Góry Bez Granic

Trochę danych technicznych:

Trasa: Siwa Polana (940) - Polana Huciska (980) - d. schronisko Blaszyńskich (1040) - Siwa Przełęcz (1812) - Zadni Ornak (1867) - Ornak (1854) - przeł. Iwaniacka (1459) - d. schronisko Blaszyńskich (1040) - Polana Huciska (980) - Siwa Polana (940)

Start: 7.30
Meta: 14.20
Całkowity czas przejścia z ,,popasami": 6 h 50 min.

Dystans: 20,6 km,
Maksymalne przewyższenie: 927m,
Suma wzniesień: ok. 1020 m


Ogólnie podczas ,,długiego weekendu"cel miałem jasny. Pójść w Tatry Zachodnie tam,gdzie jeszcze nie byłem. Choćby na Ornak - bo ,,zawsze" były ważniejsze inne cele.

No ale i na Ornak przyszedł czas. Nawet nie spodziewałem się, że to taka piękna widokowa trasa - co ciekawe - z minimalnym ruchem turystycznym i....darmowym parkingiem na Siwej Polanie

Tak czy siak - istna sielanka .

Czy było warto ?
Oceńcie sami....

Wsi spokojna, wsi wesoła w Siwej Polanie


Góry się ,,urywają"


Ale ,,Bociek" trwa nadal


Można podziwiać bez końca....


Lecz czas ,,goni"


Ku nieznanemu


Otoczenie Doliny Kościelskiej powala na kolana....


zaś okolice tzw. ,,Chocho" również


Hmm...


Reszta tu, jeśli kogokolwiek to zainteresuje:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 2253522082

Tępy Dyszel pisze:Hmm...

Sumienie mnie znów zagryzło jak przeczytałem Twe westchnienie ...

P.s. Dałeś chyba najpiękniejsze zdjęcia Tatr Zachodnich jakie na tym Forum widziałem.

Dobry wybór. Ornak jest piekny.

Ta ściezka prowadzi.... donikąd. Piętnaście lat temu idąc z Nowego Bystrego, przez Gubałówkę, Kiry, Grzesia, Wołowiec, Starorobociański - w kierunku Gubałówki - postanowiłem, ku uciesze zmęczonych nóg - ściąć tą ścieżką szczyt, sądząc, że wyjdę gdzieś za nim. Straciliśmy z kolegą godzinę, gdy uwięziły nas gęste kosodrzewiny, w których to ta ścieżynka się zatraciła po około dziesięciu minutach.

Ornak... Chyba przyniósł mi więcej zachwytu niż Bystra...

Dobromił pisze:Sumienie mnie znów zagryzło jak przeczytałem Twe westchnienie ...

Ale nadal trwamy

sokół pisze:Ta ściezka prowadzi.... donikąd.

Takie też wrażenie odniosłem. Z innych ostatnio zauważonych ścieżek nieznakowanych, to trawers Rakonia z Długiego Upłazu na sedlo Zabrat (z ominięciem Rakonia) oraz trawers z Ziarskiej na Smutną Przełęcz z ominięciem Rohacza Płaczliwego. Czy też ze schroniska Żarskiego bezpośrednio na Rosochę. Były też zauważalne oczywiście inne ścieżki

Oczywiście powyższe do wykonania z uprawnionym przewodnikiem IVBV

Malgo Klapković pisze:Chyba przyniósł mi więcej zachwytu niż Bystra...

Z ludzi spotkanych spotkanych na Siwej Przełęczy, nikt nie szedł na Ornak. Tylko na Bystrą lub Starorobociański. Na dwóch ostatnich już byłem - dlatego Ornak.

Z taich nikłych perci "z okolicy" - ciekawa musi być ta z Niskiej Przełęczy do Doliny Jarząbczej... ale pewnie w kosówce też się traci.

Nie wspomne o ścieżce na Pyszniańską..

sokół pisze:Z taich nikłych perci "z okolicy" - ciekawa musi być ta z Niskiej Przełęczy do Doliny Jarząbczej... ale pewnie w kosówce też się traci.

Lub z Łopaty do Wyżniej Chochołowskiej. Na początku jest, po dojściu do kosówek coraz gorzej. Tam by trzeba maczetę zabrać