28.09.2013 diabelna Babia Góra
: 2013-10-02, 17:29
Po dosyć długiej (jak na mnie) przerwie wypadało wrócić w góry, także w piątek popołudniu zdecydowałam, że trzeba brać byka za rogi – wyszła z tego Babia Góra. Tym razem było to już piąte podejście do Babuchy i od soboty wynik wynosi 3:2 dla mnie. Zaryzykowałam i wybrałam się w pokaźnej grupie 11-osobowej (w tym HalinkaŚ i tatromaniak), na szczęście nie musieli na mnie długo czekać Wyszliśmy z Krowiarek w stronę Markowych Szczawin, po drodze mijając uroczy Mokry Stawek (bardzo mnie zaskoczyło to miejsce). Do schroniska nie zawitaliśmy, udaliśmy się od razu w stronę Perci Akademików. Muszę przyznać, że trochę dostałam po tyłku na tym szlaku. Wystąpił zarówno „problem za krótkich rąk, nóg” jak i cholerna wrażliwość na ekspozycję, poza tym słaba kondycja Całe szczęście moi towarzysze zadziałali wybornie, targając mnie za ręce do góry za co jestem im ogromnie wdzięczna W kilku miejscach sama bym sobie w życiu nie poradziła, no cóż, po prostu jestem za niska i mimo szczerych chęci, nie wszędzie sama dotrę Droga na szczyt Babiej Góry była pełna kolorów jesieni, wyglądało to urzekająco. Niestety nie za bardzo miałam wenę do robienia zdjęć…
Na Diablaku spodziewałam się wichury (jak to zawsze miało miejsce), ale było bardzo znośnie, można było trochę tam posiedzieć i bardzo dobrze, bo pogoda nie zraziła do czekania na nas Tępego Dyszla także udało nam się zamienić parę słów Ogólnie mimo nie do końca idealnej pogody widoki były zacne, niestety Tatr nie było widać (dla mnie to standard…), ale chmury były kapitalne.
I oto ja (naprawdę tam byłam ):
W drogę powrotną udaliśmy się przez Gówniak, Kępę i Sokolicę – fajna, widokowa trasa, ale wejście przez Perć Akademików zdecydowanie ciekawsze.
Jedno bardzo mnie zaskoczyło – jakoś w tych Beskidach szybko się zdobywa te góry, dla mnie to za krótko, w górach to trzeba być od rana do nocy Każde moje wyjście na Diablak odbywało się innym szlakiem, teraz zacznie się powtarzalstwo, ale mam jakiś sentyment do tej góry i na pewno tam wrócę.
Następnego dnia z HalinkąŚ pojeździłyśmy trochę na rowerach po Nowym Targu, byłyśmy przy lotnisku i w Borze nad Czerwonem. Polskich szczytów Tatr znów nie było za bardzo widać…
Wieczorem miał być zachód słońca, ale nie zdążyłyśmy na niego, za to udałyśmy się na wzgórze Zadział, gdzie robiłam swoje pierwsze nocne zdjęcia. Brak statywu, wężyka/ pilota niestety spowodował, że zdjęcia są poruszone, a samowyzwalacz nie chciał złapać ostrości… Także wyszło jak wyszło, ale frajda i bakcyl pojawiły się
Dziękuję za uwagę
Trochę fot tutaj (ale tym razem naprawdę mało): https://picasaweb.google.com/1018025537 ... INowyTarg#
Na Diablaku spodziewałam się wichury (jak to zawsze miało miejsce), ale było bardzo znośnie, można było trochę tam posiedzieć i bardzo dobrze, bo pogoda nie zraziła do czekania na nas Tępego Dyszla także udało nam się zamienić parę słów Ogólnie mimo nie do końca idealnej pogody widoki były zacne, niestety Tatr nie było widać (dla mnie to standard…), ale chmury były kapitalne.
I oto ja (naprawdę tam byłam ):
W drogę powrotną udaliśmy się przez Gówniak, Kępę i Sokolicę – fajna, widokowa trasa, ale wejście przez Perć Akademików zdecydowanie ciekawsze.
Jedno bardzo mnie zaskoczyło – jakoś w tych Beskidach szybko się zdobywa te góry, dla mnie to za krótko, w górach to trzeba być od rana do nocy Każde moje wyjście na Diablak odbywało się innym szlakiem, teraz zacznie się powtarzalstwo, ale mam jakiś sentyment do tej góry i na pewno tam wrócę.
Następnego dnia z HalinkąŚ pojeździłyśmy trochę na rowerach po Nowym Targu, byłyśmy przy lotnisku i w Borze nad Czerwonem. Polskich szczytów Tatr znów nie było za bardzo widać…
Wieczorem miał być zachód słońca, ale nie zdążyłyśmy na niego, za to udałyśmy się na wzgórze Zadział, gdzie robiłam swoje pierwsze nocne zdjęcia. Brak statywu, wężyka/ pilota niestety spowodował, że zdjęcia są poruszone, a samowyzwalacz nie chciał złapać ostrości… Także wyszło jak wyszło, ale frajda i bakcyl pojawiły się
Dziękuję za uwagę
Trochę fot tutaj (ale tym razem naprawdę mało): https://picasaweb.google.com/1018025537 ... INowyTarg#