Muńcuł, wspomnienia wiosny.
: 2014-11-20, 09:41
Jeszcze ciepło było.
Startuje z pod dawnej Restauracji. Kiedyś nocowałem w niej, u nas śniegu zero, wracając ojciec z auta specjalnie śniegu z dachu nie zrzucał, ale to lata temu...teraz wygląda tak:
Pierwszy kawałek szlaku daje w kość, ale może poprzez zaduch i upał. Ale i pierwsze widoki są:
Później spotykam gada (...)
Mijam polany i domostwa:
Końcowe podejście daje mi w kość jeszcze gorzej. Ale jest jedna osoba, która mija mnie truchtem w górę... Tego dnia spotkałem na trasie dziesięcioro turystów.
Polana na Muńczole:
Jest i szczyt: (znany z konkursu beskidy)
Tu robię popas, zjadam co nieco i lecę dalej, bo grzmi, widać od zachodu nadchodzą chmurzyska:
Więc biegiem przez rezerwat Muńcoł:
Na kolejnym szczycie podczas robienia zdjęcia błysło, ja podskoczyłem i biegiem na dół a tu na przełęczy pętla autobusowa:
Potem szybko do Soblówki podczas gromów, lekkiego deszczu i tak oto się kończy krótka bo ledwie 3 godzinna wycieczka.
zdj https://picasaweb.google.com/1006097890 ... 10/NaMuncu
Startuje z pod dawnej Restauracji. Kiedyś nocowałem w niej, u nas śniegu zero, wracając ojciec z auta specjalnie śniegu z dachu nie zrzucał, ale to lata temu...teraz wygląda tak:
Pierwszy kawałek szlaku daje w kość, ale może poprzez zaduch i upał. Ale i pierwsze widoki są:
Później spotykam gada (...)
Mijam polany i domostwa:
Końcowe podejście daje mi w kość jeszcze gorzej. Ale jest jedna osoba, która mija mnie truchtem w górę... Tego dnia spotkałem na trasie dziesięcioro turystów.
Polana na Muńczole:
Jest i szczyt: (znany z konkursu beskidy)
Tu robię popas, zjadam co nieco i lecę dalej, bo grzmi, widać od zachodu nadchodzą chmurzyska:
Więc biegiem przez rezerwat Muńcoł:
Na kolejnym szczycie podczas robienia zdjęcia błysło, ja podskoczyłem i biegiem na dół a tu na przełęczy pętla autobusowa:
Potem szybko do Soblówki podczas gromów, lekkiego deszczu i tak oto się kończy krótka bo ledwie 3 godzinna wycieczka.
zdj https://picasaweb.google.com/1006097890 ... 10/NaMuncu