Góry Bez Granic

Mimo braku oznak zimy na nizinach, na wysokości od kilkuset m n.p.m. ma się ona jeszcze zupełnie dobrze. Dało się o tym przekonać wczoraj w okolicy Śnieżnika. Wyruszyliśmy z Międzygórza z userami opawski1 i PawelBo. W skład grupy wchodziły też inne osoby, ale niestety nie mają nicków forumowych :wink: Gdzieś za Jaworem dało się odczuć, że śnieg utrudnia marsz i od tego miejsca było już coraz gorzej ( tj. lepiej )
:

Międzygórze sprawia wrażenie bardzo sennego miejsca










Można dostrzec dolnomorawską "Ścieżkę w chmurach"


Goworek, Mały Śnieżnik, Śnieżnik z wieży na Trójmorskim









Ślady rakiet na śniegu wskazywały, że do tablicy z oznaczeniem Goworka dotarły wcześniej dwie osoby
Chyba te osoby szukały też tablicy z oznaczeniem Małego Śnieżnika, ale zabrakło im ok. 20 metrów.

W naszych Beskidach (tzn tych blisko nas) śniegu tylko co kot napłakał, a u Was jeszcze sporo!

W końcu Śnieżnik skądś swoją nazwę wziął

Ale w ogóle chyba Sudety bardziej zasypane W Beskidach ochłapki, bazie w rozkwicie i mnóstwo błota

Fajna wycieczka, a i drzewa wyglądają wciąż pięknie. Choć ja już się w tym roku nastawiłam na wiosnę ;>

zazdroszczę pogody i śniegu

W Sądeckim było trochę zimy tak gdzieś od 900 metrów - miejscami nawet ze 30-50 cm, ale dookoła wszędzie zgniło-zielone plamy...

Śnieg jest fajny, ale przeszkadza w chodzeniu

błoto przeszkadza również, w dodatku syfi ubrania

Szczególnie na Małym Śnieżniku zapadliska po pas w śniegu dały się we znaki