Ucieczka przed deszczem ze Sławka
: 2015-07-26, 17:24
Byłem sobie w sobotę na Sławkowskim szczycie . Dziękuje za uwagę .
Forum dla wszystkich miłośników turystyki górskiej.
https://gorybezgranic.pl/
Nyka mógłby się ode mnie uczyć .Tępy dyszel pisze:Powinieneś przewodniki po Tatrach pisać
Hmm , jako że późno dotarłem do Starego Smokowca i musiałem ostro naginać na szczyt żeby zdążyć na powrotny autobus do Zakopca wyszło jakieś 3,5 godziny w jedną stronę i 7,5 godziny w sumie , taki sobie spacerek .Tępy dyszel pisze:P.S. Jak wycieczka pod względem czasowym ? Mi wejście na Sławkowski w 2013 roku zajęło aż.....prawie 5 godzin w jedną stronę.
Tatrzański urwis pisze:Nyka mógłby się ode mnie uczyć .
Tatrzański urwis pisze:wyszło jakieś 3,5 godziny w jedną stronę
Pozory mylą . Twardym trza być nie miętkim . Kolano się odzywa od czasu do czasu , chyba śrubki mi się poluzowały .Tępy dyszel pisze:Jak na kalekę, na którą się lansujesz, wyglądasz nad wyraz dobrze
Tatrzański urwis pisze: jakieś 3,5 godziny w jedną stronę
Tępy dyszel pisze:Owszem o ile wprowadzisz do swoich opisów, więcej elementów geologicznych.
Mnie już dawno .Dobromił pisze: Pisząc czule i mile - pojebało Was.
Masz rację , jak pisałem wyżej musiałem się sprężyć żeby zdążyć na powrotny autobus do Zakopca . Gdyby nie to nie zapieprzałbym tak od początku .Dobromił pisze: Góry nie służą szarżowaniu tylko późniejszemu działaniu.
Obawiam się że nie jestem godzien by być uczniem owego górskiego mistyka .Dobromił pisze:Może by Urwisa wysłać na nauki do Mosorcyka ?