Dzień czwarty.
: 2014-05-05, 12:10
Ave.
Cztery dni w Tatrach przeleciały jak z bicza strzelił. Świeciło słońce, nie świeciło, padało i sypało. Oraz wiało.
W niedzielę, na pożegnanie naszych Tatr umiłowanych, zrobiliśmy trasę turystyczną Jaszczurówki - Polana Olczyska - Nosal - Bar pod Smrekami. W składzie dwu osobowym ponieważ pozostała część grupy poszła na mszę. Od Jaszczurów do okolic Nosala zdjęcia robił Tadek, więc jak je dostanę to zamieszczę. Z Nosala zrobiłem kilka ujęć typowej zimy majowej.
Cztery dni w Tatrach przeleciały jak z bicza strzelił. Świeciło słońce, nie świeciło, padało i sypało. Oraz wiało.
W niedzielę, na pożegnanie naszych Tatr umiłowanych, zrobiliśmy trasę turystyczną Jaszczurówki - Polana Olczyska - Nosal - Bar pod Smrekami. W składzie dwu osobowym ponieważ pozostała część grupy poszła na mszę. Od Jaszczurów do okolic Nosala zdjęcia robił Tadek, więc jak je dostanę to zamieszczę. Z Nosala zrobiłem kilka ujęć typowej zimy majowej.