Strona 1 z 1

Matyska - Golgota Beskidów

: 2020-04-05, 15:25
autor: Wiolcia
W związku z kolejnym tygodniem i świętami taka relacja tematyczna.
W lipcu zeszłego roku w końcu wybraliśmy się na Matyskę, by obejrzeć słynną Golgotę Beskidów. Wycieczka była częścią rowerówki po Żywiecczyźnie. Na Matyskę trafiliśmy akurat przed zachodem słońca. Poza kontrowersyjną drogą krzyżową, którą zdecydowanie warto zobaczyć (choćby dlatego, by wyrobić sobie zdanie), górka jest też świetnym punktem widokowym na pobliskie pasma. Warto tam zajrzeć.

Obrazek

Obrazek

Więcej zdjęć: http://www.kuzniapodrozy.pl/matyska-gol ... dziechowy/

: 2020-04-05, 15:35
autor: ceper
Dla wielu osób Golgotą jet forum GBG, zaś "pocieszenie niewiast" ma miejsce w...
I bokeh z pierwszym grzechem głównym - jakieś skojarzenie? Przyjdzie kiedyś Kryska...

: 2020-04-05, 18:10
autor: laynn
Widoki niczego sobie. A druga atrakcja...no cóż, dla mnie nie atrakcyjna.

: 2020-04-05, 19:03
autor: Dobromił
Te rzeźby mogą nadawać się jako krasnale ogrodowe.

: 2020-04-05, 19:28
autor: Wiolcia
laynn pisze:A druga atrakcja...no cóż, dla mnie nie atrakcyjna.


Dobromił pisze:Te rzeźby mogą nadawać się jako krasnale ogrodowe.


Akurat dla mnie te rzeźby są ciekawe. Wyróżniają się z zalewu tandetnych i kiczowatych przedstawień. Nie wszystkie stacje mi się podobały, ale kilka było oryginalnych i zapadających w pamięć. I nie oceniam całości pod kątem religijnym. Sympatie czy antypatie religijne nie mają tu nic do rzeczy.

: 2020-04-05, 19:32
autor: Dobromił
Dla mnie też żadna religia czy mitologia nie ma znaczenia. Byłem tam parokrotnie, rzeźby oglądnełem dokładnie i kilka z nich mógłbym postawić pod świerkami w moim ogrodzie.

: 2020-04-05, 21:39
autor: Wiolcia
Dobromił pisze:Dla mnie też żadna religia czy mitologia nie ma znaczenia. Byłem tam parokrotnie, rzeźby oglądnełem dokładnie i kilka z nich mógłbym postawić pod świerkami w moim ogrodzie.

Aż tak daleko idących podobieństw nie widzę. ;)
W każdym razie ani krasnala, ani rzeźb z Matyski nie chciałabym w swoim ogrodzie.