierzęca z pysków.
Tak swoją drogą to zwierza będą cały dzień w okolicy.
Parking, bilet, nogi do pracy ( nie za bardzo ciężkiej ).
Ale nie od razu. Wcześniej był widok z przydrożnych polan widokowych . W tym z Głodówki.
Pierwsza od prawej - Świnica ( 2301 m ).
Kasprowy Wierch ( 1987 m ). Widać górną stację kolejki i najwyżej położony w Polsce budynek - stacja meteo.
Po prawicy Giewont ( 1894 m ).
Sporo ciekawych typów. Po lewej Gerlach ( 2655 m ). Najwyższy w Tatrach. Po prawej Rysy ( z 2502 m ), na lewo od nich Wysoka ( ponoć z 2560 m ). Na Rysy jest szlak, na Gerlacha i Wysoką proszę zatrudnić przewodnika.
A tu już jesteśmy na zielonym szlaku z Wierch Porońca na Rusinową. I dalej. Co widać ? Tatry Polskie. Po prawej masywny masyw Gęsiej Szyi. Nad nim szczyty Koszystej. Potem mamy Dolinę Waksmundzką i zbocza oraz szczyty Wołoszynów. A na lewo szczyty na Morskim Okiem.
Po tej stronie wywyższa się słowacka część Tatr Wysokich.
Kołowy Szczyt ( 2419 m ), Czarny Szczyt ( 2436 m ), Papirusowe Turnie, Baranie Rogi ( 2536 m ), Śnieżny Szczyt ( 2467 m ), Lodowy Szczyt ( 2627 m ) i Lodowa Kopa ( 2603 m ). Czy widzicie na zdjęciu element sztuczny ?
Tu mała podpowiedź.
To zielone wzgórze chowa za sobą granicę pomiędzy Tatrami Bielskimi a Tatrami Wysokimi.
A tutaj tylko Bielskie.
Zbliżamy się do Polany. Nad stołami : Wysoka, Ciężki Szczyt ( 2510 m ) i Rysy.
Po prawej pojawia się Gerlach.
Po prawej Szalony Wierch ( 2061 m ).
To ciemne na środku to masyw Młynarza.
Lotnik zapieprzający nad Mięguszowicką Przełęczą pod Chłopkiem ( 2307 m ). To drugie pod względem wysokości turystyczne miejsce w Polsce.
Na zdjęciu występuje Kaczy Szczyt. Każdy musi wiedzieć, który to.
Nachalny ptak.
Na środku Jagnięcy Szczyt ( 2230 m ). Prowadzi na niego żółty szlak turystyczny z Doliny Kieżmarskiej. A dokładniej spod samego schroniska.
Na środku Czarny Szczyt.
Przyszedł teraz czas na odwiedzenie Wiktorówek.
Śnieżny, Lodowy i Kopa Lodowa.
Mają tam też ładne iglaki.
Z Rusinowej można dotrzeć na Wiktorówki w kilkanaście minut. Zimą można się tam pięknie potłuc na drewnianych schodach.
Budynek tej kaplicy pochodzi ( chyba ) z 1936 r.
Ściana pamiątkowa. Taki mniejszy Symboliczny Cmentarz jak pod Osterwą.
Widok na Głodówkę.
Powrót na Rusinową.
Coraz więcej ludzi. I dobrze.
Na środku widać U - kształtny kształt Doliny Białej Wody.
Ci już byli.
Sielanka pod księżycem.
Zejście szlakiem na Palenicę.
Dolina Waksmundzka pomiędzy Wołoszynami a Koszystymi.
Samolot nad Czarnym. Po lewej Czerwona Skała, doskonale widoczna z parkingu na Palenicy.
Fajnie widać "podwójny" szczyt Baranich Rogów.
Na końcu masyw Szerokiej Jaworzyńskiej, u dołu rzeka graniczna - Białka.
Czerwona Skała.
Na parkingu okazało się, że najbliższy bus odjedzie za 50 minut. Nic to - czwarta młodość może człowieka ponieść też po poboczu drogi.
Granica.
Rysy i inne.
Nowy Wierch ( 2009 m ) i Murań ( 1890 m ). Ten drugi to jeden z najbardziej charakterystycznych szczytów Tatr.
Murań i Jagnięcy - Bielskie i Wysokie.
Widać Dolinę Jaworową u dołu zdjęcia.
A co to za szczyt tak dumnie piętrzy się nad Łomnicą ( 2632 m ), drugim szczytem Tatr ?
Nad Nowym pojawia się Hawrań.
Po dotarciu pod Wierch Poroniec ( 55 minut z przerwami zdjęciowymi ) przyszedł czas na Przełęcz nad Łapszanką. Cudowny punkt widokowy z Pogórza Spiskiego na Tatry. Od Bielskich do Zachodnich.
Mamy tu i Gerlach, Szeroką, Ganki, Wysoką i Rysy.
Za Bielskich szczerzą kły Wysokie.
Ponownie pojawiły się zwierza.
Rzut oka na Zachodnie.
Nad Szeroką Przełęczą Bielską - Kieżmarskie ( 2557 m ten wyższy ). Na lewo od Nowego - Lodowy.
Sielanka łąkowa.
Pomiędzy Płaczliwą a Hawraniem - Łomnica. Lodowy tym razem po prawej Nowego Wierchu.
Najwyższy na zdjęciu to Gerlach. W sumie to też najwyższy w Tatrach.
Czas było wracać.
Jeszcze rzut oka z auta.
Bielskie wyraźnie przesunięte na wschód.
W domu byłem chyba przed godziną 15
Sielanki mają sens.
Dziękuję za uwagę.
Cykl sielanek tatrzańskich rozpoczął się dla mnie 7 listopada. Bo 1 listopada to była poważna wycieczka na monumentalny Kopieniec Wielki.
Od czego zacząć cykl sielanek tatrzańskich ? I dlaczego w ogóle czas na sielanki, a nie na poważną pracę w Tatrach ?
Od Rusinowej Polany.
Ponieważ dopadło mnie lenistwo po odwiedzeniu w tym roku kilku poważnych szczytów. Np. Sarniej, Gęsiej i Gerlacha.
Jak to piszą w Encyklopedii : "Jak wygląda panorama z Rusinowej Polany każdy wie". I warto by każdy ją zobaczył na żywo. Można tam się dosłownie wtoczyć na jednej nodze, bez ręki i z nadwagą.
Np. od parkingu pod Wierch Porońcem - lekkim krokiem 53 minuty spaceru. Czy to latem czy to zimą. I taką zimą ze śniegiem.
Droga z Żywca była lekko mroczna i zwierzęca z pysków.
Tak swoją drogą to zwierza będą cały dzień w okolicy.
Parking, bilet, nogi do pracy ( nie za bardzo ciężkiej ).
Ale nie od razu. Wcześniej był widok z przydrożnych polan widokowych . W tym z Głodówki.
Pierwsza od prawej - Świnica ( 2301 m ).
Kasprowy Wierch ( 1987 m ). Widać górną stację kolejki i najwyżej położony w Polsce budynek - stacja meteo.
Po prawicy Giewont ( 1894 m ).
Sporo ciekawych typów. Po lewej Gerlach ( 2655 m ). Najwyższy w Tatrach. Po prawej Rysy ( z 2502 m ), na lewo od nich Wysoka ( ponoć z 2560 m ). Na Rysy jest szlak, na Gerlacha i Wysoką proszę zatrudnić przewodnika.
A tu już jesteśmy na zielonym szlaku z Wierch Porońca na Rusinową. I dalej. Co widać ? Tatry Polskie. Po prawej masywny masyw Gęsiej Szyi. Nad nim szczyty Koszystej. Potem mamy Dolinę Waksmundzką i zbocza oraz szczyty Wołoszynów. A na lewo szczyty na Morskim Okiem.
Po tej stronie wywyższa się słowacka część Tatr Wysokich.
Kołowy Szczyt ( 2419 m ), Czarny Szczyt ( 2436 m ), Papirusowe Turnie, Baranie Rogi ( 2536 m ), Śnieżny Szczyt ( 2467 m ), Lodowy Szczyt ( 2627 m ) i Lodowa Kopa ( 2603 m ). Czy widzicie na zdjęciu element sztuczny ?
Tu mała podpowiedź.
To zielone wzgórze chowa za sobą granicę pomiędzy Tatrami Bielskimi a Tatrami Wysokimi.
A tutaj tylko Bielskie.
Zbliżamy się do Polany. Nad stołami : Wysoka, Ciężki Szczyt ( 2510 m ) i Rysy.
Po prawej pojawia się Gerlach.
Po prawej Szalony Wierch ( 2061 m ).
To ciemne na środku to masyw Młynarza.
Lotnik zapieprzający nad Mięguszowicką Przełęczą pod Chłopkiem ( 2307 m ). To drugie pod względem wysokości turystyczne miejsce w Polsce.
Na zdjęciu występuje Kaczy Szczyt. Każdy musi wiedzieć, który to.
Nachalny ptak.
Na środku Jagnięcy Szczyt ( 2230 m ). Prowadzi na niego żółty szlak turystyczny z Doliny Kieżmarskiej. A dokładniej spod samego schroniska.
Na środku Czarny Szczyt.
Przyszedł teraz czas na odwiedzenie Wiktorówek.
Śnieżny, Lodowy i Kopa Lodowa.
Mają tam też ładne iglaki.
Z Rusinowej można dotrzeć na Wiktorówki w kilkanaście minut. Zimą można się tam pięknie potłuc na drewnianych schodach.
Budynek tej kaplicy pochodzi ( chyba ) z 1936 r.
Ściana pamiątkowa. Taki mniejszy Symboliczny Cmentarz jak pod Osterwą.
Widok na Głodówkę.
Powrót na Rusinową.
Coraz więcej ludzi. I dobrze.
Na środku widać U - kształtny kształt Doliny Białej Wody.
Ci już byli.
Sielanka pod księżycem.
Zejście szlakiem na Palenicę.
Dolina Waksmundzka pomiędzy Wołoszynami a Koszystymi.
Samolot nad Czarnym. Po lewej Czerwona Skała, doskonale widoczna z parkingu na Palenicy.
Fajnie widać "podwójny" szczyt Baranich Rogów.
Na końcu masyw Szerokiej Jaworzyńskiej, u dołu rzeka graniczna - Białka.
Czerwona Skała.
Na parkingu okazało się, że najbliższy bus odjedzie za 50 minut. Nic to - czwarta młodość może człowieka ponieść też po poboczu drogi.
Granica.
Rysy i inne.
Nowy Wierch ( 2009 m ) i Murań ( 1890 m ). Ten drugi to jeden z najbardziej charakterystycznych szczytów Tatr.
Murań i Jagnięcy - Bielskie i Wysokie.
Widać Dolinę Jaworową u dołu zdjęcia.
A co to za szczyt tak dumnie piętrzy się nad Łomnicą ( 2632 m ), drugim szczytem Tatr ?
Nad Nowym pojawia się Hawrań.
Po dotarciu pod Wierch Poroniec ( 55 minut z przerwami zdjęciowymi ) przyszedł czas na Przełęcz nad Łapszanką. Cudowny punkt widokowy z Pogórza Spiskiego na Tatry. Od Bielskich do Zachodnich.
Mamy tu i Gerlach, Szeroką, Ganki, Wysoką i Rysy.
Za Bielskich szczerzą kły Wysokie.
Ponownie pojawiły się zwierza.
Rzut oka na Zachodnie.
Nad Szeroką Przełęczą Bielską - Kieżmarskie ( 2557 m ten wyższy ). Na lewo od Nowego - Lodowy.
Sielanka łąkowa.
Pomiędzy Płaczliwą a Hawraniem - Łomnica. Lodowy tym razem po prawej Nowego Wierchu.
Najwyższy na zdjęciu to Gerlach. W sumie to też najwyższy w Tatrach.
Czas było wracać.
Jeszcze rzut oka z auta.
Bielskie wyraźnie przesunięte na wschód.
W domu byłem chyba przed godziną 15
Sielanki mają sens.
Dziękuję za uwagę.