06.01. Czupel w słońcu
: 2014-01-08, 20:14
Długi weekend styczniowy był w górskich planach już od jakiegoś czasu. Zmieniał się jedynie skład osobowy, pasmo, pogoda, warunki na szlaku… Ostatecznie stanęło na tym, że jadę w Beskid Mały, do państwa P., a Kris podjął się ciężkiej pracy współtowarzysza.
Na poniedziałek zaplanowaliśmy wyjście na Magurkę i Czupel. Oczywiście Kris starał się być jak najbardziej łagodny, więc wybrał taki szlak, żebym nie padła jak konie na drodze do Moka.
Ruszyliśmy z Międzybrodzia żółtym szlakiem w stronę Magurki. Jak najszybciej asfaltem (tzn. oni do przodu, ja gonię, w końcu docieramy ;-)), a później już przyjemną leśną drogą prosto na szczyt. Pogoda w ten dzień bardzo rozpieszczała. Była wręcz wczesnojesienna. Ciepło, słońce, widoki roztaczające się wokół, tłumy przy schronisku, czyli wszystko tak, jak powinno być :-P.
Na Magurce zabawiliśmy chwilę, pożywiliśmy się, zrobiliśmy kilka zdjęć, po czym ruszyliśmy równie łagodnym niebieskim szlakiem w stronę Czupla. Tam mogliśmy rzucić okiem na Tatry. Zrobiliśmy również grupowe zdjęcie na tle…niczego (tzn. miało być gór. Ostatecznie automat zrobił swoje i mamy zdjęcie z lasu ). Z Przełęczy pod Czuplem zeszliśmy czerwonym szlakiem prosto do samochodu w Międzybrodziu i pojechaliśmy do domu państwa P. na pyszny obiadek.
Kilka zdjęć ze szlaku:
w drodze na Magurkę:
z Magurki:
Śnieżna zima w drodze na Czupel:
I na Czuplu:
I ku końcowi:
Więcej zdjęć: https://plus.google.com/photos/11771189 ... 3139353953
Na poniedziałek zaplanowaliśmy wyjście na Magurkę i Czupel. Oczywiście Kris starał się być jak najbardziej łagodny, więc wybrał taki szlak, żebym nie padła jak konie na drodze do Moka.
Ruszyliśmy z Międzybrodzia żółtym szlakiem w stronę Magurki. Jak najszybciej asfaltem (tzn. oni do przodu, ja gonię, w końcu docieramy ;-)), a później już przyjemną leśną drogą prosto na szczyt. Pogoda w ten dzień bardzo rozpieszczała. Była wręcz wczesnojesienna. Ciepło, słońce, widoki roztaczające się wokół, tłumy przy schronisku, czyli wszystko tak, jak powinno być :-P.
Na Magurce zabawiliśmy chwilę, pożywiliśmy się, zrobiliśmy kilka zdjęć, po czym ruszyliśmy równie łagodnym niebieskim szlakiem w stronę Czupla. Tam mogliśmy rzucić okiem na Tatry. Zrobiliśmy również grupowe zdjęcie na tle…niczego (tzn. miało być gór. Ostatecznie automat zrobił swoje i mamy zdjęcie z lasu ). Z Przełęczy pod Czuplem zeszliśmy czerwonym szlakiem prosto do samochodu w Międzybrodziu i pojechaliśmy do domu państwa P. na pyszny obiadek.
Kilka zdjęć ze szlaku:
w drodze na Magurkę:
z Magurki:
Śnieżna zima w drodze na Czupel:
I na Czuplu:
I ku końcowi:
Więcej zdjęć: https://plus.google.com/photos/11771189 ... 3139353953