Latawiec z Donbasu
: 2015-04-14, 21:13
...jak to ciekawie określiła go Buba . On jednak jest krajowy (znaczy Chiński ) i z grafiką Angry Birds.
Akurat wybraliśmy najbrzydszą pogodę przez cały weekend na tą wycieczkę. Niedzielne przedpołudnie. Niby można by iść później, gdy się miało teoretycznie przejaśnić ale z pogodą to nie wiadomo nic do końca, więc godzina przedpołudniowa padła ostateczne.
Trasa nie długa, bo w plecaku piłka, latawiec więc tempa nie będzie żadnego. Obmyśliłem sobie, że na Żar wyjedziemy, później Kiczera i popularna ostatnio wiata , następnie Przełęcz Isepnicka i zejście do Międzybrodzia.
Ekipa na szlaku. Szlak biegnie sobie koło płotu a w tle zbiornik który kojarzy mi się z wielkim kurhanem Czasem słonko się pojawia, trochę wieje, jest ciepło.
I po zimie
I pod górkę
Pozowanie.
A oto przyczyna wyjścia z domu na górkę.
Wiatę akurat opuścili inni turyści.
Całkiem fajna wiatka, jeszcze nie zdemolowana, w widokowym miejscu. Jak dla mnie ustawienie jej tu to dobry pomysł.
I przejaśniło się.
Plan planem a lobby młodzieżowe postanawia że zostajemy dłużej . Nie ma wyjścia ale w końcu po to się tu jest by się dzieciaki w ładnych okolicznościach pobawiły, więc odpuszczamy dalszą część wycieczki zakładając, że jak się zbytnio przedłuży to się na dół zjedzie.
Co też się stało.
A więcej zdjęć tu-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/kiczera042015/
Akurat wybraliśmy najbrzydszą pogodę przez cały weekend na tą wycieczkę. Niedzielne przedpołudnie. Niby można by iść później, gdy się miało teoretycznie przejaśnić ale z pogodą to nie wiadomo nic do końca, więc godzina przedpołudniowa padła ostateczne.
Trasa nie długa, bo w plecaku piłka, latawiec więc tempa nie będzie żadnego. Obmyśliłem sobie, że na Żar wyjedziemy, później Kiczera i popularna ostatnio wiata , następnie Przełęcz Isepnicka i zejście do Międzybrodzia.
Ekipa na szlaku. Szlak biegnie sobie koło płotu a w tle zbiornik który kojarzy mi się z wielkim kurhanem Czasem słonko się pojawia, trochę wieje, jest ciepło.
I po zimie
I pod górkę
Pozowanie.
A oto przyczyna wyjścia z domu na górkę.
Wiatę akurat opuścili inni turyści.
Całkiem fajna wiatka, jeszcze nie zdemolowana, w widokowym miejscu. Jak dla mnie ustawienie jej tu to dobry pomysł.
I przejaśniło się.
Plan planem a lobby młodzieżowe postanawia że zostajemy dłużej . Nie ma wyjścia ale w końcu po to się tu jest by się dzieciaki w ładnych okolicznościach pobawiły, więc odpuszczamy dalszą część wycieczki zakładając, że jak się zbytnio przedłuży to się na dół zjedzie.
Co też się stało.
A więcej zdjęć tu-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/kiczera042015/