Karkonosze: hrádek Aichelburg, Černohorské rašeliniště, Modr
: 2015-07-05, 18:44
04.07.2015r. - Karkonosze: hrádek Aichelburg, Černohorské rašeliniště, Modré kameny.
W sobotę wybraliśmy się zobaczyć kilka nowych miejsc i poznać kilka szlaków w Karkonoszach.
Rozpoczęliśmy w miejscowosci Temný Důl, która jest częścią Horního Maršova.
Auto zostawiamy na placu po byłej hucie szkła. Idziemy w stronę widocznego na zdjęciu mostu na rzece Úpa. Nasz pierwszy cel, hrádek Aichelburg, też jest widoczny. To ta mała jasna plamka na stromym zalesionym stoku.
Przechodzimy wspomniany most i kierując się amatorsko wykonaną tabliczką z napisem Aichelburg wchodzimy na leśną ścieżkę, która dość stromo się wznosząc doprowadza nas nad zameczek. Aby do niego dotrzeć trzeba zejść po skalnych stopniach i dwóch drabinach.
Sam zameczek odbudowano w ostatnich latach. Wcześniej popadał w ruinę. Zbudowano go w 1863r na cześć właściciela okolicznych ziem. Był nim Berthold Maria Johann Anton Franz Daniel, hrabia z i na Aichelburgu.
We wnętrzu znajdziemy popiersie hrabiego. ( Mamy szczęście, że zaraz za nami przyszła pewna Czeszka, która miała klucz do zameczku. Normalnie budowla jest zamknięta - klucz wypożycza się w punkcie informacji turystycznej).
Następnie kontynuujemy wędrówkę leśną ścieżką i docieramy do polany Nad Křižovatkou.
Kolejną polaną, którą podziwiamy są Velké Tippeltovy Boudy.
Wchodzimy na zielony szlak, który na tym odcinku wysypany jest białym kruszywem. Przy tak ostrym słońcu daje po oczach.
Niespodziewanie biel kruszywa zmienia się w śmierdzącą czerń nowego asfaltu. Co ciekawe natura sobie z nim radzi i po prawej stronie drogi rośliny wyrastają z asfaltu!
Tak sobie asfaltując docieramy do polany Vlašské Boudy.
Tu zmieniamy szlak na żółty kierując się w stronę torfowiska Černohorské rašeliniště. Widok na główny grzbiet Karkonoszy.
A to położona na torfowisku Hubertova vyhlidka.
Černohorské rašeliniště.
Na tej wysokości króluje jeszcze wiosna. wszystko w świeżej zieleni.
Idziemy dalej do wieży widokowej, która powstała na słupie starej kolejki linowej.
Nadajnik Černá hora i paraglajciarze.
Górna stacja nowej lanovki.
Widoki zamglone. Ale Trójgarb, Chełmiec i Wielką Sowę udało się dojrzeć.
Schodzimy do auta niebieskim a dalej zielonym szlakiem. Jeszcze na górze polana Velke Pardubicke Boudy.
A potem asfalting aż do skrzyżowania z żółtym szlakiem. Tam odbijamy na punkt widokowy na skałkach Modré kameny.
Widok ze skałek na Mlade Buki i Trutnov.
Wracamy do krzyżówki i żółtym, i niebieskim docieramy do osady Honzův Potok. Obok chaty Honzik odnajdujemy leśną ścieżkę, która doprowadza nas dokładnie do miejsca rozpoczęcia wycieczki.
Chata Honzik.
W sobotę wybraliśmy się zobaczyć kilka nowych miejsc i poznać kilka szlaków w Karkonoszach.
Rozpoczęliśmy w miejscowosci Temný Důl, która jest częścią Horního Maršova.
Auto zostawiamy na placu po byłej hucie szkła. Idziemy w stronę widocznego na zdjęciu mostu na rzece Úpa. Nasz pierwszy cel, hrádek Aichelburg, też jest widoczny. To ta mała jasna plamka na stromym zalesionym stoku.
Przechodzimy wspomniany most i kierując się amatorsko wykonaną tabliczką z napisem Aichelburg wchodzimy na leśną ścieżkę, która dość stromo się wznosząc doprowadza nas nad zameczek. Aby do niego dotrzeć trzeba zejść po skalnych stopniach i dwóch drabinach.
Sam zameczek odbudowano w ostatnich latach. Wcześniej popadał w ruinę. Zbudowano go w 1863r na cześć właściciela okolicznych ziem. Był nim Berthold Maria Johann Anton Franz Daniel, hrabia z i na Aichelburgu.
We wnętrzu znajdziemy popiersie hrabiego. ( Mamy szczęście, że zaraz za nami przyszła pewna Czeszka, która miała klucz do zameczku. Normalnie budowla jest zamknięta - klucz wypożycza się w punkcie informacji turystycznej).
Następnie kontynuujemy wędrówkę leśną ścieżką i docieramy do polany Nad Křižovatkou.
Kolejną polaną, którą podziwiamy są Velké Tippeltovy Boudy.
Wchodzimy na zielony szlak, który na tym odcinku wysypany jest białym kruszywem. Przy tak ostrym słońcu daje po oczach.
Niespodziewanie biel kruszywa zmienia się w śmierdzącą czerń nowego asfaltu. Co ciekawe natura sobie z nim radzi i po prawej stronie drogi rośliny wyrastają z asfaltu!
Tak sobie asfaltując docieramy do polany Vlašské Boudy.
Tu zmieniamy szlak na żółty kierując się w stronę torfowiska Černohorské rašeliniště. Widok na główny grzbiet Karkonoszy.
A to położona na torfowisku Hubertova vyhlidka.
Černohorské rašeliniště.
Na tej wysokości króluje jeszcze wiosna. wszystko w świeżej zieleni.
Idziemy dalej do wieży widokowej, która powstała na słupie starej kolejki linowej.
Nadajnik Černá hora i paraglajciarze.
Górna stacja nowej lanovki.
Widoki zamglone. Ale Trójgarb, Chełmiec i Wielką Sowę udało się dojrzeć.
Schodzimy do auta niebieskim a dalej zielonym szlakiem. Jeszcze na górze polana Velke Pardubicke Boudy.
A potem asfalting aż do skrzyżowania z żółtym szlakiem. Tam odbijamy na punkt widokowy na skałkach Modré kameny.
Widok ze skałek na Mlade Buki i Trutnov.
Wracamy do krzyżówki i żółtym, i niebieskim docieramy do osady Honzův Potok. Obok chaty Honzik odnajdujemy leśną ścieżkę, która doprowadza nas dokładnie do miejsca rozpoczęcia wycieczki.
Chata Honzik.