Góry Bez Granic

Trochę zaległości z poprzednich wakacji...
Relacja z włóczenia się po słabo rozpropagowanych turystycznie Wzgórzach Łomnickich w centralnej części Kotliny Jeleniogórskiej: https://agatowcy.com.pl/2023/04/03/piec ... lomnickie/

Na początku jak czytałem relację to myślałem, że nudna okolica bez widoków. Potem jednak wciągnąłem się w te ciekawostki historyczne, a na koniec pokazały się piękne widoki na Karkonosze z Witoszy, Skalnego Urwiska i Sołtysiej.
Ps. wieża na Sołtysiej jest ogólnodostępna czy płac się za bilet?
Ten zamek nie jest taki zły... piszesz, że Grodna zalicza się do Korony Gór Polski, błędnie w KGP jej nie ma. Jest za to w odznace Sudecki Włóczykij, przed chwilą sprawdziłem w książeczce. Pamiętałem, że jest szczyt o tej nazwie, ale nie za bardzo wiedziałem gdzie, teraz już wiem.
Miejsca zapiszę sobie na listę "do odwiedzenia", bo mam od siebie pociąg do Jeleniej G. i mógłbym tak jak Ty ruszyć ze stacji.
Dzięki za wpis.

opawski1 pisze:wieża na Sołtysiej jest ogólnodostępna czy płac się za bilet?

Wstęp na wieżę jest bezpłatny.

opawski1 pisze:Ten zamek nie jest taki zły...

Jakoś mi ta budowla nie pasuje. Wolałbym chyba jakąś romantyczną ruinę albo zwykłą wieżę

opawski1 pisze:piszesz, że Grodna zalicza się do Korony Gór Polski, błędnie w KGP jej nie ma. Jest za to w odznace Sudecki Włóczykij, przed chwilą sprawdziłem w książeczce. Pamiętałem, że jest szczyt o tej nazwie, ale nie za bardzo wiedziałem gdzie, teraz już wiem.

OK, mój błąd, nie zweryfikowałem informacji, niezwłocznie poprawię. Wszystko przez to, że nigdy nie bawiłem się w zbieranie odznak

opawski1 pisze:Miejsca zapiszę sobie na listę "do odwiedzenia", bo mam od siebie pociąg do Jeleniej G. i mógłbym tak jak Ty ruszyć ze stacji.

Polecam, choć początek od Jeleniej jest dość asfaltowy.

Bardzo fajnie się wędruje, gdy na trasie co krok znajdujemy ciekawe miejsce. Te, które przedstawiasz miałem okazję obejrzeć i potwierdzam, warto każdemu z nich chwilę poświęcić.
Do tej wycieczki dodałbym jeszcze Paulinum (kamienne ławki na Wzgórzu Zamkowym) a w Staniszowie zahaczyłbym o wzgórze Czop by zobaczyć Grenadierski Kamień.
Wieżę na Sołtysiej miałem okazję zobaczyć, ale zanim rozpoczął się remont tak, że jest do powtórki.

włodarz pisze:Bardzo fajnie się wędruje, gdy na trasie co krok znajdujemy ciekawe miejsce. Te, które przedstawiasz miałem okazję obejrzeć i potwierdzam, warto każdemu z nich chwilę poświęcić.

Cieszę się, że podobnie zapatrujemy się na ten region

włodarz pisze:Do tej wycieczki dodałbym jeszcze Paulinum (kamienne ławki na Wzgórzu Zamkowym) a w Staniszowie zahaczyłbym o wzgórze Czop by zobaczyć Grenadierski Kamień.

W parku Paulinum byłem kilkukrotnie. Rzeczywiście fajne miejsce. Ale podczas opisanej wycieczki nie chciałem już dokładać asfaltu. Natomiast na Czopie nigdy nie byłem, choć wielokrotnie myślałem o tym miejscu, ale zawsze jakoś tak nie po drodze na tę górkę. Może jednak w końcu uda mi się tam dotrzeć.

Ta wycieczka ma całe spektrum zainteresowań dla każdego wycieczkowicza, są skały, wieże, jakieś "zamki", no i piękne widoki

Coraz więcej miejsc z tamtej strony do nas trafia, rośnie nam ekipa z zachodu

Adrian pisze:Ta wycieczka ma całe spektrum zainteresowań dla każdego wycieczkowicza, są skały, wieże, jakieś "zamki", no i piękne widoki

Zaiste! powiadam: nie można się nudzić na tej trasie

Bardzo ciekawa i bardzo urozmaicona trasa. Ja bym po jej przejściu czuł sporą satysfakcję

A zameczek.... mnie się kiczowaty nie wydaje. Raczej jak z jakiejś baśni o uwięzionej w wieży królewnie. Idealnie pasuje

Piotrek pisze:Bardzo ciekawa i bardzo urozmaicona trasa. Ja bym po jej przejściu czuł sporą satysfakcję

Ta trasa była dla nas miłą odskocznią i urozmaiceniem po kilku typowo górskich wypadach po lesie. Czasami trzeba spróbować czegoś mniej oczywistego.

Piotrek pisze:A zameczek.... mnie się kiczowaty nie wydaje. Raczej jak z jakiejś baśni o uwięzionej w wieży królewnie. Idealnie pasuje

No ok, to tylko mój osobisty odbiór tej budowli W założeniu miał chyba nawiązywać do ruin nieodległego zamku Chojnik. Bez względu na to, jak wygląda, ważne, że jest i spełnia swą funkcję, tzn. przyciąga turystów. Zwłaszcza dzieciom przypada do gustu. Więc może coś jest na rzeczy z tą baśnią

Ave.

Jestem pod wrażeniem ilości atrakcji na tych szlakach. Skały z górnej półki, tematy z historii, germańskie nazwy

Zamek mi się nie podoba ... Widziałem kiedyś projekty domów "zamek piastowski". Podobny niewypał.

P.s. Jak czytuję takie relacje jak Twoja ( albo Pudla, Włodarza i Dawida ) z tych terenów to ciągnie mnie do ponownej lektury Trylogii Husyckiej.

Dobromił pisze:P.s. Jak czytuję takie relacje jak Twoja ( albo Pudla, Włodarza i Dawida ) z tych terenów to ciągnie mnie do ponownej lektury Trylogii Husyckiej.

To nie pozostaje ci nic innego, tylko zapakować trylogię Sapkowskego w mandżur i ruszyć na dolnośląskie szlaki
Wstyd się przyznać, ale dotąd nie udało mi się przeczytać tej trylogii, chociaż od lat czeka na półce.

Fajnie byłoby mieć taki park, jak na początku jest
Kupa skał, wzgórz - fajna wycieczka!

laynn pisze:Fajnie byłoby mieć taki park, jak na początku jest

To najładniejszy park, jaki widziałem. Na drugim miejscu - Park Sobieskiego w Wałbrzychu.

Szczerze Wow
Uwielbiam takie niedoceniane miejsca, które są pełne różnych atrakcji.
Tak sobie aż sprawdziłem, pociąg w to miejsce, ale bardzo słabo xD
Grodna czeka na zdobycie

Coldman pisze:Uwielbiam takie niedoceniane miejsca, które są pełne różnych atrakcji.

Kotlina Jeleniogórska generalnie jest niedoceniania. Turystycznie jest w cieniu Karkonoszy z jednej i Rudaw Janowickich z drugiej strony.