Wtorek - okno pogodowe. Jakoś mnie rzuciło w Beskid Wyspowy. Zaczynam w Półrzeczkach o poranku. Akurat słońce wyszło zza gór.
Pierwszy etap wędrówki trochę na siłę wytyczony po niskim grzbiecie Kiczorki, pomiędzy Półrzeczkami a Wilczycami. Wszystko po to, żeby zrobić sensowne kółko. Na papierze wygląda to nieatrakcyjnie, cieszy więc początek ze słoneczkiem i łączkami.
Szybko okazało się jak bardzo się myliłem. Na tym odcinku praktycznie nie było w ogóle lasu. Cały czas łączki mniejsze, większe i ogromne. Szło się rewelacyjnie.
Były też fajne widoki, np. na Mogielicę.
Jedyna wada - kanie, które opóźniały wędrówkę i znowu mnie dociążyły...
Były też niedźwiedzie, ale już takie obżarte przed zimą, leżące w swoich gawrach, ale jeszcze nie spały.
Łopień i Mogielica, z miejsca dłuższego postoju, na trawie, którą już wysuszyło słoneczko. Dzień bardzo ciepły i przyjemny.
Widoki na drugą stronę: Szczebel, Ostra z Ogorzałą, Lubogoszcz, Lubomir z Kamiennikiem, kawałek Ćwilina.
Uwielbiam panoramki w Beskidzie Wyspowym
Wchodzę na szlak Na Kiczorę. Nabieram wysokości, widoków ciąg dalszy: Luboń Wielki, Szczebel.
Dołącza Babia Góra, Polica.
Zbliżenie na Królową i pasmo Policy, a pod nimi niskie, ale bardzo przyjemne pagórki: Grzebień, Potaczkowa, Witów.
Wejście na 1000 metrów - Polana Łąki. Zmieniają się kolory na bardziej jesienne.
Mam teraz widoki z kolorystyce jesiennej.
W lesie zaczyna się polska złota jesień, czyli kolorki, które Dobromił lubi najbardziej
Dobromile, widzisz to?
Bacówka na Jasieniu, zamknięta na kłódki, z informacją, że jest zabytkiem.
Kiczora Kamienicka i Lubań z wieżą widokową.
Widoki z Kutrzycy na południe.
Polana Skalne.
Potem nieciekawy odcinek lasem, gdzie próbowałem nadrobić czas, bo okazało się, że mogę nie zdążyć na zachód na Mogielicy. Osiągnąłem dobre tempo i czasu wystarczyło. To już widoki z Polany Stumorgowej.
Kiczora Kamienicka, Gorc i Tatry.
To samo z dołożonym Lubaniem z lewej.
Modyń.
Ćwilin, Śnieżnica.
Szeroki widok na południe, od Modyni po Lubań, a pośrodku Pasmo Radziejowej.
Domek postawiony pod Mogielicą, wzbudzający różne kontrowersje. Piękne miejsce, piękne widoki z niego, ale czy nie lepiej pozostawić to miejsce bez zabudowań?
Polana Stumorgowa.
Krzyż na Mogielicy.
Widoki z nowej wieży. Byłem na niej pierwszy raz. Jednak wolałem starszą, na którą wyjście było bardziej emocjonujące.
Ostatnie widoki z polany po północnej stronie Mogielicy. Zachód słońca jednak za chmurami, idzie pogorszenie pogody.
Potem już tylko powrót do auta niebieskim szlakiem, z bezszlakowym odbiciem pod koniec po ciemku do Półrzeczek.
Wycieczka jak dla mnie rewelacyjna ze względu na warunki. Beskid Wyspowy jest świetny!