Strona 1 z 1

Moja pierwsza Via Ferrata + Skalne Miasto

: 2022-10-30, 21:39
autor: Coldman
Cześć

Tym razem zabieram Was do Czech, wyjazd nad którym długo myślałem.
Zacznę od tego, że udało mi się na niego zebrać ekipę, 3 panie się zgłosiły, więc 4 osobowa ekipa ruszyła w sobotni poranek do Skalnego Miasta Teplice.

Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3repl
Ruszyliśmy zielonym szlakiem z Teplic. Piękna jesienna aura towarzyszyła na początku, trochę było szaro i z chmur leciała lekka mżawka.
Obrazek

Pierwszym ciekawym punktem była Lokomotiva, z której można było podziwiać widoki na Skalne Miasto
Obrazek

Obrazek
Na szlaku kompletne pustki, myślałem, że to po prostu mniej ciekawy wariant dojściowy, ale nagle zaczęły się pojawiać coraz bardziej urodziwe skały.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szlak w pewnych fragmentach był obity deskami, które były bardzo śliskie, jako jedyny nie zaliczyłem upadku :D

Do Skalnego Miasta weszliśmy od boku, co wiązało się z darmowym wejściem. Niestety radość nie trwała długo, bo kasjerzy są cwani i chodzą w koło, i sprawdzają bilety. 50zł na 4 osoby to była dobra cena.

Same Skalne Miasto magiczne, wszystko ładnie porobione, tabliczki z nazwami skał przyciągały uwagę, bo człowiek od razu szukał czy faktycznie te spodnie są :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tabliczki z opisami były również w języku polskich, można było wejść do wielu jam.
Obrazek

Mgła nie dawała za wygraną :D
Obrazek

Obrazek

Po drodze trafiliśmy na wielki odryw skalny, skały wpadły prosto na szlak.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Srebrne źródło, w którym woda bąbliła przez piasek, dawała niesamowity efekt.
Obrazek

Obrazek

Po wyjściu z atrakcji, wróciliśmy tak zwanym polsko-czeskim szlakiem, na którym nic nie było ciekawego :D
Obrazek

Następnie ruszyliśmy w kierunku noclegu w miejscowości Błażejów. Po drodze odwiedziliśmy wieżę widokową w Mieroszowie, ogólnie w takich warunkach, widoków to zbyt nie było, ale wokół tego obiektu jest parę ciekawych rzeczy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Agroturystyka Cieślarówka w której spaliśmy świetne miejsce, za 55zł osoba, a wszystko w środku nowe, ciepło, aż byłem w szoku :D
Pizza w Lubawce bardzo dobra, choć podana przez dresów :)
Obrazek

2. dzień
Wstaliśmy wcześnie i ruszyliśmy trasą przez Czechy do miasta Semily.
Po drodze zaliczyliśmy Tesco, które jeszcze w Czechach żyje :D

Via Ferrata naprawdę nie mogłem się doczekać tej nowej aktywności. To kolejny etap w mojej górskiej przygodzie, choć niestety możliwości wyjazdów są ograniczone, bo wszędzie daleko. Dziewczyny z którymi jechałem były już doświadczone wyjazdami w Alpy.

Ferrata była położona na uboczu miasta, na jednym kompleksie skalnym.
Obrazek

Były 3 trasy (łatwa, średnia i trudna). Skala trudności żelaznych dróg jest od A-F, więc tutaj mieliśmy dosyć szeroki zakres.
Obrazek

Obok ferraty jest wybudowana piękna trasa turystyczna takim mostkiem nad rzeką, polecam się tu wybrać :D
Zaczęliśmy najprostszą drogą, tylko ona zaczyna się w lesie, ale jest też skrót przy tabliczce startowej, no i początkowo myśleliśmy, że idziemy normalnie tym niebieskim o skali trudności A/B :D,a to było naprawdę już lekko C czy więcej. Skała była mokra, choć od rana nie padało. Szedłem przedostatni, ta pierwsza ściana mnie trochę przeraziła, bo nie należała do najprostszych i tak sobie myślałem, że jak to ma takie niskie oznaczenie to co będzie dalej xD Na szczęście gdy weszliśmy na odpowiednią drogę zaczęło się robić przyjemniej.
Obrazek

Uczyłem się na spokojnie techniki wspinaczki. Bardzo asekuracyjnie na początku sobie wchodziłem, żeby się rozkręcić. Na górze był umieszczony taki "żelazny mostek", taka jedna z większych atrakcji. Nie bałem się, ale adrenalina była :D
Obrazek

Obrazek

Zejście lasem i teraz przyszedł czas na trasę czerwoną.
Tutaj już zaczęło mi się podobać i zacząłem prowadzić, naprawdę złapałem niezłą frajdę, zaczęło mi to sprawiać wielką przyjemność. Parę ścianek, wszystko było naprawdę super.
Obrazek

Obrazek

Nad ostatnią trasą myślałem, przed wyjazdem były tam fragmenty z trudnością "E", 2 dziewczyny zrezygnowały, a ja tak myślę, ten początek z E mogę sobie obejrzeć i zrezygnować, a ten koniec można obejść. Tak więc ruszyłem. Ten najtrudniejszy odcinek był bardzo siłowy, chociaż miałem ze sobą lonżę odpoczynkową, na której mogłem się uwiesić i odpocząć, bądź złapać lepszą pozycję. Aż byłem dumny z siebie, że kupiłem to opcjonalne wyposażenie, bo naprawdę się przydało.
Obrazek

10 letni chłopak też był na tej trasie wraz z przewodnikiem, puścili mnie przodem na jednym z fragmentów.
Obrazek

Zdecydowanie najlepsza trasa, były tutaj kolejne żelazne mostki i ciekawe kominki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Doszedłem do ostatniego fragmentu gdzie było rozejście na podejście "A/B" i ścianę z przewieszeniem ocenianą na "E"
Za mną, z pewnym odstępem była koleżanka, więc stwierdziłem, dobra idę spróbować to "E" :D

Obrazek

To było najtrudniejsze wyzwanie wspinaczkowe w życiu, łapiesz się tu, potem jednak tak, a potem jeszcze inaczej. Ile w to siły musiałem włożyć to masakra, miałem momenty gdzie już brakowało mi pomysłów, ale zawsze coś udało się wymyślić. Uważam i tak, że robiłem to z duża asekuracją, jakbym miał większą pewność na dany wariant, to by to szło lepiej. Duża moją zaletą, jest mój wzrost i długie nogi, które bardzo mi pomogły. Naprawdę czułem się dumny, gdy udało się mi pokonać tą trasę.
Obrazek

Koleżanka puściła się ze mną i na samym końcu musiał jej trochę pomóc przewodnik, który szedł za nami :D

Obrazek

Jak na pierwszy tego typu wyjazd jestem bardzo zadowolony, następny planują wiosną w 2 miejsca, a latem może kolejny pierwszy górski "raz" z tym związany.

: 2022-10-30, 22:03
autor: Adrian
Bardzo fajny wyjazd, Iza już mi kilka razy mówiła żeby jechać do Skalnego Miasta, twoja relacja zachęca na pewno do odwiedzin :)

To teraz się zacznie ferratowanie ;)

: 2022-10-30, 22:54
autor: Coldman
Adrian pisze:Bardzo fajny wyjazd, Iza już mi kilka razy mówiła żeby jechać do Skalnego Miasta, twoja relacja zachęca na pewno do odwiedzin :)
;)


Skalne Miasta masz przynajmniej 3, ja byłem w Templickim, jest jeszcze najpopularniejsze Adršpašské oraz Ostas

: 2022-10-31, 05:48
autor: Adrian
Coldman pisze:
Adrian pisze:Bardzo fajny wyjazd, Iza już mi kilka razy mówiła żeby jechać do Skalnego Miasta, twoja relacja zachęca na pewno do odwiedzin :)
;)


Skalne Miasta masz przynajmniej 3, ja byłem w Templickim, jest jeszcze najpopularniejsze Adršpašské oraz Ostas


Nie wiedziałem :lol

: 2022-10-31, 11:24
autor: buba
Pizza w Lubawce bardzo dobra, choć podana przez dresów :)


Gdzie jadłeś pizze w Lubawce?

: 2022-10-31, 12:08
autor: laynn
Fajnie to wygląda tak we mgle.
No i co niektórzy zaczną Ci towarzystwa zazdrościć :D

: 2022-10-31, 20:19
autor: włodarz
Obok ferraty jest wybudowana piękna trasa turystyczna takim mostkiem nad rzeką, polecam się tu wybrać :D

Mieliśmy okazję się przejść, relacja jest tu http://sudeckieilustracje.pl/index.php/ ... rpien-2018

: 2022-11-01, 09:08
autor: Coldman
buba pisze:
Pizza w Lubawce bardzo dobra, choć podana przez dresów :)


Gdzie jadłeś pizze w Lubawce?


Zielona Oliwka PIZZA & RISTORANTE

włodarz pisze:
Obok ferraty jest wybudowana piękna trasa turystyczna takim mostkiem nad rzeką, polecam się tu wybrać :D

Mieliśmy okazję się przejść, relacja jest tu http://sudeckieilustracje.pl/index.php/ ... rpien-2018


Widzę, że tu wokół sporo atrakcji górskich na cały dzień, nawet nie byłem tego świadom :D

: 2022-11-01, 21:14
autor: buba
Coldman pisze:Zielona Oliwka PIZZA & RISTORANTE


Dzieki!

: 2022-11-02, 07:35
autor: Sebastian
Adrian pisze:Bardzo fajny wyjazd, Iza już mi kilka razy mówiła żeby jechać do Skalnego Miasta, twoja relacja zachęca na pewno do odwiedzin :)

Zawsze można odwiedzić przy okazji wakacji w Szklarskiej Porębie ;)

Skalnych miast jest kilka, choćby Broumowskie Steny i jeszcze parę innych mniej czy bardziej znanych, Włodarz ci pewnie podpowie.

: 2022-11-02, 08:21
autor: Dobromił
Sebastian pisze:Skalnych miast jest kilka


Są też miasteczka, np Kuźnie w Murońce.