Strona 1 z 1

2022.05.07: Nad doliną Wielkiej Puszczy (Beskid Mały)

: 2022-05-22, 13:34
autor: Tępy dyszel
Trasa: Porąbka (300) - Bukowiec (290) - przeł. Bukowska (662) - przeł. Targanicka (562) - Zajazd nad przeł. Kocierską (756) - Kocierz (879) - przeł. Przysłop Cisowy (795) - przeł. Isepnicka (698) - Kiczera (827) - Żar (761) - Żarnówka Mała (320)

Maksymalne przewyższenie: 589 m,
Suma wzniesień: ok. 1.150 m,
Dystans: 24,8 km.
Całkowity czas wycieczki: 7 h. 30 min.

Mapka i profil trasy:

Obrazek

Obrazek

Źródło:


https://mapa-turystyczna.pl/#49.23437/19.93864/10

Mówią, że im dalej w las, tym więcej drzew. Przekładając powyższe na mój tegoroczny żywot turystyczny, oznacza to ni mniej ni więcej, że z każdą kolejną wycieczką, mam coraz gorszą pogodę.

Prognozy były złe na ten dzień, stąd też po pierwsze wierzyłem, że prognozy kłamią a po drugie z założenia wybrałem trasę o mniejszym potencjale widokowym....

Jednak prognozy nie kłamały...sprawdziły się co do....godziny....

Porąbka centrum - już na starcie zmieniam zakładaną trasę, wydłużam ją licząc, że pogoda się poprawi...nic z tego...z godziny na godziny było coraz gorzej....

Dreptam więc relatywnie nowym szlakiem niebieskim wałem powodziowym po wschodniej stronie Jeziora Czanieckiego.

Z lewej Żar, po prawicy Bujakowski Groń.

Obrazek

Pomimo, że Bujakowski Groń nie jest zbyt wysoki, jednak strome jego stoki i fakt, że to ostatnie pasmo od północnej strony Beskidu Małego, sprawia, że góra na swój sposób jest efektowna i sprawia wrażenie.

Obrazek

Dochodzę do północnego krańca jeziora, po czym skręcam w prawo, krótko przez miejscowość Bukowiec i wnikam w las, trawersujący zbocza Bukowskiego Gronia.

Trawers jest bardzo łagodny, las uroczy i na swój sposób ciekawy...idzie się dobrze....

Obrazek

W końcu wychodzę na grzbiet główny niedaleko przeł. Trzonka - widoczność na kilkadziesiąt metrów....

Ale przy kapliczce na Trzonce złość z tego powodu mi mija....

Obrazek

Schodzę stromo lecz krótko w kierunku przeł. Targanickiej - przede mną Kaprówka, którą będę obchodził po prawicy, idąc na przełęcz Kocierską.

Obrazek

Stoki Kaprówki są nadspodziewanie strome ale las...hmmmm....bardzo ciekawy...sine pnie...strome stoki...multum pojesiennych liści.

Po pewnym czasie osiągam Zajazd na przeł. Kocierskiej - po polsku ceper łelnes spa resort dajrekt. Domniemanego właściciela nie spotkałem.

Obrazek

Trzeba przyznać, że przeważnie inwestycje w ,,sercu" gór niewiele mają wspólnego z klimatem przyrody...ten akurat obiekt, moim zdaniem, nieźle jest wkomponowany w górski krajobraz.

Chwila łaski...widokowej. Jawornica z okolic szumnie zwanej...platformą widokową.

Obrazek

Zaczyna padać mocniejsza mżawka...widoczność kijowa...szare niebo...bez przekonania idę dalej.
Po krótkim, stromym podejściu pojawiam się na szczycie góry Kocierz...ławeczka tylko dla mnie...ruch praktycznie zerowy...to miejsce też ma potencjał widokowy na postawienie wieży widokowej.

Obrazek

Na przeł. Isepnickiej niebo chwilo się przeciera....z tamtych rejonów wracam.

Obrazek

Kiczery w pierwotnych planach nie miałem, więc...idę na nią.

Nie tak to powinno wyglądąć.

Obrazek

Obrazek

Teraz z Żaru....coś tam jednak widać ;)

Obrazek

Obrazek

Pasmo Hrobaczej Łąki, z lewej Sokołówka.

Obrazek

Schodzę czerwonym szlakiem, b. stromą ścieżką - plus taki, że jednak ,,coś tam widać" no i samo zejście jest dosyć szybkie.

Jezioro Czanieckie nad którym byłem rano.

Obrazek

Efektowna odkrywka fliszu karpackiego. Stoki Żaru są nadzwyczaj strome.

Obrazek

Poniżej tego miejsca znajduje się osiedle domków letniskowych...podczas sławetnej powodzi niektóre z nich usunęły się do jeziora....no cóż...Polak buduje tam, gdzie inny nie buduje...byle widok ładny...a potencjalnych konsekwencji nie bierze się pod uwagę.

Jestem w Żarówce Małą nad Zapora...wycieczka zakończona, więc pogoda się....poprawia...a niech to...

Obrazek

Chociaż zakończenie dnia ładne.

Czupel z Żarnówki Małej.

Obrazek

Podsumowując - z jednej strony byłem wkurzony że trafiłem na niewypał pogodowy ale z drugiej strony...lepiej było się ruszyć, niż siedzieć bezczynnie w domu...także nie była to do końca ,,spalona" wycieczka....no i mam pretekst do powrotu przy lepszych warunkach.

Z Bogiem.

: 2022-05-22, 16:58
autor: Adrian
Lubię widok na Żar z pod Kiczery, o każdej porze roku :)

: 2022-05-22, 17:18
autor: laynn
Od lat chodzi mi podobna trasa po głowie, ale górą.
Mirek niech się cieszy. Ktoś mu zajumał szczęście do pogody ;)

: 2022-05-22, 20:28
autor: Sebastian
Adrian był niedawno w tamtych rejonach.
Przydałoby się szkolenie z meteorologii.

: 2022-05-23, 19:22
autor: Tępy dyszel
Szkolenie było ;) tylko wykon mi nie wyszedł :D

: 2022-05-23, 19:32
autor: Wiolcia
Pogoda barowa, ale lepsze to niż siedzenie w domu...

: 2022-05-24, 08:32
autor: Dobromił
Tępy dyszel pisze:Dystans: 24,8 km.


Kolejna trasa to : 42, 8 km ?

Szedłeś częścią trasy z jednego ze Zlotów Forum. Ku chwale !

: 2022-05-26, 15:56
autor: Tępy dyszel
Dobromił pisze:Kolejna trasa to : 42, 8 km ?


Ponoć tuż przed śmiercią, parametry się poprawiają.

Dobromił pisze:Szedłeś częścią trasy z jednego ze Zlotów Forum. Ku chwale

Na całość nie jestem godzien.

: 2022-05-29, 06:49
autor: Lidka
Tępy dyszel pisze:oznacza to ni mniej ni więcej, że z każdą kolejną wycieczką, mam coraz gorszą pogodę.

laynn pisze:Mirek niech się cieszy. Ktoś mu zajumał szczęście do pogody

Tępy dyszel, po prostu wchodzi na wyższy poziom górskiego łażenia :lol