Przysiółkami Wzgórz Włodzickich
: 2014-01-13, 23:14
Od dawna planowalismy sie powloczyc przez wioski i przysiolki kolo Nowej Rudy. Na mapie roi sie tam wioseczek i malych osad, takich po kilka zabudowan, rozwloczonych po okolicznych wzgorzach, polaczonych czesto plataninami nieasfaltowych drog..
Kiedys, pare lat temu odwiedzilismy przysiolki wiosek Bieganów i Kościelniki, gdzies pomiedzy Góra Wszystkich Swiętych a Góra Swietej Anny. Dokladnie w ktorych miejscach wtedy bylismy to na mapie nie pokaze bo totalnie sie pogubilismy kluczac w plataninie blotnistych sciezek
Byly na trasie opuszczone kapliczki
A mijane ruiny domow, kamieniołomy, rzezby, drogi i nasze buty byly utrzymane w specyficznym kolorze tamtejszej ziemi
Widoczki z Bieganowa w strone Słupca jakos tak sie prezentowaly
Tym razem postanowilismy powloczyc sie wioskami blizej granicy- miedzy Tłumaczowem a Świerkami.
Nad Tłumaczowem goruja hałdy odkrywkowej kopalni
skad rozciagaja sie widoki na gory po czeskiej stronie
i wioske w dolinie
Kolejne wioski: Sokolica, Krajanów, Dworki robia wrazenie cichych, zapomnianych i czesciowo wyludnionych. Gdzieniegdzie o obecnosci ludzi swiadcza kłeby dymu unoszące sie znad kominów domostw, swieza gnojowka i wszelaka chudoba biegajaca po pastwiskach otoczonych zmurszalym płotem..
Spore koscioly, gesto rozsiane kapliczki i pozamykane na cztery spusty sklepy przypominaja ze wioski niegdys byly ludniejsze
Widok przycupnietych w obejsciach pojazdow , sprzetow i maszyn rolniczych przenosi nas do dawno minionych czasow
Nie mam pojecia do czego moglby sluzyc taki garniec????
W okolicy Świerków spotykamy rzeke o kolorze kamieniolomow spod Bieganowa
Niedaleko Świerków, przy samej granicy znajduje sie prawie calkowicie wyludniony przysiółek, ktory zwie sie Granicznik. Strasznie jestem ciekawa jak duza byla ta wioska przed wojna, ile ludzi zamieszkiwalo ją np. w latach 60 tych?
Dzis widzielismy tam cztery domy z ktorych tylko jeden robil wrazenie zamieszkanego.
Do osady prowadzi gruntowa droga, dzis przypylona odrobine szronem
Widac slady po starych sadach i podmurowki nieistniejacych juz domow, mozna sie poczuc zupelnie tak samo jak kilka setek kilometrow stad, wsrod wysiedlonych łemkowskich wiosek Beskidu Niskiego czy Bieszczadow
Najciekawsze wydaly nam sie w tym zakątku ruiny kaplicy.
Obok niej stoi omszaly krzyz, pełen rzezbien i niemieckich napisow
Obecnie czesc dachu pokryta jest blacha, ktos zabezpieczal czesc dachu jakas folia ale spod wszystkiego wyłaza tez starenkie gonty
Ruszamy dalej, juz w strone domu a w rejonie Sowiny pojawia sie coraz wiecej widoczkow na Góry Sowie
Zapewne jeszcze nie raz wrocimy w te rejony aby zapuscic sie w okolice wsi Rudawa, Rzędzina, Rybno, Zagórzyn, Jaworów, Bytkowice, Wrześnik, Świerki Kłodzkie, Tłumaczówek, Błogocice i innych, by wsrod łagodnych wzgórz szukac sladow przeszlosci.
Jesli ktos ma do polecenia jakies miejsce w tym rejonie- to bede wdzieczna za kazda sugestie co do ciekawych zakątkow na kolejne wycieczki.
Kiedys, pare lat temu odwiedzilismy przysiolki wiosek Bieganów i Kościelniki, gdzies pomiedzy Góra Wszystkich Swiętych a Góra Swietej Anny. Dokladnie w ktorych miejscach wtedy bylismy to na mapie nie pokaze bo totalnie sie pogubilismy kluczac w plataninie blotnistych sciezek
Byly na trasie opuszczone kapliczki
A mijane ruiny domow, kamieniołomy, rzezby, drogi i nasze buty byly utrzymane w specyficznym kolorze tamtejszej ziemi
Widoczki z Bieganowa w strone Słupca jakos tak sie prezentowaly
Tym razem postanowilismy powloczyc sie wioskami blizej granicy- miedzy Tłumaczowem a Świerkami.
Nad Tłumaczowem goruja hałdy odkrywkowej kopalni
skad rozciagaja sie widoki na gory po czeskiej stronie
i wioske w dolinie
Kolejne wioski: Sokolica, Krajanów, Dworki robia wrazenie cichych, zapomnianych i czesciowo wyludnionych. Gdzieniegdzie o obecnosci ludzi swiadcza kłeby dymu unoszące sie znad kominów domostw, swieza gnojowka i wszelaka chudoba biegajaca po pastwiskach otoczonych zmurszalym płotem..
Spore koscioly, gesto rozsiane kapliczki i pozamykane na cztery spusty sklepy przypominaja ze wioski niegdys byly ludniejsze
Widok przycupnietych w obejsciach pojazdow , sprzetow i maszyn rolniczych przenosi nas do dawno minionych czasow
Nie mam pojecia do czego moglby sluzyc taki garniec????
W okolicy Świerków spotykamy rzeke o kolorze kamieniolomow spod Bieganowa
Niedaleko Świerków, przy samej granicy znajduje sie prawie calkowicie wyludniony przysiółek, ktory zwie sie Granicznik. Strasznie jestem ciekawa jak duza byla ta wioska przed wojna, ile ludzi zamieszkiwalo ją np. w latach 60 tych?
Dzis widzielismy tam cztery domy z ktorych tylko jeden robil wrazenie zamieszkanego.
Do osady prowadzi gruntowa droga, dzis przypylona odrobine szronem
Widac slady po starych sadach i podmurowki nieistniejacych juz domow, mozna sie poczuc zupelnie tak samo jak kilka setek kilometrow stad, wsrod wysiedlonych łemkowskich wiosek Beskidu Niskiego czy Bieszczadow
Najciekawsze wydaly nam sie w tym zakątku ruiny kaplicy.
Obok niej stoi omszaly krzyz, pełen rzezbien i niemieckich napisow
Obecnie czesc dachu pokryta jest blacha, ktos zabezpieczal czesc dachu jakas folia ale spod wszystkiego wyłaza tez starenkie gonty
Ruszamy dalej, juz w strone domu a w rejonie Sowiny pojawia sie coraz wiecej widoczkow na Góry Sowie
Zapewne jeszcze nie raz wrocimy w te rejony aby zapuscic sie w okolice wsi Rudawa, Rzędzina, Rybno, Zagórzyn, Jaworów, Bytkowice, Wrześnik, Świerki Kłodzkie, Tłumaczówek, Błogocice i innych, by wsrod łagodnych wzgórz szukac sladow przeszlosci.
Jesli ktos ma do polecenia jakies miejsce w tym rejonie- to bede wdzieczna za kazda sugestie co do ciekawych zakątkow na kolejne wycieczki.