Strona 1 z 1

Ze skoczni na Wielki Jawornik.

: 2022-08-14, 10:53
autor: Adrian
Ahoj.


Dzień po Hrobaczej Łące, wybraliśmy się wszyscy na Wielki Jawornik.
Samochód parkujemy przy skoczni narciarskiej i kiedy mam już odchodzić od aut, słyszę dziwny dźwięk ? Podchodzę bliżej i już wiem co to ! To skoczkowie, którzy mają trening, ucieszyłem się bo nigdy nie miałem okazji zobaczyć na żywo i to z tak bliska, skoków narciarskich :)
Stałem dłuższą chwilę i obserwowałem postacie w kombinezonach, mają przerąbane w tych strojach, lecie pewnie gorąco, a w zimie zimno …
Dziewczyny zdążyły mi już dawno odejść i czekają na mnie pod wielką lipą, na ławeczce.
Urocze miejsce, do którego prowadzi kręta asfaltówka.
Idąc między domami zauważamy małe kotki bawiące się na schodach domu, jeden ochoczo podchodzi do nas i jak to kot, mruczy i łasi się, ażby się chciało zabrać takiego malucha ze sobą :D
Ten wariant trasy jest bardzo przyjemny, a po ciągłych wycinkach w czeskich Beskidach widoków coraz więcej, co mnie akurat cieszy, bo wiadomo że B. M-Ś raczej nie oferuje zbyt wielu widoków, tylko las ;)
Najpierw asfaltem, pozwijaną jak wąż drogą w cieniu bardzo wysokich drzew, które jeszcze stoją, bo patrząc dookoła, to chyba tylko kwestia czasu … Później przechodzimy na szutrówką, która doprowadza nas do skrzyżowania na Małym Jaworniku, odbijamy w prawo i na koniec kamienistą drogą w wyrytym "korycie" dochodzimy do celu, widać wieżę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idziemy do schroniska, rozpocząć wyżerkę …
Zjedliśmy pyszne zupy, były hranolky i ciasto makowe z polewą, a to wszystko popiliśmy Kofolą :D
Przyszedł czas na wieżę widokową, tam zawsze jest strasznie zimno, tym razem nie było inaczej, wymarzliśmy z młodą okrutnie, pstryknąłem kilka fotek i w nogi ! przemarznięci uciekliśmy na dół.
Krótkie kłopoty z odnalezieniem Izy, ale w końcu się udaje i możemy ruszać w dół zielonym szlakiem, na początku jest stromo, ale później jest już sympatycznie, szutry i asfalt :P
Mijamy kaplicę (jeżeli tłumacz sobie poradził dobrze, to) Matki Bożej z Lourdes.
Kaplica jest tuż pod szczytem Wilka (532m), obok jest stara drewniana Koliba, dosyć spora konstrukcja porośnięta mchem, dziś już niestety zamknięta, ale kiedyś mieliśmy okazję w niej być, klimat był zbójnicki, wielkie palenisko z mięchem, dym i zapach ogniska wokół.
Pod sam koniec odbijamy ze szlaku w prawo z zamiarem zejścia koło skoczni, ale okazuje się że mamy więcej szczęścia, niż tylko zobaczenie skoczni z bliska, bo jest "mały spacer w chmurach" i ładny amfiteatr, fajne miejsce na odwiedziny przy okazji wizyty w górach :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I taka to była wycieczka.

: 2022-08-14, 11:39
autor: sokół
Fajne klimaty, bo takie widokowe okolice, jedno miejsce nawet kojarzyło się ze Skrzycznem.

Ale jedno mnie zaciekawiło najbardziej.

Obrazek

Kamieniołom?

na pewno kręciłes się w pobliżu, co?
Możesz rozwinąc ten temat? Fajnie sie z daleka prezentuje ta przepołowiona góra.

: 2022-08-14, 11:41
autor: sokół
kotouc, juz coś znalazłem, ale ciekawy jestem, czy tam się kręciłeś..

: 2022-08-14, 12:25
autor: Adrian
Nie byłem, ale na mapie tereny wyglądają ciekawie i widok na ten kamieniołom może być bardzo ciekawy.

Štramberk i okolice, już mi zachwalali ludzie, trzeba będzie się wybrać, są też zamki

: 2022-08-14, 14:22
autor: Dobromił
Adrian pisze: To skoczkowie


Pamiętaj , że osobiście znasz podwójnego rekordzistę lotów.

Bardzo fajna wieża i widoki z niej.

Gratuluję dobrze spędzonego czasu.

: 2022-08-14, 17:07
autor: Adrian
Dobromił pisze:
Adrian pisze: To skoczkowie


Pamiętaj , że osobiście znasz podwójnego rekordzistę lotów.

Bardzo fajna wieża i widoki z niej.

Gratuluję dobrze spędzonego czasu.


Który to !?

: 2022-08-14, 17:44
autor: Dobromił
Pisząc skromnie - to ja.

Dwa lata temu rekord w Kulm. Dwa tygodnie temu rekord w Planicy.

: 2022-08-14, 18:32
autor: Izabela
Dobromił pisze:Pisząc skromnie - to ja.

Dwa lata temu rekord w Kulm. Dwa tygodnie temu rekord w Planicy.


Teraz sobie to przypomniałam :D

: 2022-08-14, 19:17
autor: Sebastian
Widoki przypominają twoją wycieczkę na Wielką Raczę od słowackiej strony.

: 2022-08-14, 19:27
autor: Adrian
Sebastian pisze:Widoki przypominają twoją wycieczkę na Wielką Raczę od słowackiej strony.


To w sumie blisko, więc pewnie temu

: 2022-08-14, 21:14
autor: Piotrek
Rzuciłem okiem na mapę i ... sądziłem pierwotnie, że to bliżej. Ile tam się jedzie?

: 2022-08-14, 21:24
autor: Adrian
Piotrek pisze:Rzuciłem okiem na mapę i ... sądziłem pierwotnie, że to bliżej. Ile tam się jedzie?


Godzinkę

: 2022-08-14, 21:28
autor: Piotrek
A to w sumie nie tak dużo :)
Niewiele krócej jest z Żywca do Rycerki

: 2022-08-14, 21:43
autor: Adrian
Piotrek pisze:A to w sumie nie tak dużo :)
Niewiele krócej jest z Żywca do Rycerki


Mamy praktycznie cały M-Ś w zasięgu godzina z hakiem max, tak mi się kojarzy :msd