Górskie Klasyki z Pasterki
Górskie Klasyki z Pasterki
Hej!
Zabieram Was dzisiaj na spontaniczną wycieczkę załatwianą 3 dni przed wyjazdem. Koleżanka chciała zobaczyć Sudety, więc ja tak myślę, gdzie jest szansa dostać nocleg i pokazać jest takie coś Sudeckiego. Padło na Schronisko Pasterka. Udało się zaklepać nockę, tak więc w Sobotę o 09:00 rano przy kawce siedziałem i czekałem za koleżanką. Ruszyliśmy późno, ale mgły się trochę rozeszły i pogoda nie była taka straszna.
Na dwa dni myślę, że przygotowałem najlepsze trasy z tego schroniska.
1 dzień trasa - https://mapa-turystyczna.pl/route/3iogh
Droga kieruje się zaraz do granicy i do Machowskiego Krzyża, który obecnie zostaw wywieziony do renowacji.
Oczywiście główną atrakcją Gór Stołowych(Broumovske Steny) są wszelakie skałki, w tutaj ich również nie brakowało.
Gdy ostatni raz tu byłem, to widoczność była zerowa i zapadałem się po kolana w śniegu viewtopic.php?f=18&t=6703
Na szczęście teraz można było zobaczyć piękną panoramę z Koruny
Listopadowy klimat
Na szczycie zniknęła huśtawka oraz wymienili notes do wpisów na nowy.
Ta trasa to jest typu od jednego punktu widokowego do drugiego, ale przewyższeń nie ma dużo, więc jest całkiem przyjemnie.
Spójrzcie jakie ładne schodki!
Szkoda, że na poprzedniej wycieczce tak tu fajnie nie było https://youtu.be/TFZ8GWtJGEE?si=2FnKxllb2HKEYKUG
Kolejny widok z kamiennej bramy. Dobrze widać poszczególne szczyty np. z Gór Wałbrzyskich czy Gór Sowich.
Trochę ludzi na szlaków było, całkiem sporo Czechów na rowerach.
A to już Kamienne Grzyby kolejna atrakcja tego miejsca. Co ważne za nimi są 2 punkty widokowe, jeden oznaczony trójkątem, a drugi ukryty, ale z zajebiaszczą drabiną i mega widokiem na skałce. Moje ulubione miejsce <3
Jak widzicie mój kompan podróży niczego się nie boi, dlatego zafundowałem jej skróty przez błotko na szczyt Ovcin Widoki znów te same.
Ogólnie byliśmy za połową trasy. Pozostało nam z 10km, a zaczęło się robić ciemno. Na szczęście wiatr się uspokoił i przy latarkach wracaliśmy, najszybszym wariantem. Zdążyliśmy parę minut przed 19:00 zanim kuchnia w schronisku została zamknięta. Wieczór w schronisku upłynął dość spokojnie. Na drugi dzień chyba pierwszy raz w historii przygotowywałem przed 7 rano śniadanie. Wjechała jajecznica z boczkiem. W schronisku kuchnia turystyczna jest dość bogato wyposażona.
Oto trasa na dzisiejszy dzień. Totalny klasyk Gór Stołowych.
https://mapa-turystyczna.pl/route/3iog0
Kościół św. Jana Chrzciciela w Pasterce
Podejście z rana żółtym i zielonym szlakiem nie należało do najlepszych. Przynajmniej człowiek się rozgrzał, bo temperatura wahała się w okolicach 0.
A to już klasyczne kamienne labirynty.
Posiedzieliśmy w Schronisku na Szczelińcu jakiś czas, to do mnie niepodobne, ale trasa była dosyć luźna i mieliśmy sporo czasu
Widok z platformy na Szczelińcu na Korune
Schronisko Pasterka (Moja fura stoi)
Pięknie było widać Śnieżkę
A tu z tarasu widokowego położonego z drugiej strony. Opłata za wejście na trasę wynosi 14zł.
Następna wychodka - widok na wieś Karłów oraz Błędne Skały nasz następny cel
Wieża widokowa Suszynka
Zeszliśmy do Karłowa, tam czekały na nas mini-krupówki na szczęście w połowie zamknięte. Nawet dinozaury się pokazały ;o
Na tym fragmencie szlaku się dosyć zdziwiłem, nie byłem tutaj nigdy, a okazało się naprawdę spoko. Przejście przez Pasterkie Łąki dostarczyło krajobrazowych uniesień Na horyzoncie dobrze widoczny Szczeliniec i Błędne Skały.
Spotkaliśmy również takie coś, nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Czy to jakiś schron czy co?
Karkonosze
Na Błędnych Skałach już byłem wcześniej, ale nie zrobiłem sobie zdjęcie do książeczki, więc nie przypadkowo wybrałem tą trasę Bilet kosztuje 14zł. Znowu trochę przeciskania się pomiędzy skałkami, dobrze, że było dosyć mało ludzi.
Schodziliśmy zielonym szlakiem po drodze natrafiając na jednostkę szkolenia piechoty górskiej w Ostrej Górze, oraz nieistniejącą wieś Nouzin (po Czesku) Została po niej odnowiona dzwonnica.
Tu jeszcze fajny widoczek na schronisko
Po dwóch dniach spędzonych w okolicach Schroniska Pasterka można pozostawić tam swoje serce
Podsumowanie:
Liczba km: 37
Liczba przewyższeń: 1320m
Ilość szczytów do Sudeckiego Włóczykija: 1
Galeria zdjęć w dobrej jakości: https://flic.kr/s/aHBqjBQPWp
Zabieram Was dzisiaj na spontaniczną wycieczkę załatwianą 3 dni przed wyjazdem. Koleżanka chciała zobaczyć Sudety, więc ja tak myślę, gdzie jest szansa dostać nocleg i pokazać jest takie coś Sudeckiego. Padło na Schronisko Pasterka. Udało się zaklepać nockę, tak więc w Sobotę o 09:00 rano przy kawce siedziałem i czekałem za koleżanką. Ruszyliśmy późno, ale mgły się trochę rozeszły i pogoda nie była taka straszna.
Na dwa dni myślę, że przygotowałem najlepsze trasy z tego schroniska.
1 dzień trasa - https://mapa-turystyczna.pl/route/3iogh
Droga kieruje się zaraz do granicy i do Machowskiego Krzyża, który obecnie zostaw wywieziony do renowacji.
Oczywiście główną atrakcją Gór Stołowych(Broumovske Steny) są wszelakie skałki, w tutaj ich również nie brakowało.
Gdy ostatni raz tu byłem, to widoczność była zerowa i zapadałem się po kolana w śniegu viewtopic.php?f=18&t=6703
Na szczęście teraz można było zobaczyć piękną panoramę z Koruny
Listopadowy klimat
Na szczycie zniknęła huśtawka oraz wymienili notes do wpisów na nowy.
Ta trasa to jest typu od jednego punktu widokowego do drugiego, ale przewyższeń nie ma dużo, więc jest całkiem przyjemnie.
Spójrzcie jakie ładne schodki!
Szkoda, że na poprzedniej wycieczce tak tu fajnie nie było https://youtu.be/TFZ8GWtJGEE?si=2FnKxllb2HKEYKUG
Kolejny widok z kamiennej bramy. Dobrze widać poszczególne szczyty np. z Gór Wałbrzyskich czy Gór Sowich.
Trochę ludzi na szlaków było, całkiem sporo Czechów na rowerach.
A to już Kamienne Grzyby kolejna atrakcja tego miejsca. Co ważne za nimi są 2 punkty widokowe, jeden oznaczony trójkątem, a drugi ukryty, ale z zajebiaszczą drabiną i mega widokiem na skałce. Moje ulubione miejsce <3
Jak widzicie mój kompan podróży niczego się nie boi, dlatego zafundowałem jej skróty przez błotko na szczyt Ovcin Widoki znów te same.
Ogólnie byliśmy za połową trasy. Pozostało nam z 10km, a zaczęło się robić ciemno. Na szczęście wiatr się uspokoił i przy latarkach wracaliśmy, najszybszym wariantem. Zdążyliśmy parę minut przed 19:00 zanim kuchnia w schronisku została zamknięta. Wieczór w schronisku upłynął dość spokojnie. Na drugi dzień chyba pierwszy raz w historii przygotowywałem przed 7 rano śniadanie. Wjechała jajecznica z boczkiem. W schronisku kuchnia turystyczna jest dość bogato wyposażona.
Oto trasa na dzisiejszy dzień. Totalny klasyk Gór Stołowych.
https://mapa-turystyczna.pl/route/3iog0
Kościół św. Jana Chrzciciela w Pasterce
Podejście z rana żółtym i zielonym szlakiem nie należało do najlepszych. Przynajmniej człowiek się rozgrzał, bo temperatura wahała się w okolicach 0.
A to już klasyczne kamienne labirynty.
Posiedzieliśmy w Schronisku na Szczelińcu jakiś czas, to do mnie niepodobne, ale trasa była dosyć luźna i mieliśmy sporo czasu
Widok z platformy na Szczelińcu na Korune
Schronisko Pasterka (Moja fura stoi)
Pięknie było widać Śnieżkę
A tu z tarasu widokowego położonego z drugiej strony. Opłata za wejście na trasę wynosi 14zł.
Następna wychodka - widok na wieś Karłów oraz Błędne Skały nasz następny cel
Wieża widokowa Suszynka
Zeszliśmy do Karłowa, tam czekały na nas mini-krupówki na szczęście w połowie zamknięte. Nawet dinozaury się pokazały ;o
Na tym fragmencie szlaku się dosyć zdziwiłem, nie byłem tutaj nigdy, a okazało się naprawdę spoko. Przejście przez Pasterkie Łąki dostarczyło krajobrazowych uniesień Na horyzoncie dobrze widoczny Szczeliniec i Błędne Skały.
Spotkaliśmy również takie coś, nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Czy to jakiś schron czy co?
Karkonosze
Na Błędnych Skałach już byłem wcześniej, ale nie zrobiłem sobie zdjęcie do książeczki, więc nie przypadkowo wybrałem tą trasę Bilet kosztuje 14zł. Znowu trochę przeciskania się pomiędzy skałkami, dobrze, że było dosyć mało ludzi.
Schodziliśmy zielonym szlakiem po drodze natrafiając na jednostkę szkolenia piechoty górskiej w Ostrej Górze, oraz nieistniejącą wieś Nouzin (po Czesku) Została po niej odnowiona dzwonnica.
Tu jeszcze fajny widoczek na schronisko
Po dwóch dniach spędzonych w okolicach Schroniska Pasterka można pozostawić tam swoje serce
Podsumowanie:
Liczba km: 37
Liczba przewyższeń: 1320m
Ilość szczytów do Sudeckiego Włóczykija: 1
Galeria zdjęć w dobrej jakości: https://flic.kr/s/aHBqjBQPWp
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Coldman pisze:Spotkaliśmy również takie coś, nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Czy to jakiś schron czy co?
To musi być rodzaj misia, który odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. Autorzy tego misia otwierają oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówią, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do następnej jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi? - Protokół zniszczenia
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Nie znam się na Sudetach, ale ta wycieczka prezentuje się bardzo przyjemnie
- sprocket73
- Posty: 5991
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
A ja trochę znam okolicę.
Hajkova rokle - najbardziej cudowne miejsce w tamtych stronach. Polecam przejście ścieżką na dziko. Szlak przechodzi tuż obok wejścia w roklinę.
Hajkova rokle - najbardziej cudowne miejsce w tamtych stronach. Polecam przejście ścieżką na dziko. Szlak przechodzi tuż obok wejścia w roklinę.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Może ten drewniany stwór to takie coś na wzór tego, co stało kiedyś w Sulovskich? Ktoś miał wizję "platformy widokowej". Ale nie narzekajcie, na głowę człowiekowi nie leje, jak wejdzie do środka, a widoki może sobie pooglądać.
Fajny mroczny klimat niektórych zdjęć.
Fajny mroczny klimat niektórych zdjęć.
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
W sumie w tej drewnianej trumnie szło by przenocować!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Fajna wycieczka! Klasyki - ale ja poza wejściem na Szczeliniec i Błędne, nie znam więc przyjemnie mi się oglądało te widoki.
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
_laynn pisze:Fajna wycieczka! Klasyki - ale ja poza wejściem na Szczeliniec i Błędne, nie znam więc przyjemnie mi się oglądało te widoki.
Mam tak samo
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Adrian pisze:Mam tak samo
Tak to jest, gdy w Sudety daleko
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Sebastian pisze:Adrian pisze:Mam tak samo
Tak to jest, gdy w Sudety daleko
Nie, po prostu Wam dziadkom nie chce się szaleć Koleżanka z którą byłem mieszka nad Beskidem Wyspowym czyli 360km drogi. Przyjechała tylko na te 2 dni.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
- sprocket73
- Posty: 5991
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Coldman pisze:Koleżanka z którą byłem mieszka nad Beskidem Wyspowym czyli 360km drogi. Przyjechała tylko na te 2 dni.
2 dni i jedną noc
To musi być miłość
Do gór oczywiście.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Ta tuba podobna jest do tej, którą kiedyś Wiesio pokazywał- z Podlasia. Tamto było jakimś ala megafonem- że jak się wejdzie do środka to można lepiej się wsłuchac w otaczającą przyrodę. Możesz to potwierdzić?
Jestem zdruzgotana brakiem huśtawki!
Jestem zdruzgotana brakiem huśtawki!
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Lidka pisze:Ta tuba podobna jest do tej, którą kiedyś Wiesio pokazywał- z Podlasia. Tamto było jakimś ala megafonem- że jak się wejdzie do środka to można lepiej się wsłuchac w otaczającą przyrodę. Możesz to potwierdzić?
Jestem zdruzgotana brakiem huśtawki!
Nic takiego nie zauważyłem
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Dzwonnica robi mocne wrażenie.
Coldman - kuj żelazo póki gorące.
Coldman - kuj żelazo póki gorące.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Górskie Klasyki z Pasterki
Coldman pisze:Nie, po prostu Wam dziadkom nie chce się szaleć Koleżanka z którą byłem mieszka nad Beskidem Wyspowym czyli 360km drogi. Przyjechała tylko na te 2 dni.
Coldman pisze:Hej!
Zdążyliśmy parę minut przed 19:00 zanim kuchnia w schronisku została zamknięta. Wieczór w schronisku upłynął dość spokojnie. .
Coldman pisze:Hej!
Na drugi dzień chyba pierwszy raz w historii przygotowywałem przed 7 rano śniadanie. Wjechała jajecznica z boczkiem. .
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość