Czar kolei żelaznej.
: 2023-06-20, 20:01
Darz Szlak !
Dawno , dawno temu kolej żelazna podbiła świat. Tory połączyły miasta, regiony, umożliwiły szybkie imprezy towarzyskie i zapętlenie się.
Tory do tej pory występują w okolicy i są często wykorzystywane przez inteligentnych ludzi. Np do zwiedzania Wrocławia przy dźwiękach delikatnej muzyki. Ale nie tylko ...
20 maja tego roku radosna trzódka z KG Zdobywcy postanowiła pojeździć sobie po okolicy za pomocą Kolei Śląskich. Co niektórzy cudem zdążyli ... Okazało się , że to w wyniku matury. Zdanej w 1993 roku.
Pociąg linii Żywiec - Zwardoń dostarcza nas do Soli - Kiczora.
POZASZLAKOWO ruszamy w bój.
Chaszcze są tak straszne, że cudem przez nie przechodzimy.
"Drabina do nieba".
Poranek był lekko zamglony.
Sympatyczny iglak.
I tak oto nasza radosna trzódka dociera do budki widokowej na Fachowcu.
Biel panuje.
Pod budką Prezes G. organizuje konkurs wiedzy turystycznej. Lud ma taką wielką wiedzę, że wręcz nagród brakuje ! Też wygrałem.
Biel odcina niebo od ziemi.
Jest źle. Jeszcze w tym roku nie byłam w Fatrze.
Po twórczym pobycie pod budką przeszliśmy przez szczyt Fachowca i ruszyliśmy w dół. Zwardoń czekał. Świat się nam pokazał.
Znane typy.
Jest milusio.
Zdobywcy patrzą w przyszłość.
Miejscowi wypalają trawy o poranku.
Aaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hektor dogląda stado.
Jest dalej milusio i sympatycznusio.
Przechodzimy przez miejscowość i ruszamy do dalszej walki z górami.
Mamy tutaj pewien problem z drzewami.
Od pewnego czasu dość popularne w górach są poczekalnie.
I ja musiałem swoje odczekać.
Na Półtoraku spędziliśmy czas aktywnie.
Góry na nas patrzyły.
Młodzież Zdobywców.
Co dalej ? Czas na zejście. PKP nie ma na górze stacji.
Idziemy do niej.
Bagna syberyjskie.
Cywilizacja.
W drodze do stacji odwiedzamy lokal gastronomiczny. Dobry Skarbnik Zdobywców uruchamia środki finansowe. Klub dalej istnieje.
Pociąg dostarczył nas do celu.
Co dalej ? Pełna kultura. Turystyczna, autobus, Starówka. Dom.
Na drugi dzień ponownie skorzystałem z pociągów.
Doszło do epokowego wyjścia na Kozią Górkę.
Pozdrawiam.
Dawno , dawno temu kolej żelazna podbiła świat. Tory połączyły miasta, regiony, umożliwiły szybkie imprezy towarzyskie i zapętlenie się.
Tory do tej pory występują w okolicy i są często wykorzystywane przez inteligentnych ludzi. Np do zwiedzania Wrocławia przy dźwiękach delikatnej muzyki. Ale nie tylko ...
20 maja tego roku radosna trzódka z KG Zdobywcy postanowiła pojeździć sobie po okolicy za pomocą Kolei Śląskich. Co niektórzy cudem zdążyli ... Okazało się , że to w wyniku matury. Zdanej w 1993 roku.
Pociąg linii Żywiec - Zwardoń dostarcza nas do Soli - Kiczora.
POZASZLAKOWO ruszamy w bój.
Chaszcze są tak straszne, że cudem przez nie przechodzimy.
"Drabina do nieba".
Poranek był lekko zamglony.
Sympatyczny iglak.
I tak oto nasza radosna trzódka dociera do budki widokowej na Fachowcu.
Biel panuje.
Pod budką Prezes G. organizuje konkurs wiedzy turystycznej. Lud ma taką wielką wiedzę, że wręcz nagród brakuje ! Też wygrałem.
Biel odcina niebo od ziemi.
Jest źle. Jeszcze w tym roku nie byłam w Fatrze.
Po twórczym pobycie pod budką przeszliśmy przez szczyt Fachowca i ruszyliśmy w dół. Zwardoń czekał. Świat się nam pokazał.
Znane typy.
Jest milusio.
Zdobywcy patrzą w przyszłość.
Miejscowi wypalają trawy o poranku.
Aaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hektor dogląda stado.
Jest dalej milusio i sympatycznusio.
Przechodzimy przez miejscowość i ruszamy do dalszej walki z górami.
Mamy tutaj pewien problem z drzewami.
Od pewnego czasu dość popularne w górach są poczekalnie.
I ja musiałem swoje odczekać.
Na Półtoraku spędziliśmy czas aktywnie.
Góry na nas patrzyły.
Młodzież Zdobywców.
Co dalej ? Czas na zejście. PKP nie ma na górze stacji.
Idziemy do niej.
Bagna syberyjskie.
Cywilizacja.
W drodze do stacji odwiedzamy lokal gastronomiczny. Dobry Skarbnik Zdobywców uruchamia środki finansowe. Klub dalej istnieje.
Pociąg dostarczył nas do celu.
Co dalej ? Pełna kultura. Turystyczna, autobus, Starówka. Dom.
Na drugi dzień ponownie skorzystałem z pociągów.
Doszło do epokowego wyjścia na Kozią Górkę.
Pozdrawiam.