11 VIII 2022 Chata na Kotarzi, Ropiczka i inne.
: 2022-08-14, 10:46
Wycieczka od początku zapowiadała się niewesoło,o ile z dojazdem w Czechach prawie nigdy nie ma problemu to z pogodą bywa różnie.W tym wypadku pogoda do kitu, słońce świeci, ani deszczu lub chmur, mgły czy choć wiatru. Jak mawiał inżynier MAMOŃ ;NUDA PANIE NIC SIĘ NIE DZIEJE. : .Wysiadam w Moravce , szybkie przestrojenie się na obecne warunki pogodowe i ruszam,szlakowskaz jest przy przystanku.
Tam chyba jest mój cel.
Na mapach znalazłem obiekt turystyczny o nazwie CZESKIE SERCE,byłem ciekaw co zacz.Obiekt okazał się kolejnym opuszczonym budynkiem.
Dochodze do pensjonatu w którym oprócz noclegu oferują jazdy konne.Krótka wizyta , mam pieczatki i idę dalej.
Komu w drogę temu czas.
Pierwszy mój cel Chata na Kotarzi w zasięgu wzroku.
Z werandy trochę ograniczony widok.
Ruszam dalej, następny cel Ropicka.
Po drodze kilka ciekawostek.
Chata Ropicka, bufet na szczęście czynny,pieczątki ,Babovky i zimna Kofola.Spotykam zomali w Wodzisławia z którymi mijaliśmy się na szlaku i jeszcze się spotkamy.
Czas mnie nie goni, pogoda do bani, ani jednej chmurki na niebie choć coś obeiecującego pojawia się na horyzoncie.Czyżby? Ruszam dalej ku górskiemu Hotelowi Ondrasz.
C,D,N.
Tam chyba jest mój cel.
Na mapach znalazłem obiekt turystyczny o nazwie CZESKIE SERCE,byłem ciekaw co zacz.Obiekt okazał się kolejnym opuszczonym budynkiem.
Dochodze do pensjonatu w którym oprócz noclegu oferują jazdy konne.Krótka wizyta , mam pieczatki i idę dalej.
Komu w drogę temu czas.
Pierwszy mój cel Chata na Kotarzi w zasięgu wzroku.
Z werandy trochę ograniczony widok.
Ruszam dalej, następny cel Ropicka.
Po drodze kilka ciekawostek.
Chata Ropicka, bufet na szczęście czynny,pieczątki ,Babovky i zimna Kofola.Spotykam zomali w Wodzisławia z którymi mijaliśmy się na szlaku i jeszcze się spotkamy.
Czas mnie nie goni, pogoda do bani, ani jednej chmurki na niebie choć coś obeiecującego pojawia się na horyzoncie.Czyżby? Ruszam dalej ku górskiemu Hotelowi Ondrasz.
C,D,N.