Od Żaru po Rodakówkę (Beskid Mały)
: 2023-09-03, 13:29
Trasa: Porąbka (295) - Żarnówka Mała (320) - Żar (761) - Kiczera (827) - przeł. Isepnicka (698) - przeł. Przysłop Cisowy (795) - Jaworzyna (861) - polana Rodakówka (ok. 630) - Oczków skrzyżowanie (350)
Dystans: 18,4 km
Maksymalne przewyższenie: 566 m
Suma wzniesień: 840 m
Tak to wyglądało:
Pierwotnie plan był inny. Ale nie wiedziałem, że zlikwidowano kładkę na Sole prowadzącą spod przystanku autobusowego do Porąbki. Nie chciało mi się ,,naokoło" asfaltem dreptać ponad 5 km do punktu wyjściowego. Więc ,,improwizowałem".
Czupel z Żarnówki Małej. Póki co pogoda ,,niewyraźna".
Ale w miarę podejścia na Żar, sytuacja się poprawia. Potwierdzają to m.in. Hrobacza Łąka czy Bujakowski Groń.
Podejście na Żar ma jedną wadę ale i też jedną zaletę. Zaletę taką, że b. szybko nabiera się wysokości, niecała godzina i po ,,sprawie"
Klasyk Beskidu Małego. Fenomenu i przedziwnej mody ,,ławek-mutantów" doprawdy mój rozumek nie ogarnia.
Od Rogacza, poprzez Czupel po Sokołówkę.
Rzut okiem na Jezioro Żywieckie i Kotlinę Żywiecką.
Moim zdaniem Kiczera (a w zasadzie tuż, tuż pod jej szczytem) widokowo jest dużo ciekawsza od Żaru.
Od Sokołówki, poprzez Przełęcz Przegibek, Groniczki, do Hrobaczej Łaki i Bujakowskiego Gronia. Można by tak patrzeć godzinami.....
Na ostatnim planie z lewej pojawiło się Skrzyczne. Uwielbiam pogodę ,,chmurkową"
Tzw. ,,lampa" jest nudna.
Z lewej Porębski Groń, z prawej Jawornica. Na jednym z tych szczytów, nigdy jeszcze nie byłem.
Po prawicy Jaworzyna czyli mój kolejny cel.
Droga na nią bez większych atrakcji poza tym jednym miejscem. Szerszy prześwit na Pilsko i grupę Romanki.
Jaworzyna ma to do siebie, że znacznie lepiej ją oglądać z pewnej odległości (np. z okolic Jeziora Żywieckiego) niż na niej być. Ale są za to ławeczki, stół i nietypowa cisza. Podejrzewam, że nie jest to miejsce popularne wśród turystów.
Schodzę do Oczkowa, pięknym, bukowym lasem w otoczeniu stromych stoków Jaworzyny po prawej.
Rodakówka czyli obszerne łąki nad ostatnimi zabudowaniami Oczkowa. Piękne miejsce, nie mogłem sobie odmówić dłuższego odpoczynku w tych okolicznościach przyrody.
Wiadomo co
Paradoksalnie, pogorszenie pogody wpływa korzystanie na....widoczność.
Pilsko i Romanka.
Z prawej góra na którą wciąż boje się wejść. Sama nazwa mnie przeraża
Skrzyżowanie drogi Oczków-Tresna. Mam wrażenie że remont trwa od ,,wieków" i trwać będzie kolejne
Wyrazy współczucie dla każdego, kto przeczytał te wypociny
Dobranoc.
Dystans: 18,4 km
Maksymalne przewyższenie: 566 m
Suma wzniesień: 840 m
Tak to wyglądało:
Pierwotnie plan był inny. Ale nie wiedziałem, że zlikwidowano kładkę na Sole prowadzącą spod przystanku autobusowego do Porąbki. Nie chciało mi się ,,naokoło" asfaltem dreptać ponad 5 km do punktu wyjściowego. Więc ,,improwizowałem".
Czupel z Żarnówki Małej. Póki co pogoda ,,niewyraźna".
Ale w miarę podejścia na Żar, sytuacja się poprawia. Potwierdzają to m.in. Hrobacza Łąka czy Bujakowski Groń.
Podejście na Żar ma jedną wadę ale i też jedną zaletę. Zaletę taką, że b. szybko nabiera się wysokości, niecała godzina i po ,,sprawie"
Klasyk Beskidu Małego. Fenomenu i przedziwnej mody ,,ławek-mutantów" doprawdy mój rozumek nie ogarnia.
Od Rogacza, poprzez Czupel po Sokołówkę.
Rzut okiem na Jezioro Żywieckie i Kotlinę Żywiecką.
Moim zdaniem Kiczera (a w zasadzie tuż, tuż pod jej szczytem) widokowo jest dużo ciekawsza od Żaru.
Od Sokołówki, poprzez Przełęcz Przegibek, Groniczki, do Hrobaczej Łaki i Bujakowskiego Gronia. Można by tak patrzeć godzinami.....
Na ostatnim planie z lewej pojawiło się Skrzyczne. Uwielbiam pogodę ,,chmurkową"
Tzw. ,,lampa" jest nudna.
Z lewej Porębski Groń, z prawej Jawornica. Na jednym z tych szczytów, nigdy jeszcze nie byłem.
Po prawicy Jaworzyna czyli mój kolejny cel.
Droga na nią bez większych atrakcji poza tym jednym miejscem. Szerszy prześwit na Pilsko i grupę Romanki.
Jaworzyna ma to do siebie, że znacznie lepiej ją oglądać z pewnej odległości (np. z okolic Jeziora Żywieckiego) niż na niej być. Ale są za to ławeczki, stół i nietypowa cisza. Podejrzewam, że nie jest to miejsce popularne wśród turystów.
Schodzę do Oczkowa, pięknym, bukowym lasem w otoczeniu stromych stoków Jaworzyny po prawej.
Rodakówka czyli obszerne łąki nad ostatnimi zabudowaniami Oczkowa. Piękne miejsce, nie mogłem sobie odmówić dłuższego odpoczynku w tych okolicznościach przyrody.
Wiadomo co
Paradoksalnie, pogorszenie pogody wpływa korzystanie na....widoczność.
Pilsko i Romanka.
Z prawej góra na którą wciąż boje się wejść. Sama nazwa mnie przeraża
Skrzyżowanie drogi Oczków-Tresna. Mam wrażenie że remont trwa od ,,wieków" i trwać będzie kolejne
Wyrazy współczucie dla każdego, kto przeczytał te wypociny
Dobranoc.