25.04.2015: Beskid Śląski-Błatnia
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
25.04.2015: Beskid Śląski-Błatnia
Trasa: Jaworze Nałęże (460) - Łazek (713) - Czupel (746) - Błatnia (917) - Przykra (824) - Palenica (688) - Bielsko-Biała Wapienica (420)
Start: 8.45
Meta: 14.00
Czas wycieczki: 5h 15 min.
Dystans: 12,7 km
Maksymalne przewyższenie: ok. 460 m
Suma wzniesień: ok. 550 m
"Nadejszła wiekopomna chwiła..." czyli rekordowo późne oficjalne rozpoczęcie sezonu górskiego (szczytów poniżej 800 m n.p.m. nie wliczam )
Coby się nie zmęczyć zanadto po kilkumiesięcznym rozbracie z górami, postanowiłem ,,urobić" coś krótkiego, łatwego a przy okazji odświeżyć znajomość z miejscem, gdzie nie byłem kilkanaście lat.
Tj. gdzie byłem ostatnio w latach mej młodości.
A więc Błatnia (Błotny).
Pierwsze spojrzenie na Równicę.
Wiosno ach to ty.....
Uduchawiam się też przed, na, za Czuplem.
Schronisko na ,,wyciągnięcie ręki". Niestety, ale nie tej ręki. Bo ręka przepadła, niczym kamień w wodę
Znów się uduchawiam, tym razem przy schroniskowej werandzie.
Jeśli ktoś nie wie, to informuję, że szczyt Błatniej....dwustudzienny jest.
Studnie, w przeciwieństwie do tatrzańskiego ,,kowadła" - zostały zaliczone.
Co nieco na północ.....
wschód....
i południe....
Intryguje mnie ruina budowli ale co to było - nie wiem do dziś.....
,,Nieprzykro" pod Przykrą.
Bielsko-Biała i nie tylko.
Zwykła Szyndzielnia i Klimczok z tej perspektywy - jakieś inne.
Udany turystycznie dzień i nie tylko, kończę długim ,,popasem" w lasach Palenicy.
Sukces osiągnięty - okazało się, że na każdym fragmencie trasy, zmieściłem się na ścieżce.
,,Fotopstryki galeryjne"
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 0690849730
Start: 8.45
Meta: 14.00
Czas wycieczki: 5h 15 min.
Dystans: 12,7 km
Maksymalne przewyższenie: ok. 460 m
Suma wzniesień: ok. 550 m
"Nadejszła wiekopomna chwiła..." czyli rekordowo późne oficjalne rozpoczęcie sezonu górskiego (szczytów poniżej 800 m n.p.m. nie wliczam )
Coby się nie zmęczyć zanadto po kilkumiesięcznym rozbracie z górami, postanowiłem ,,urobić" coś krótkiego, łatwego a przy okazji odświeżyć znajomość z miejscem, gdzie nie byłem kilkanaście lat.
Tj. gdzie byłem ostatnio w latach mej młodości.
A więc Błatnia (Błotny).
Pierwsze spojrzenie na Równicę.
Wiosno ach to ty.....
Uduchawiam się też przed, na, za Czuplem.
Schronisko na ,,wyciągnięcie ręki". Niestety, ale nie tej ręki. Bo ręka przepadła, niczym kamień w wodę
Znów się uduchawiam, tym razem przy schroniskowej werandzie.
Jeśli ktoś nie wie, to informuję, że szczyt Błatniej....dwustudzienny jest.
Studnie, w przeciwieństwie do tatrzańskiego ,,kowadła" - zostały zaliczone.
Co nieco na północ.....
wschód....
i południe....
Intryguje mnie ruina budowli ale co to było - nie wiem do dziś.....
,,Nieprzykro" pod Przykrą.
Bielsko-Biała i nie tylko.
Zwykła Szyndzielnia i Klimczok z tej perspektywy - jakieś inne.
Udany turystycznie dzień i nie tylko, kończę długim ,,popasem" w lasach Palenicy.
Sukces osiągnięty - okazało się, że na każdym fragmencie trasy, zmieściłem się na ścieżce.
,,Fotopstryki galeryjne"
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 0690849730
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Mirek pisze:I nie zadeptano Cię?
Zdeptano mi pasek biodrowy wzdłuż i wszerz.
Ale nie zadeptały mnie trzy pieski od Pani sprocketki spotkanej na Błatniej:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 4571087794
Piesek im mniejszy, tym więcej ma do ,,powiedzenia"
Majka pisze:Piękne widoki i błękitne niebo, którego dzisiaj trochę mi zabrakło podczas łazęgowania po górkach.
Dawaj relacyję aby się przekonać czy masz rację.
Mi wczoraj momentami też zasłaniało. Ale często mam tak, że im bliżej końca wycieczki, tym pogoda lepsza, szczególnie wczesnym popołudniem.
Ostatnio zmieniony 2015-04-26, 18:38 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Tępy dyszel pisze:Pani sprocketki
Nie znam tej pani.
Koniec wycieczki o 14:00 = źle zaplanowana trasa... jeszcze z 5 godzin można było połazić
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
sprocket73 pisze:Koniec wycieczki o 14:00 = źle zaplanowana trasa...
Bardzo dobrze zaplanowana bo miał być jeszcze Klimczok i zejście do Wilkowic. Miał być ale nie był. Bo leń do potęgi n mnie dopadł na Błatniej i mi się nie chciało, mimo, że czasowo do Klimczoka było bliżej, niż do Wapienicy.
sokół pisze:A jak się skomunikowałeś? Boś pętli nie trzasnął, jak to zwykle robisz, więc ciekaw jestem...
PKS z Bielska-Białej do Jaworza-Nałęża, z powrotem miejski autobus nr 16.
,,Niepętli" powinno być więcej w tym roku.
Dobromił pisze:Czuj Duch !!!
Bardzo wnikliwy komentarz.
bton1 pisze:Sponiewierany? Zakwasy? Otwarte rany?
Kroplówka, defibrylator, śpiączka farmakologiczna-przed chwilą się wybudziłem.
Tępy dyszel pisze:Bardzo wnikliwy komentarz.
To z powodu Twego Uduchowienia.
P.s. Byłem w schronisku na Błatniej porankiem po imprezie wieczornej pewnego forum. Uduchowionego. Sala wyglądała jak po disco z okresu sylwestrowego
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości