16.05.2015: Beskid Żywiecki-Mała Babia Góra
: 2015-05-25, 16:02
Marna pogoda, kiepska trasa.
C.d.n.
I właśnie nastąpił.....
Trasa: Zawoja Składy (640) - przeł. Klekociny (864) - Hala Kamińskiego (1114) - Mędralowa (1169) - przeł. Jałowiecka (998) - Żywieckie Rozstaje (ok. 1080) - Mała Babia Góra (1517) - przeł. Brona (1408) - Markowe Szczawiny (1180) - Hala Czarna (ok. 1120) - przeł. Jałowiecka (998) - Zawoja Czatoża (730)
Start: 7.20
Koniec: 15.25
Całkowity czas przejścia: 8h 5 min.
Dystans: 21,5 km,
Maksymalne przewyższenie: 877 m,
Suma wzniesień: ok. 1050 m
Tak się złożyło w moim żywocie turystycznym, że nigdy nie byłem na Małej Babiej Górze, więc nie pozostało nic innego, jak tam pójść.
Poranek w Zawoi Składach.
Wiosna beskidzka i mój główny cel.
Przeł. Klekociny - do ,,Zygmuntówki" nie wchodzę. Niestety nie ma szuj gejesowych
spotkanych w tym rejonie jakiś czas temu.
W drodze na Halę Kamińskiego.
Oto i ona.
Kolejna hala, tym razem Mędralowa.
Ceper Residence. Niestety, cepra, ceprów i cepów nie zastałem.
Wkraczam i przekraczam granicę Babiogórskiego Parku Narodowego.
Od tzw. ,,Żywieckich Rozstai" podejście znacznie przybiera na stromiźnie.
Ogólnie szlak nie był nadzwyczaj stromy ale podejście poczułem, nie ma co ,,ściemniać".
Las się przerzedza, min. w wyniku wiatrołomów i sukcesji - tu Pilsko i Romanka.
Wciąż w górę.
,,Coś tam" widać
Docieram na szczyt a tu ,,straszy diablica" - specjalnie dla Pana sokół ,,przepalone" zdjęcie.
Rzut matrycy na ,,Police"
i Zawoję w dole.
Tatry też występowały ale tylko w zarysie
Nie sposób od niej oderwać oczu.....
Przeł. Brona - poprzednim razem gdy tu byłem, placyku nie było....
Dwuwierzchołkowa ,,Mała Baba" od ,,dupy strony"
Frekwencja przy Markowych Szczawinach co najwyżej umiarkowana.
Bardzo spodobał mi się ,,Górny Płaj" pomiędzy schroniskiem a Halą Czarną. Dużo bardziej niż odcinek w kierunku przeł. Krowiarki.
Walka nowego lasu ze starym.
W kierunki ,,Babinki"
Zerwa Cylowa - górna część.
Hala Czarna - niestety szybko zarastająca.
Dzień nieubłaganie się kończy więc nieopodal przeł. Jałowieckiej siedzę i siedzę....Bo jest na co popatrzeć.
Stamtąd wróciłem.
Tam chciałbym kiedyś jeszcze pójść.....
Na ,,kolację" - pasmo Polic.
Dziękuję za uwagę.
Szczegóły:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 4147382818
C.d.n.
I właśnie nastąpił.....
Trasa: Zawoja Składy (640) - przeł. Klekociny (864) - Hala Kamińskiego (1114) - Mędralowa (1169) - przeł. Jałowiecka (998) - Żywieckie Rozstaje (ok. 1080) - Mała Babia Góra (1517) - przeł. Brona (1408) - Markowe Szczawiny (1180) - Hala Czarna (ok. 1120) - przeł. Jałowiecka (998) - Zawoja Czatoża (730)
Start: 7.20
Koniec: 15.25
Całkowity czas przejścia: 8h 5 min.
Dystans: 21,5 km,
Maksymalne przewyższenie: 877 m,
Suma wzniesień: ok. 1050 m
Tak się złożyło w moim żywocie turystycznym, że nigdy nie byłem na Małej Babiej Górze, więc nie pozostało nic innego, jak tam pójść.
Poranek w Zawoi Składach.
Wiosna beskidzka i mój główny cel.
Przeł. Klekociny - do ,,Zygmuntówki" nie wchodzę. Niestety nie ma szuj gejesowych
spotkanych w tym rejonie jakiś czas temu.
W drodze na Halę Kamińskiego.
Oto i ona.
Kolejna hala, tym razem Mędralowa.
Ceper Residence. Niestety, cepra, ceprów i cepów nie zastałem.
Wkraczam i przekraczam granicę Babiogórskiego Parku Narodowego.
Od tzw. ,,Żywieckich Rozstai" podejście znacznie przybiera na stromiźnie.
Ogólnie szlak nie był nadzwyczaj stromy ale podejście poczułem, nie ma co ,,ściemniać".
Las się przerzedza, min. w wyniku wiatrołomów i sukcesji - tu Pilsko i Romanka.
Wciąż w górę.
,,Coś tam" widać
Docieram na szczyt a tu ,,straszy diablica" - specjalnie dla Pana sokół ,,przepalone" zdjęcie.
Rzut matrycy na ,,Police"
i Zawoję w dole.
Tatry też występowały ale tylko w zarysie
Nie sposób od niej oderwać oczu.....
Przeł. Brona - poprzednim razem gdy tu byłem, placyku nie było....
Dwuwierzchołkowa ,,Mała Baba" od ,,dupy strony"
Frekwencja przy Markowych Szczawinach co najwyżej umiarkowana.
Bardzo spodobał mi się ,,Górny Płaj" pomiędzy schroniskiem a Halą Czarną. Dużo bardziej niż odcinek w kierunku przeł. Krowiarki.
Walka nowego lasu ze starym.
W kierunki ,,Babinki"
Zerwa Cylowa - górna część.
Hala Czarna - niestety szybko zarastająca.
Dzień nieubłaganie się kończy więc nieopodal przeł. Jałowieckiej siedzę i siedzę....Bo jest na co popatrzeć.
Stamtąd wróciłem.
Tam chciałbym kiedyś jeszcze pójść.....
Na ,,kolację" - pasmo Polic.
Dziękuję za uwagę.
Szczegóły:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 4147382818