Z cyklu GÓRA JAKA JEST KAŻDY WIDZI czyli 22 IX 2020 czyli Sk
: 2020-09-23, 17:55
Na Skrzycznem nie było mnie ładnych kilka lat, o ile na szczycie niewiele się zmieniło to na szlaku sporo.Od ostatniej wizyty przybyła wieża widokowa,a las jak to bywa jest w sporym stopniu przetrzebiony.Z jednej strony dodało to widokowej atrakcyjności lecz z drugiej szkoda tych drzew , nowe nasadzenia nim podrosną minie sporo lat.Ludzi jak na wrzesień i dzień roboczy sporo.Do Malinowskiej szlak prawie pusty, cyrk zaczyna się dalej. Im bliżej szczytu tym gorzej.2 lata temu uruchomiono kolejkę na Zbójnicką Kopę ludzie walą do schroniska jak pszczoły do miodu,po dojściu na miejsce rezygnuję ze skorzystania z oferty bufetu , konsumuję własne zapasy i oddalam się z tarasu przy schronisku ponaglany radosną twórczością muzyki pewnego (sic) górala.Zejście do Szczyrku schodzę niebiesko-zielonym szlakiem ,ścieżka jest miejscami wąska, kręta i niewesoła.Jedyne co pasowało to pogoda i świetne samopoczucie.