Góry Sowie okiem włodarza

[Lidka]

Ponoć noclegi w Odrodzeniu i w okolicy. Śladami Gortycha.

|Właśnie skończyłam czwartą kniżkę i pomyślałam dokładnie o tym samym. Koniecznie wrócić do Kotła Łomniczki

[włodarz]

Jak Wam się te książki podobały? Ja przeczytałem trzy, ale na początku miałem z nimi problem. Gortych używa strasznie dużo dawnych nazw, jak dla mnie aż do przesady, i chciałem już cisnąć te książki w kąt. Takie nachalne przypominanie niemieckich nazw, szczególnie w internetach, działa na mnie jak płachta na byka. Rozumiem pozycję typu SGTS Staffy. Tam wszystko jest na miejscu. Pojawiają się wszelkie nazwy dostępne w źródłach a nie tylko te z czasów krzykacza z wąsikiem.

[Dobromił]

To nie są nazwy z "czasów niemieckiego krzykacza" tylko o wiele wcześniejsze.

Lubię te książki. Podobają mi się postacie, otoczenie, otoczka historyczna. Wciągnęło mnie to. I przyciągnęło do Sudetów

P.s. Też nie lubię ( delikatnie to napisałem ) krzykacza. Tak samo jak jego obecnych wyznawców w Polsce. Np grzegorza b.

[Lidka]

Gortych używa strasznie dużo dawnych nazw

na tym opiera się wątek w każdej książce. Najbardziej mi się podoba że na koncu każdej jest lista: co jest prawdą a co fikcją.