BesKid pisze:Ośrodek rekolekcyjny zamknięty? Dziwne. W tym roku spędzaliśmy tam...sylwestra. Ale było ostro
Też się zdziwiłam, w końcu wtedy jeszcze była końcówka wakacji i myślałam, że jakieś spóźnione turnusy będą się tam kręcić. Zresztą może "zamknięty" to złe słowo, bo teren ośrodka był otwarty, tylko, poza jakąś przygodną panią z dwójką dzieci, która przyszła na trampoliny, nikogo nie było, a stacja turystyczna zamknięta na cztery spusty.
A o sylwestrze może opowiesz?
Piotrek pisze:A co to Wiolcia szukaliście? Chodzi o te skrzyneczki geocaching?
Tak, chodzi o geocaching. W jego ramach są różne projekty, np. kesze na najwyższych wierzchołkach każdego pasma albo okeszowanie cmentarzy wojennych z I wojny światowej. Szlak Twierdzy Kraków też jest jednym z takich projektów, więc połączyliśmy przyjemne z pożytecznym, czyli zwiedzanie i szukanie skrzynek.
sokół pisze:Szkoda, że widoczność nie dopisała, bo slyszalem, ze z Cwilina kapitalne widoki są.
Masakra takie objazdowe wycieczki autem...
No niestety, znów pogoda wypadła blado, a szczyt rzeczywiście jest warty lepszej. Widziałam świetne zdjęcia z zimowego Ćwilina, ze wschodu słońca i zresztą swego czasu miałam taki plan, by tam zimą zawitać, ale choroba pokrzyżowała plany. Na razie byłam tam dwa razy latem, więc może warto zmienić porę roku, by przejrzystość była lepsza.
Objazdowe wycieczki autem... Szkoda nawet komentować. Oby po quadach i crossach ta moda nie stała się normą...