Góry Bez Granic

Znów dałem dupska. Miałem Sierotkę wyprowadzić z Targanic Nowej Wsi chaszczingiem na czerwony z Kocierskiej na Potrójną, a wyprowadziłem na żółty (coś mam ostatnio pecha do tych żółtych) z Jawornicy na Potrójną

Potem było już lepiej. Dotarliśmy do Komonieckiego, dotarliśmy do wodospadu na Dusicy, dotarliśmy na Leskowiec i dotarliśmy do Andrychowa. Jakim cudem nie wiem

Z uwagi na to, że muszę jutro wstać o wysoce barbarzyńskiej porze (3:30) aby jechać z babami na Szpiglas (znów żółty ) pełna relacja będzie po weekendzie. Chwilowo foto-zajawka. Wybaczcie i całujcie misia w łapkę











P.S. Jakby coś po weekendzie było w kronice TOPR to będzie o mnie. darkheush pobłądził na Ceprostradzie. W końcu to żółty, a to zobowiązuje

P.S. A$ka dziękuję za fantastyczną przecierkę przed Tatrami

Qrczę kiedy ja tam dotrę? A przy okazji Darek dzięki za esemsea ,nie mogłem podziękować od razu bo mi komóra padła.

Wybaczam udaj się na spoczynek.

Zbyt leniwym żeby znów łgać jak pies.

Trasa - Targanice Nowa Wieś - Potrójna (chaszczing) - Łamana Skała - Anula - Grota Komonieckiego i Wodospad Dusica (chaszczing) - Anula (chaszczing) - Leskowiec - Groń JPII - Rzyki Jagódki (w większości chaszczing)

Szczegóły w albumiku. Enjoy

Cóż tu pisać, istna kolorowa sielanka...

Jesienią, jak już będą kolory odpowidnie, koniecznie odwiedze tamte rejony.

darkheush pisze:Dotarliśmy do Komonieckiego,

Próbowałem bodaj trzykrotnie dojść do tej groty od strony tzw. Anuli ale ani razu nie trafiłem.

Czy podejście z miejscowości Las, jest prostrze orientacyjnie ?
Ponoć z niej są wymalowane jakieś ,,dzikie" znaki ale nie jestem tego pewien na 100%.

Tępy Dyszel pisze:Czy podejście z miejscowości Las, jest prostrze orientacyjnie ?

Tak.

Tępy Dyszel pisze:Czy podejście z miejscowości Las, jest prostrze orientacyjnie ?
Ponoć z niej są wymalowane jakieś ,,dzikie" znaki ale nie jestem tego pewien na 100%.

Zawsze chodzę do Groty od Anuli. Jeden jedyny raz zdarzyło mi się zejście do Lasu, ale od dołu wyglądałoby to mniej więcej tak.

Zaczynasz przy knajpie o wdzięcznej nazwie Eden i dzwonnicy lotetańskiej vis a vis (przy samej drodze Sucha-Żywiec).





Kawałek asfaltem początkowo dokładnie na północ, potem na wschód, aż się skończy i dojdziesz do wyrażnej leśnej drogi znów na północ. Mniej więcej tak jak ta czerwona krecha na mapie.



Potem pozostaje Ci tylko szukanie po lewej stronie leśnej drogi tego drzewa...



I poszukiwanie samej groty kilkadziesiąt metrów niżej po lewej stronie drogi. Jeśli przegapisz to drzewo i dojdziesz do dość charakterystycznych płyt skalnych przez które płynie potoczek, to znak że musisz się wrócić. Sam "dziki" szlak został wyznakowany przez Gminę Ślemień jakieś 2-3 lata temu, ale na wyznakowaniu się skończyło. Dziś już jest delikatnie mówiąc mało czytelny.

Na niebiesko zaznaczyłem na mapce moją wersję drogi do Groty. Mam nadzieję że pomogłem (a przynajmniej nie zaszkodzę)

(a przynajmniej nie zaszkodzę)

Nie zaszkodziłeś...

darkheush pisze:Mam nadzieję że pomogłem

Panie, teraz to jeszcze bardziej namieszałeś mi w głowie

Ps. A czy z tą Panią na zdjęciu bym się zgubił ?

A na poważnie - postaram się tam wpaść jesienią....dla tych kolorów....

Tępy Dyszel pisze:

(a przynajmniej nie zaszkodzę)

Nie zaszkodziłeś...

darkheush pisze:Mam nadzieję że pomogłem

Panie, teraz to jeszcze bardziej namieszałeś mi w głowie

Ps. A czy z tą Panią na zdjęciu bym się zgubił ?

A na poważnie - postaram się tam wpaść jesienią....dla tych kolorów....

Serdecznie zapraszamy